DiscoverLudzie tak mają
Ludzie tak mają
Claim Ownership

Ludzie tak mają

Author: Przemek Mućko

Subscribed: 137Played: 1,358
Share

Description

Podcast o nas - ludziach. Problemach, relacjach, ambicjach. Po ludzku, bez moralizatorstwa czy wzniosłych słów. Blisko życia, konkretnie i użytecznie. Prowadzę go ja, czyli Przemek Mućko, psychoterapeuta z kilkunastoletnim stażem, autor bloga "Psychowiedza". A powstał dzięki wsparciu wielu osób. Tu szczególnie chciałbym wymienić trzy: moją żonę Agę (wspiera mnie od lat, pomaga układać sobie różne rzeczy w głowie i wierzy we mnie bardziej, niż ja sam), Zuzę Piechowicz (moja podcastowa mentorka. Pomogła mi uporządkować koncepcję, dba też o stronę techniczną LTM oraz wspiera swoim ogromnym doświadczeniem) oraz Tomka Lipińskiego (który przypadkowemu kolesiowi z internetu udostępnił za darmo swój utwór do tego oto podcastu).
59 Episodes
Reverse
Stało się! Po długiej pracy pierwszy, a właściwie zerowy odcinek podcastu "Ludzie tak mają" idzie w świat! Dowiesz się z niego o trzech rzeczach: czemu roszczę sobie prawo do gadania do ludzi o ludziach - nie lubię autopromocji, ale moja mentorka Zuza Piechowicz przekonała mnie do tego,po co jest LTM - zarówno dla osób słuchających, jak i dla mnie samego,i wreszcie tematach dziesięciu odcinków pierwszego sezonu - bo jak coś planuję, to mi wjeżdża moje życiowe motto "albo grubo, albo wcale". Dość pisania, zapraszam do słuchania! Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Prywatne wszechświaty

Prywatne wszechświaty

2022-10-1924:13

Pierwszy odcinek podcastu "Ludzie tak mają" to opowieść o tym, jak nasze umysły kreują rzeczywistość. I już pisząc te słowa widzę, jak kosmicznie to brzmi. Ale nie jest to kosmos ani "rocket science" - posłuchaj odcinka, a sam_a się przekonasz. Opowiadam w nim o tym, jak świat utrwala w nas wzorce, które potem z kolei zaczynają żyć własnym życiem i kreować nasz świat. Jeśli temat wyda Ci się interesujący, możesz zerknąć jeszcze na kilka wpisów powiązanych z tym, o czym opowiadam w "Prywatnych wszechświatach": Schematy organizujące wiedzę - zabytkowy, choć wciąż aktualny post. Jeden z pierwszych na Psychowiedzy (sierpień 2013!!!). Pochodzi z czasów, kiedy jeszcze pisałem teksty bardziej osadzone w nurcie poznawczo-behawioralnym Wynikający ze schematów poznawczych sposób reagowania - rozszerzenie wcześniejszego tekstu i jednocześnie podstawowe rozumienie tego, jak zapisane w umyśle schematy zaczynają tworzyć nasz świat. O schematach po raz trzeci - tym razem już to, co tygryski lubią najbardziej (a przynajmniej tygrysek piszący te słowa), czyli to, jak rozumiemy schematy w terapii schematu. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Emocjonalne sklejki

Emocjonalne sklejki

2022-10-2625:02

Drugi odcinek pierwszego sezonu to opowieść o tym, jak zapisane w naszej pamięci emocjonalne skojarzenia mogą w niezauważalny dla nas sposób kierować naszym zachowaniem. A mogą, i to mocno! I choć to emocjonalne skojarzenia są motywem przewodnim, jest też sporo o działaniu pamięci długotrwałej. Bo to od niej zależy zarówno to, co wiemy, jak i to w niej właśnie utrwalają się tytułowe emocjonalne sklejki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszanych przeze mnie w odcinku kwestii, sprawdź poniższe linki: Wpis o emocjonalnych pułapkach - czyli garść informacji o tym, jak w różnych strukturach mózgu utrwalają się nasze doświadczenia. Lista wczesnych schematów - tutaj tytuł mówi wszystko. Wpis zbiera i krótko charakteryzuje 18 wczesnych schematów. Przy każdym schemacie znajdziesz też link do bardziej szczegółowych informacji na jego temat. Wybory w czasach neuronauki - artykuł w Newsweek Psychologia (2/2019), w którym opisuję, jak świadoma część naszego umysłu tworzy wyjaśnienia dotyczące własnych przeżyć i uczuć. Wyobraźnia w roli sojusznika - kolejny artykuł w Newsweek Psychologia (4/2020), tym razem o podejmowaniu decyzji i roli uczuć oraz wyobraźni w tym procesie. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Mieć osobowość

