Format jazdy I Mateusz Foremniak

W ostatnich miesiącach przez nasz kraj przetoczyła się burzliwa dyskusja nad sensem prac domowych zadawanych przez nauczycieli. Efekt tych rozważań jest cokolwiek dziwny i zdecydowanie nie rozwiązano problemu w sposób sensowny. Ja jednak nie o tym dzisiaj. Z pracami domowymi (jeszcze) każdy z nas miał styczność. Komu nigdy nie zdarzyło się jej spisać lub dać to zrobić kumplowi na przerwie przed lekcją, niech pierwszy rzuci zeszytem ;) Raz nie zawsze, a dwa razy nie wciąż, więc czasami była to życiowa konieczność. Kiedy jednak ktoś zaczynał temat olewać, licząc na przychylność koleżanek i kolegów, w pewnym momencie irytował i zwyczajnie mógł się przejechać na swoim podejściu. Cała ta otoczka jak ulał pasuje do samochodu, o którym opowiem Wam w tym odcinku. Bo jego producent ewidentnie pokpił sprawę, po czym tuż przed lekcją pobiegł do kumpla i zapytał – Stary, dasz spisać? A on się zgodził. Co z tego wyszło? Zapraszam na test Mitsubishi Colta! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Jak wygląda Wasz poranny rytuał wstawania? Podrywacie się natychmiast po usłyszeniu budzika, odzyskujecie przytomność jeszcze przed nim, a może uruchamiacie kilka drzemek, zanim w końcu łaskawie podniesiecie się z łóżka? Osobiście preferuję opcję pierwszą, za to moja żona trzecią, co nie przeszkadza mi do czasu, kiedy z jakiegoś powodu ona wstaje przede mną… Z tymi drzemkami jest jednak taki problem, że łatwo w którymś momencie przedobrzyć i nagle obudzić się srogo spóźnionym w jakieś miejsce. Najnowsza historia modelu, o którym opowiem Wam w tym odcinku, kojarzy mi się właśnie z taką historią. Zanim wprowadzimy nową generację, jeszcze chwilkę potrzymamy poprzednią. Teraz to już ostatni raz przedłużymy jej żywot… No i w końcu jest, nowa odsłona Hondy CR-V. Pytanie tylko, czy nie o jedną drzemkę za późno? Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Co mogą mieć wspólnego pieluchy z samochodem? Czasami, gdy ciśniemy jakąś konkretną trasę, możemy dojść do wniosku, że są spoko opcją na ograniczenie postojów. Kiedy mamy małe dzieci, doskonale wiemy, że musimy mieć ich zapas na pokładzie i… zaplanować sporo postojów na ich przebieranie. Auto, które testowałem tym razem, wydała na świat marka, która w kontekście rynku nie wyrosła jeszcze z pieluch. Sam samochód obiecuje, że może dostarczyć nam takich wrażeń, że… będziemy ich potrzebować, aby nie zabrudzić wnętrza ;) Czy Cupra Born, to dojrzała konstrukcja, która oferuje nam efekt wow? A może tego typu zapowiedzi powinny trafić do kosza, wraz ze zużytymi pampersami? Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Macie gdzieś w domu zakopaną porcelanę? Zestaw po Babci, prezent ślubny, a może już samodzielny zakup? Pytam, ponieważ jej przypadek jest w zasadzie identyczny jak auta, które tym razem trafiło do mnie na test. Jako młodzi ludzie patrzymy na nie niezbyt przychylnym okiem, w najlepszym przypadku przyjmując do informacji, że coś takiego istnieje i jest dobre dla dziadków. Później zaczynamy je dostrzegać, a nawet czuć delikatne uznanie. Aż przychodzi czas, że może pojawić się pożądanie, a jak postawimy je przed sąsiadem, to prawdopodobnie szczerze mu zaimponujemy. Zapraszam na test Volvo XC90! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Nieco ponad rok. Tyle czasu minęło od momentu, kiedy ostatnio siedziałem za kierownicą Hondy. Chociaż w tym czasie przejeździłem kolejnych kilkadziesiąt aut, wspomnienia z testu Civica nadal mocno we mnie rezonują. Z bardzo prozaicznego powodu – to auto zrobiło na mnie świetne wrażenie. Dlatego bardzo duże nadzieje wiązałem z testem modelu, który opiszę Wam w tym odcinku. Również dlatego, że odkąd tylko pojawił się w przestrzeni medialnej, na każdym kroku słyszę hasła w stylu „to Civic na sterydach”. Czy tak jest w rzeczywistości? Zapraszam Was na test Hondy ZR-V! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Co wspólnego mają ze sobą auto, które opiszę w tym odcinku, drewniane klocki i analiza SWOT? Też jest trochę drewniane i ostro ciosane, nie jest tak kolorowe i precyzyjne jak inne rozwiązania dostępne na rynku, a jednocześnie może dać sporo satysfakcji i pozytywnie urzec swoją prostotą. Trzeba jednak poważnie podejść do analizy jego zalet i wad w kontekście naszych potrzeb, bowiem jak mało które auto na rynku – kompromis osiąga na zasadzie coś za coś, a nie – wszystkiego po trochu. Zainteresowani Zapraszam Was na test Suzuki Vitary! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Można się oszukiwać, można patrzeć prawdzie prosto w oczy, ale tak zupełnie obiektywnie chyba każdy się zgodzi, że pojawienie się dzieci zmienia nasze życie o 180°. Mam to szczęście, że mówię o tym z własnego, już kilkuletniego doświadczenia. Inaczej zaczynamy patrzeć na świat, na jego problemy czy na realizację naszych pasji i potrzeb. Często już w pierwszym rzucie dostosowań zmieniamy samochód, bo nagle okazuje się, że ten nasz sportowy kabriolet na 2 osoby, który nas mega kręci, to jednak blado wypada przy tym nudnym kombiaku lub innym minivanie, który wszystko przewiezie i jeszcze mało spali. Są jednak modele próbujące połączyć ogień z wodą. Łechcąc motoryzacyjne fantazje i przyziemne potrzeby na przykład takich tatuśków jak ja ;) Cupra Leon ST obiecuje, że może być świetnym uzupełnieniem rodzicielskiego agenta specjalnego. Jak wypada w praktyce? Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Za co najmocniej kochamy wszelkiej maści klocki? Pewnie ile osób, tyle odpowiedzi, ale osobiście stawiałbym na praktycznie nieograniczone możliwości konstrukcyjne. Macie jakiś zestaw i możecie z niego zrobić kilka rzeczy. Jak zechcecie, możecie coś do niego dołożyć z innego pakietu, albo coś z niego usunąć. Jak dużo jest opcji pokazuje mi ostatnio mój syn, który zadziwia mnie swoją kreatywnością. Dzisiaj opowiem Wam o samochodzie, który niedawno przeszedł spore odświeżenie. Ale kiedy wchodzimy z nim w bliższą relację szybko dostrzegamy, że wymiksowano tutaj sporo, całkiem już dobrze znanych klocków. Jak w praktyce wypada taki zestaw? Zapraszam na test hybrydowej wersji Renault Clio V generacji! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Nieraz pewnie słyszeliście, że życie nie jest czarno-białe, ale istnieje w nim wiele odcieni szarości. Stwierdzenie proste, a jednocześnie głębokie, które bardzo mocno wpisuje się też w motoryzację. Szkoda tylko, że w dzisiejszych czasach skręca ona w bardzo dziwne odcienie tej szarości, mało pożądane przez większość klientów. Nadal jednak da się znaleźć auta, takie jak to, którym zajmę się w dzisiejszym odcinku. Tak zwyczajnie, użytkowo i życiowo szare, w którym wymierzono tę szarość co do milimetra. Choć w testowanym wariancie – próbujące zahaczać o czerwone pole skali szarości. Zapraszam na test Škody Scali w wersji Monte Carlo! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Wiecie jakie prezenty dla moich dzieci denerwują mnie najbardziej jako rodzica? Wszystkie te, które wydają z siebie jakiekolwiek dźwięki… Brr, na samą myśl aż mnie trzepie w środku i podejrzewam, że kto ma dzieci, ten wie o czym mówię. Cały dzień, w kółko i w kółko, głośno, ciszej, dzień po dniu, aż do znudzenia. Szukając życiowego odniesienia do wyrazu ambiwalentny, właśnie takie dźwiękowe prezenty przyszły mi do głowy. Bo z jednej strony – denerwują niemiłosiernie. Z drugiej – powodują uśmiech na naszych twarzach za sprawą szczęścia naszych dzieci, bo one z reguły te prezenty uwielbiają. Auto które opiszę Wam tym razem budzi bardzo podobne odczucia – jest irytująco dobre, a jednocześnie – dobrze irytujące. Przed Wami Mazda CX-5. Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Tęsknicie za czasami, kiedy wszystko było prostsze? Patrząc na rozwój motoryzacji – w wielu przypadkach jest do czego wzdychać. Jeśli ktoś lubi majsterkowanie, dzisiaj z pewnością cierpi, bo w nowoczesnych samochodach to człowiek nawet całkiem samodzielnie auta nie prowadzi. Nie mówiąc o garażowych naprawach. Bohater dzisiejszego testu to model, który u swego zarania był prosty niczym szpadel. Tym szpadlem można go też było naprawić, a na pewno wykopać z mało prawdopodobnych kłopotów w terenie. W wersji którą przyszło mi sprawdzać, jest hołdem złożonym tej prostocie i trywialności. Ile z niej zostało po 75 latach? Zapraszam na spotkanie z Land Roverem Defenderem w limitowanej edycji 75th Anniversary! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Co sądzicie o ciągłym pędzie do rozwoju? Studia, kursy, szkolenia, webinary, podyplomówki, konferencje – kto nigdy nie miał z nimi styczności, niech pierwszy rzuca kamień… Niczym nie oberwałem i mam wrażenie, że to nie tylko kwestia mojego zamknięcia się przy mikrofonie ;) Absolutnie nie neguję potrzeby dokształcania, ale często mam wrażenie, że tego typu działania stają się pustą sztuką dla sztuki. Skąd u mnie taki wstęp? Bo auto o którym dzisiaj opowiem, dostałem jeszcze w pierwotnej wersji, która wkrótce ustąpi miejsca nowej generacji. Ale czy ta zmiana nie jest robiona nieco na siłę? Przed Wami łagodny niedźwiedź od Škody. Zapraszam na test Škody Kodiaq! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Czy samochód może nastrajać nostalgicznie i kierować nasze myśli w stronę rozważań nad upływającym czasem? Jeśli jego nazwa nawiązuje do… procesu odchodzenia z tego świata – chyba nie jest to nic nadzwyczajnego. W moim przypadku dochodzi do tego jeszcze fakt, że to pierwsze auto, które miałem okazję już testować, a tym razem trafia do mnie w nowej generacji. Nie innej konfiguracji, nie z innym napędem – w zupełnie nowym wcieleniu. No to co – czas ucieka, Kona czeka – zapraszam Was na bliższe spotkanie z II generacją Hyundaia Kony! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Chcielibyście znowu mieć 18-19 lat? Ehh, wiele osób pewnie solidnie odpłynie na myśl o wspomnieniach tamtych czasów. Młodym ludziom można zazdrościć wielu spraw, ale osobiście współczuję im dylematów związanych z obraniem życiowej ścieżki. Iść na studia, a jeśli tak, to jakie? A może własny biznes lub konkretny zawód? W tak młodym wieku naprawdę trudno znać siebie na tyle, aby bez pudła pokierować swoim losem. W dzisiejszym odcinku wracam do auta, które mocno kojarzyło mi się z takimi dylematami. Przed Wami student niszowego kierunku z potencjałem. Ale jaki to student? Zapraszam na test Škody Enyaq Coupe! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Nie będę specjalnie odkrywczy ze stwierdzeniem, że żyjemy w świecie, w którym z każdej strony jesteśmy otoczeni nadzorem. Kamer, systemów, plików śledzących w przeglądarkach internetowych i tak dalej. Dzisiaj wracam do samochodu, który wygląda jak przybysz z motoryzacyjnej przyszłości. W tym razem testowanym wariancie, wpisuje się też w trend wszechobecnego nadzoru. Również dlatego, że na świat – zamiast lusterek – pomagają nam patrzeć… kamery. Ale to niejedyna nowość. Co jeszcze oferuje lekko odświeżony Hyundai Ioniq 5? Zapraszam na test! Jingiel: Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Każda rewolucja ma swoich pionierów. Nawet kiedy wydaje się, że doszliśmy do ściany lub osiągnęliśmy optimum, zmiany czają się za rogiem. W motoryzacji jesteśmy właśnie na progu takiej rewolucji, a może nawet już tuż za nim – elektryfikacja postępuje i mimo wszystko niewiele wskazuje, aby ten trend miał się odwrócić. Dlatego bez względu na historię i skojarzenia – wszyscy szanujący się producenci, mają w swojej ofercie auto elektryczne. Jakiś model musiał być jednak pionierem i dzisiaj zajmę się pierwszym kotem z bateriami. Co w nim drzemie? Przed Wami Jaguar I-Pace. Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci – tak mówi jedno ze staropolskich przysłów. Trudno dyskutować z ludowymi mądrościami, ale czasami aż miałoby się ochotę nieco je sparafrazować. Tym bardziej w kontekście motoryzacyjnym, bo z dzisiejszej perspektywy, pewne cechy nabyte przez auta kilka lat temu, mogą przeradzać się w ich atuty. Jednocześnie spora grupa klientów, może patrzeć na te same cechy z politowaniem. Auto którym zajmę się w dzisiejszym odcinku, stoi właśnie w takim rozkroku. Czy Seat Ateca swoimi cechami bardziej nęci, a może trąci motoryzacyjnym starociem? Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Któż z nas nie chciałby sięgnąć gwiazd? To sformułowanie jest na tyle szerokie, że można traktować je bardzo dosłownie – zostając astronautą, co wkrótce ma udać się dopiero drugiemu Polakowi w historii. Można nieco mniej dosłownie, stykając się ze znanymi osobowościami lub osiągając zacny poziom w jakiejś dziedzinie życia. Model o którym opowiem Wam w tym odcinku, nazwą przywołuje skojarzenia z tematami astralnymi. Skojarzenia to nie do końca słuszne, ale to nie ma większego znaczenia, bo jego producent w ich stronę zerka, licząc na podbicie prawdopodobnie najbardziej chodliwego segmentu motoryzacyjnego. Czy Renault Austral ma w sobie coś, co pozwoli nie tylko obserwować gwiazdy segmentu, ale dołączyć do nich? Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Jakie skojarzenia przychodzą Wam do głowy, kiedy myślicie sobie o autach Volkswagena? Nie licząc pojedynczych przypadków i aut które tworzą się gdzieś w ramach całego koncernu, zwiewność i stylistyczny polot raczej znalazłyby się pod koniec listy wymienionych cech. O ile w ogóle by się na niej znalazły. Za to solidność, rzetelności i pragmatyczność, miałyby szansę powalczyć o palmę pierwszeństwa. W dzisiejszym odcinku przedstawię Wam jednak samochód, który w moich oczach prezentuje zaskakująco dużo polotu i świeżości. Przy okazji nie tracąc na solidności i pragmatyczności. Przed Wami Volkswagen Taigo. Zapraszam na test! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org

Lubicie patrzeć na świat z góry? Pytam tak dosłownie, ale również z podtekstem. Dosłownie chodzi mi np. o wspinanie się na wysokość lub latanie samolotem. Podtekst to rzecz jasna zerkanie na inne osoby z – jakkolwiek uzasadnionym lub nie – poczuciem wyższości. Zapowiadałem ostatnio, że w tym odcinku pojawi się maszyna wyjątkowa. Taka, która pozwala spojrzeć na świat z góry – dosłownie i w przenośni. I to bez kupowania biletów lotniczych. Zapraszam na test Land Rovera Defendera w wersji Carpathian Edition 110! Jingiel - Mr Smith – Shapeshifter CC BY 4.0 from https://freemusicarchive.org