Mieć osobowość

2022-11-0219:20

Trzeci odcinek pierwszego sezonu to opowieść o osobowości. Wszyscy ją mamy, ale mało kto zastanawia się nad tym jak działa. Tymczasem osobowość to coś o kluczowym znaczeniu dla naszego funkcjonowania. Jest niczym Windows w laptopie czy Android w smartfonie. Ale metaforę z laptopem zostawiam na czwarty odcinek. Tu porównuję osobowość do samochodu, którym poruszamy się po naszych prywatnych wszechświatach. Jeśli masz ochotę poszerzyć trochę swoją wiedzę, to sprawdź też: Wpis o wpływie emocji na świadome wybory - czyli o tym, jak w niezauważalny często dla naszej świadomości emocjonalna nawigacja prowadzi nas według swojego klucza. Odruchy, jakie mamy w relacjach - to z kolei o sposobie reagowania na inne osoby w naszym metaforycznym ruchu ulicznym. Możesz też zajrzeć do listy schematów, a stamtąd przejść do opisu dowolnego schematu, który brzmi znajomo. W opisie z kolei znajdziesz link do przykładów działania tego schematu w codziennym życiu. A nuż zidentyfikujesz jakieś wrażliwe miejsca we własnej osobowości? Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Czwarty odcinek pierwszego sezonu to rozszerzenie tematu osobowości. Koncentruję się w nim na tym, jak na przecięciu temperamentu i doświadczenia rozwija się system operacyjny naszej psychiki - osobowość. Bazą jest metafora z laptopem, w którym hardware to specyfika działania naszego układu nerwowego: szybkości reagowania, poziomu aktywności, potrzeby stymulacji itp. Firmware to "wgrywane" nam od najwcześniejszych momentów życia sposoby reagowania na własne potrzeby, emocje, ale też procedury i odruchy. I wreszcie aplikacje - to wszystko, czego próbujemy się nauczyć i do czego chcemy się wdrożyć. Klucz do zdrowego życia to osobowość pasująca równocześnie do naszego "hardware'u", jak i otoczenia. Niestety życie wgrywa nam czasem niepasujące do hardware'u instrukcje, które potem utrwalają się w osobowości. Do czego to prowadzi? To już najlepiej sam czy sama posłuchaj. Jeśli chcesz rozszerzyć swoją wiedzę, to sprawdź: Pierwszy (!!!) wpis na Psychowiedzy, w którym piszę o potrzebach emocjonalnych i podstawach kształtowania się osobowości Wpis o swoistej hierarchii zapisanych w umyśle instrukcji, który da ci pewne pojęcie o tym, co jest ogólnymi instrukcjami zapisanymi w osobowości, a co odpalającymi się na ich bazie programami. Warto też zajrzeć do książki "Relacje na huśtawce". Jej autorzy koncentrują się na wpisanych w osobowość niezdrowych wzorcach reagowania oraz sposobach na ich naprawę. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Piąty odcinek pierwszego sezonu skupia się na tym, czym według terapii schematu jest zdrowe życie. Według jednego z twórców tego podejścia zdrowe życie to umiejętność zaspokajania swoich potrzeb emocjonalnych w zrównoważony, wolny od przesady i nieraniący dla innych sposób. Tylko co to właściwie oznacza? Poszukiwanie odpowiedzi zaczynam od miejsca, do którego i tak szybko w terapii schematu docieramy: dzieciństwa. To tam, w zależności od tego jak otoczenie odpowiada na nasze potrzeby emocjonalne, powstają wzorce reagowania. Zdrowe życie to w głównej mierze efekt działania naszej osobowości. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to oprócz wysłuchania wcześniejszych odcinków zachęcam cię również do sprawdzenia: Tekstu o trybach schematów - będących zapisem naszych wczesnych doświadczeń. 69 odcinka "Sznurowadeł Myśli" - Kama Wojtkiewicz zaprosiła mnie do rozmowy o tym, czym jest troska o siebie. Jest tam dużo informacji będących uzupełnieniem i rozszerzeniem niniejszego odcinka LTM. 22 odcinka "Gutral Gada" - znów gościnnie, tym razem z Asią Gutral rozmawiamy o wspomnianych już wcześniej trybach schematów. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Życiowe niespodzianki

Życiowe niespodzianki

2022-11-2321:58

Szósty odcinek pierwszego sezonu jest o tym, co niezależnie od woli staje się czasem naszym udziałem. Życie przynosi ze sobą różne niespodzianki. Niektóre z nich potrafią mocno wytrącić nas z naszej kruchej, zdrowej równowagi. To sytuacje, które w psychologii określamy kryzysami psychicznymi. I choć słowo "kryzys" kojarzy nam się z czymś spektakularnym, to w praktyce są one stałym elementem życia. Każdy taki kryzys ma dwie składowe. To problem do rozwiązania oraz emocje, które temu problemowi towarzyszą. I każde zdrowe rozwiązanie takiego kryzysu wymaga od nas dwóch rzeczy: zajęcia się problemem ORAZ emocjami. Każdy kryzys jest równocześnie doświadczeniem, które stawia nas na rozdrożu. Pojawia się, ponieważ coś zburzyło naszą równowagę. Próbując do niej wrócić możemy pójść jedną z dwóch dróg. Pogłębić niezdrowe odruchy i wyjść z kryzysu "na kredyt" - zastosować takie sposoby na poradzenie sobie, które na bieżąco ugaszą pożar, ale za które przyjdzie zapłacić w przyszłości. Albo też pójść drogą rozwoju nowych kompetencji i sposobów radzenia sobie. Jeśli masz ochotę pogłębić swoją wiedzę o życiowych niespodziankach i tym, jak przez nie przejść, to zachęcam do sprawdzenia dwóch książek: "Supernormalsi" to opowieść o osobach, które wychowując się w różnych trudnych życiowych okolicznościach nauczyły się dobrze funkcjonować mimo przeciwności wkomponowanych w ich historię. "Rezyliencja", która traktuje o rozwoju umiejętności sprzyjających utrzymaniu psychicznej równowagi. Bo lepiej mieć takie umiejętności i ich nie użyć, niż potrzebować i nie mieć. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Siódmy odcinek pierwszego sezonu to podróż w rejony, w których raczej nie chcemy się znaleźć. Opowiadam w nim o sytuacjach, gdy próbując poradzić sobie z wyzwaniem czy kryzysem wybieramy drogę, która z pozoru wygląda dobrze. A faktycznie prowadzi wprost do naszej metaforycznej Krainy Owsików. Wydobycie się z niej potrafi być nie lada wyzwaniem. Tym bardziej, że próbując poradzić sobie z frustracją łatwo wpaść w błędne koło rozwiązań, które przynosząc chwilowe ukojenie jednocześnie wciągają nas coraz bardziej w otchłań Krainy Owsików. Jeśli zainteresował cię temat odcinka i masz ochotę dowiedzieć się czegoś więcej, to możesz sprawdzić listę wczesnych schematów. Schematy są zapisem powtarzających się przykrych doświadczeń. To właśnie one mają ogromny potencjał, by na kryzysowym rozdrożu popchnąć nas ku Krainie Owsików. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Kurs na wartości

Kurs na wartości

2022-12-0724:59

Ósmy odcinek pierwszego sezonu traktuje o wartościach. To ważny temat, ponieważ wartości są tym, co nadaje życiu sens. I to w tej najbardziej istotnej, długoterminowej perspektywie. Jeśli wyobrazisz sobie swoje własne życie jako żaglowiec, to wartości będą zamontowaną na jego pokładzie busolą. Możesz płynąć tak, jak prowadzi wiatr. Możesz wybierać porty wedle swojego uznania. Ale jeśli chcesz, żeby ta podróż miała jakieś znaczenie, wtedy dobrze wyznaczyć kurs i się go trzymać. A do tego będziesz potrzebować busoli. Wartości określają nie cel, a kierunek podróży przez życie. Nie powiedzą do jakiego portu możesz zawinąć. Zamiast tego pomogą określić czy dany port jest na trasie, czy też wymaga odejścia od pierwotnego kursu. I tu bardzo ważna informacja: każdy i każda z nas ma swoją własną trasę. Nie ma jednej, jedynie słusznej drogi przez życie. A jednak regularnie zdarzają się osoby, które próbują narzucać swoje wartości innym. To zła droga, niezależnie od tego czy taka narzucającą wartości osobą jest minister edukacji, czy nasza własna babcia podczas dyskusji przy wigilijnym stole. Jak sam/a widzisz, wartości to duży temat. Nie zajmowałem się nim jeszcze szerzej na Psychowiedzy (i chyba warto będzie to zmienić), ale zdarzyło mi się pisać już wcześniej na ten temat. Wyszedł mi z tego krótki cykl czterech tekstów. Wartości jako drogowskaz przy dokonywaniu wyborów to tekst o tym, jak ich świadomość może pomóc podjąć decyzję w obliczu konieczności wyboru. Twoja własna hierarchia wartości stanowi rozszerzenie poprzedniego. To podpowiedź i zarazem zachęta do tego, by spróbować ułożyć sobie własną hierarchię wartości. Dwa kolejne - Czas to pieniądz oraz Mądry inwestor - to podpowiedź jak wiedzę na temat własnych wartości wdrożyć w życie. I jeszcze jedno. Mam na pieńku z obecną władzą. Nie chodzi mi o to co głoszą, ale o sposób w jaki to robią. Wypowiedziałem się w tej sprawie w tekście Kto sieje wiatr. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Paliwo z frustracji

Paliwo z frustracji

2022-12-1427:39

Dziewiąty odcinek pierwszego sezonu jest o zmianie. A zarzewiem każdej zmiany jest frustracja. Brzmi dziwnie? Możliwe, ale tak po prostu jest. Żeby chcieć zmienić cokolwiek potrzebujemy najpierw poczuć jakąś dozę dysonansu. Rozdźwięku między tym, jak jest, a tym jak mogłoby czy powinno być. Czasem ten rozdźwięk może brać się z tego, że mamy się dużo gorzej niż byśmy chcieli. A czasem wprost przeciwnie - mamy się dobrze, ale ktoś roztoczył przed nami wizję tego, że może być jeszcze lepiej. To właśnie ten rozdźwięk wywołuje frustrację. Ona z kolei stanowi paliwo do zmiany. Ale też każda zmiana niesie ze sobą koszty. Im większe one są, tym trudniej wprowadzić zmianę w życie. I tak oto mamy dwie strony równania. Po jednej jest frustracja. Po drugiej koszty zmiany. Dobrze jest znać oba te elementy, ponieważ to po prostu ułatwia życie. Można sobie wtedy pomóc w realizacji celów. Można też z głową pokierować swoją frustracją tak, by nie spalała nas kiedy z jakiegoś powodu dokonanie zmian jest niemożliwe bądź też kiedy wybieramy pozostać w danej sytuacji, ponieważ tak podpowiadają nam nasze wartości. To już przedostatni odcinek tego sezonu i na pewno do pełnego zrozumienia jego treści przydadzą Ci się cegiełki wiedzy z poprzednich. Jeśli jeszcze ich nie słuchałeś/słuchałaś, to do dzieła! Poza tym może przydać Ci się też lektura poniższych tekstów, jeszcze z początku mojej blogowej przygody (dziwnie się to czyta i ogląda po dziewięciu latach): Deszczowa metafora - tekst o tym jak czasem kumuluje się w nas napięcie. Rozwinięcie powyższego i zarazem podpowiedź jak radzić sobie z kumulującą się frustracją. I jeszcze jeden - z prostym narzędziem do obserwowania tego, co w typowym dniu generuje w nas najwięcej frustracji. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Dziesiąty odcinek pierwszego sezonu zbiera wszystkie części w jedną całość. I okazuje się przy tym, że części te nie są przypadkowe. Mam ambicję robić podcast, który realnie coś wnosi. Pierwszy sezon ma dać elementy, które - złożone w całość - pomogą spojrzeć na siebie z metaperspektywy. To bardzo przydatna umiejętność. Bez niej trudno wyłączyć autopilota. A nierzadko nawet w ogóle zorientować się, że coś takiego jest. Wspomniany tutaj autopilot to nasze odruchowe sposoby reagowania na zdarzenia. A że moją pasją jest terapia schematu, to w tym kontekście pokazuję owego autopilota. Jako jeden z trybów, w jakie czasem się przełączamy. I zależnie od tego jak wyglądały nasze wczesne doświadczenia, za sterami może siadać zdrowa dorosła część. Albo któryś z trybów radzenia sobie i obrony, które są naszym najlepszym przystosowaniem do niezdrowych sytuacji, w których przyszło nam się wychowywać. No właśnie. Coś co sprawdza się w niezdrowych sytuacjach niekoniecznie sprawdza się równie dobrze w tych zwyczajnych. Nasze tryby radzenia sobie działają, ponieważ inne części naszej psychiki - Wewnętrzne Dziecko oraz Wewnętrzny Krytyk nie potrafią się ze sobą dogadać. Do Wewnętrznego Dziecka, Krytyka, Obrońców i Obrończyń na pewno będę jeszcze wracać. A tymczasem sprawdź co możesz zrobić dla siebie już teraz. Bo pierwszy krok do zmiany to świadomość. Tego co jest oraz co może być. Co nie działa. Ale też tego, co jest zdrowe. Jeśli chcesz rozszerzyć przedstawione przeze mnie w tym odcinku treści, to zacznij od trybów schematów, czyli opisu tego czym w ogóle są wspominane tu przeze mnie części. A potem możesz rozszerzyć lekturę o poniższe teksty: Charakterystyka trybów Wewnętrznego Dziecka. Trzy "odsłony" Wewnętrznego Krytyka. No i wreszcie nasi bohaterscy autopiloci: tryby radzenia sobie i obrony. Jest też dobra książka na temat tego, jak pomóc sobie w rozpoznawaniu trybów i budowaniu zdrowego czy zdrowej siebie. Maczałem w niej zresztą palce jako konsultant merytoryczny polskiego przekładu. To "Emocjonalne pułapki przeszłości". Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Ech, te relacje…

Ech, te relacje…

2023-04-1917:011

Relacje stanowią niezwykle ważną część naszego życia. Jesteśmy istotami społecznymi. Wyewoluowaliśmy do życia w grupie i - przynajmniej w ogromnej większości przypadków - potrzebujemy relacji by czuć się dobrze. To, jak faktycznie się w nich czujemy, to inna kwestia. Relacje mogą być zarówno źródłem spełnienia, jak i cierpienia. W drugim sezonie "Ludzie tak mają" chcę skupić się na relacjach. Zabieram się za to z nadzieją, że może "coś komuś kliknie" i spełnienie stanie się bardziej osiągalne, zaś cierpienie mniejsze. Cel ambitny, ale też jako terapeuta schematu od lat zajmuję się przede wszystkim relacjami. Tymi historycznymi, stanowiącymi źródło zapisanych w naszym wnętrzu schematów. Oraz tymi bieżącymi, w których owe stare schematy budzą się z uśpienia wpływając na kształt relacji bardziej, niż zwykle zdajemy sobie sprawę. Dlatego zarówno pierwszy odcinek, jak i cały sezon, będzie dużo bardziej "schematowy". Moja podcastowa mentorka Zuza mówi, że też trochę trudniejszy. Ale w końcu po to były cegiełki wiedzy z pierwszego sezonu, żeby teraz łatwiej było zrozumieć trudniejsze kwestie. I tu się zatrzymam. W końcu podcast jest do słuchania, nie do czytania. Dlatego zamiast opisać cały odcinek po prostu zapraszam Cię do jego wysłuchania. A jeśli trafię do Ciebie i będziesz mieć ochotę towarzyszyć mi przez cały sezon, to możesz rozważyć lekturę dwóch książek: "Relacje na huśtawce" - napisana w nurcie trzeciej fali książka o tym, jak schematy wpływają na nasze relacje. I choć przedstawiona w niej lista schematów jest już stara, to treści wciąż aktualne. "Emocjonalne pułapki w związkach" - to bardziej aktualna, ale też zarazem dużo bardziej wymagająca książka o tym, jak zbudować zdrowy związek gdy nasze wczesne schematy zniekształcają odbiór zdarzeń. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
W idealnym świecie relacje są czymś niezwykle prostym. Łatwo o wzajemne zrozumienie, troskę, empatię. Świat, w którym przyszło nam żyć, niestety taki nie jest. Życie przynosi wiele frustracji. A im więcej w nas frustracji, tym trudniej trzeźwo spojrzeć na sytuację. To potrafi nieźle namieszać w relacjach, szczególnie tych najbliższych. Frustracja skraca lont, a z krótkim lontem łatwo o wybuch i oto zamiast się dogadać, zaczynamy naparzankę... Lont może nam się skrócić tymczasowo. Sprzyja temu zmęczenie, choroba, stres. Ale też czasem do głosu dochodzą nasze wczesne schematy, które zniekształcając ogląd sytuacji powodują, że nosimy w sobie skłonność do określonego przeżywania sytuacji. A stąd już tylko krok, żeby krótki lont oraz frustracja stały się czymś powtarzalnym czy wręcz stałym w naszym życiu. O frustracji było już w poprzednim sezonie. Tu chcę pokazać jak doświadczana przez nas frustracja przekłada się na relacje powodując, że łatwo przypisać komuś jakąś podpowiadaną przez emocje czy schematy rolę - krzywdziciela, ofiary, przewodniczki. Po co nam taka wiedza? Ponieważ patrząc z własnej perspektywy łatwo możemy pominąć coś, co dzieje się po drugiej stronie. Tak bardzo zatracić się w przeżywaniu własnej krzywdy, że empatia staje się trudno dostępnym towarem. A ja wolę patrzeć na zdarzenia z szerokiego kadru. Przynajmniej wtedy, kiedy moja własna frustracja nie zniekształci mi obrazu... Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat poruszanych przeze mnie w odcinku tematów, sprawdź poniższe linki: Czym są (i skąd się biorą) wczesne schematy - tekst o tym, jak z niezaspokojonych potrzeb emocjonalnych rozwijają się w naszej psychice wzorce odzwierciedlające ów brak. Deprywacja emocjonalna - zawierający w sobie dużo frustracji schemat, o którym wspominam w odcinku. Samopoświęcenie - jedna z dwóch najczęstszych "nakładek" na deprywację emocjonalną. Sprawia, że jesteśmy skłonni rezygnować z własnych potrzeb na rzecz innych osób. Roszczeniowość - druga nakładka, tym razem prowadząca do narzucania i oczekiwań zamiast do samopoświęcenia. Teoria wieloświatów - czyli coś z zupełnie innej beczki. Ale skoro wspominam o tym w odcinku, postanowiłem zamieścić. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Miłość romantyczna - któż o niej nie marzy? I oto zadałem na początku pytanie, które miało być retoryczne, a dało mi mocno do myślenia. Łatwiej będzie odpowiedzieć odwracając je. Komu marzy się miłość romantyczna? Prawdopodobnie tym (wciąż) samotnym oraz tym nieszczęśliwym w obecnych relacjach. Jeśli z jakiegoś powodu zaliczasz się do grona tych wciąż samotnych bądź masz wrażenie, że kolejne relacje są kalką poprzednich lub dziwnym trafem przypominają to, co znasz z domu rodzinnego - prawdopodobnie wpadasz w pułapkę tytułowej miłości od pierwszego schematu. Nasze wczesne schematy budząc się z uśpienia potrafią generować burzę uczuć. Sęk w tym, że dzieje się to poza naszą świadomością. I tu zaczyna się problem. Coś, co może jawić nam się jako miłość czy zakochanie, jest często chemią schematów. Wzajemnym przyciąganiem do komplementarnego wzorca. Jeśli ktoś budzi w nas taką chemię, to znaczy że nosi w sobie wyzwalacze dla naszych schematów. A te, jeśli są silne, tak zniekształcą odbiór zdarzeń, że w efekcie odtworzymy stary wzorzec. I tak w koło Macieju... Odcinek wyszedł mi długi, choć i tak starałem się skracać. Cóż, taki temat. Poniżej zamieszczam linki z szerszymi opisami schematów, które pojawiają się w odcinku: Wadliwość/wstyd Zależność/niekompetencja Roszczeniowość/wielkościowość Bezwzględna surowość Jeśli chcesz pobawić się w szukanie konfiguracji schematów mogących tworzyć silną chemię bądź chcesz zrobić remanent swoich relacji, sprawdź też całą osiemnastkę: Lista wczesnych schematów Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Najpierw świat tworzy w nas schematy, później schematy tworzą nasz świat. Na przykład przyciągając nas do osób, przy których istnieje spora szansa na odtworzenie starego wzorca. Ale schematy to nie jedyne, co utrwala się w nas jako odzwierciedlenie przeszłości. Dobre doświadczenia z dzieciństwa sprzyjają temu, aby znajdować w sobie równowagę i ukojenie dla przykrych emocji. Wystarczająco dobry rodzic jednocześnie pozwala dziecku czuć to, co przeżywa oraz daje narzędzia jak dogadać się z szacunkiem dla obu stron. Razem z odzwierciedlającymi te doświadczenia schematami zapisuje się w nas specyficzny tryb funkcjonowania, w którym potrafimy połączyć różne, czasem sprzeczne uczucia czy pragnienia. Oraz znaleźć konsensus. Gdy takich zdrowych doświadczeń brak, wtedy utrwalają się w nas inne tryby. Nasze intensywne dziecięce przeżycia utrwalają się w trybach Wewnętrznego Dziecka. Wszelkie nieprzychylne czy wręcz wrogie reakcje otoczenia utrwalają się w postaci trybów Wewnętrznego Krytyka. Ale nawet gdy jest trudno, jakoś trzeba sobie z tym poradzić. Dlatego szybko uczymy się wybierać takie sposoby reagowania, które z jednej strony będą pomagać ukoić emocje, ochronić się czy zaspokoić potrzeby, a z drugiej strony będą w stanie zniwelować czy choć trochę ograniczyć toksyczny wpływ wrogich reakcji otoczenia. W ten sposób utrwalają się nasze tryby radzenia sobie i obrony. Zależnie od temperamentu i możliwości mogą mieć którąś z trzech form: unikania, uległości lub dominacji. Czemu o tym wszystkim mówię? Ponieważ cała ta wewnętrzna mnogość bytów dochodzi do głosu za każdym razem, kiedy brakuje nam zdrowych sposobów reagowania. To może dziać się po obu stronach relacji - naszej i tej drugiej. A to, co może pomóc w takich chwilach, to zrobienie pauzy i zadanie pytania: "przepraszam, pan/pani w jakim trybie?". Przedstawione w odcinku wątki możesz rozszerzyć zapoznając się lepiej z poniższymi tekstami: Tryby schematów - to dobry punkt wyjścia, żeby zrozumieć czym są omawiane przeze mnie stany. Znajdziesz tam też linki do tekstów o poszczególnych grupach trybów. Lista wczesnych schematów - którą zamieszczam dla porządku, bo choć odcinek jest o trybach, to i schematy się w nim pojawiają. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Siedem życzeń

Siedem życzeń

2023-05-1731:271

Będąc w bliskich relacjach nierzadko stykamy się z oczekiwaniami drugiej strony. Mamy również własne. I póki da się to pogodzić, wtedy wszystko gra. Ale czasem pogodzić się nie da. Wtedy umysł sięga do swojego archiwum w poszukiwaniu odpowiedniej "schematowej" teczki na taką sytuację. W teczce kryje się zapis podobnych historii z przeszłości. Mogą tam być różne informacje. Na przykład takie, że inni zwykle ignorują nasze potrzeby. Albo wprost przeciwnie - odpowiadają chętnie na nasze pragnienia. Są też informacje o tym, co dotychczas się sprawdzało. Na przykład instrukcje typu "siedź i czekaj aż inni się domyślą". Albo "jeśli czegoś chcesz, to krzycz głośno - inaczej tego nie dostaniesz". Przejrzawszy taką teczkę umysł wybiera pasujący mu tryb działania. I znów, zależnie od historii i temperamentu, może to być tryb szukania konsensusu. Ale mogą być również inne tryby. "Zdominuj i wymuś". "Podporządkuj się". "Morda w kubeł i czekaj na swoją kolej". I oto jesteśmy. Mamy potrzeby. Próbujemy przełożyć te potrzeby na pragnienia. A potem uruchamiamy tryb działania. I, zależnie od historii i drugiej strony, dogadujemy się lub nie. Czym są potrzeby i pragnienia? Jeśli pomyślisz o uczuciu głodu, to potrzeby są o tym, że twoje ciało potrzebuje pokarmu. Pragnienia z kolei mówią o tym, co konkretnie masz ochotę zjeść. Brzmi prosto, ale gdy na scenę wkraczają napędzane przez naszą historię tryby radzenia sobie, wtedy już tak prosto nie jest. Żeby znów nie odsyłać cię do tekstów o trybach i schematach, tym razem zaproponuję lekturę tekstu o potrzebach emocjonalnych. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Czyje na górze?

Czyje na górze?

2023-05-2426:48

Relacje mają swoją historię. Im dłuższa i bliższa jest dana relacja, tym bogatsza będzie jej historia. W takiej relacji możemy nazbierać po drodze mnóstwo przyjemnych wspomnień. Albo dużo pretensji i niezałatwionych spraw. Pretensje zwykle piętrzą się wtedy, gdy brak nam zdrowych wzorców na rozwiązywanie problemów czy radzenie sobie w obliczu konfliktu. A czemu ich brak? Najczęściej dlatego, że nie dostaliśmy ich w dzieciństwie. Ale natura nie lubi próżni. Dlatego z niewystarczająco dobrego dzieciństwa wnosimy w dorosłość wzorce, które odzwierciedlają braki czy nadużycia, jakie były kiedyś naszym udziałem. Te wzorce będą budzić się w trudnych momentach w relacjach. Budząc się pociągną za sobą sposoby radzenia sobie, które są z nimi powiązane. Te zaś z kolei zamiast pomóc nam zdrowo się dogadać, popchną nas w któryś z napędzanych przez schematy klinczy. Możemy na przykład mieć odruch stawania do walki i wykłócania się o swoje. Albo wprost przeciwnie - ulegania, byleby tylko partner czy partnerka nie porzucili nas czy nie wpadli w złość. Istnieje kilka konfiguracji takich klinczy. I to o nich jest ten odcinek. Warto go posłuchać, ponieważ przewrotna natura wspominanych tutaj wzorców sprawia, że mają skłonność do pakowania nas w sytuacje, które je potwierdzają. Jeśli chcesz poczytać więcej o poruszanych w tym odcinku tematach, sprawdź te dwa linki: Dwa bieguny potrzeb - tekst o dwóch krańcach kontinuum: asertywności i przywiązaniu. Odruchowe reakcje na zagrożenie - czyli walka, ucieczka, zamieranie i poddanie się. Warto też zajrzeć do książki "Emocjonalne pułapki w związkach". Jest to lektura wymagająca sporo skupienia, ale zawiera mnóstwo przydatnej wiedzy. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Druga runda

Druga runda

2023-05-3125:20

Konflikty w bliskich relacjach były, są i będą. Zdrowe relacje od tych niezdrowych nie różnią się pod tym względem. Różnica tkwi w tym, co dzieje się dalej. W zdrowych obie strony potrafią potem usiąść do stołu i się dogadać. Znaleźć taki punkt równowagi, który będzie satysfakcjonujący dla obojga. Przygotowując ten odcinek zadałem sobie pytanie o to, czego trzeba, by w obliczu konfliktu zdrowo się dogadać. I wyszło mi, że w bliskich relacjach chodzi przede wszystkim o trzy rzeczy: Emocje - nie mogą być zbyt silne, bo zdominują nas uniemożliwiając trzeźwe myślenie. Ale nie mogą być też zbyt słabe, bo druga strona może dojść do wniosku, że nam nie zależy. Empatię - bo bez niej trudno będzie dostroić się do perspektywy i uczuć drugiej strony. Wolę dogadania się - bo gdy dogadać chce się tylko jedna strona bądź gdy obie chcą tylko uznania swoich krzywd, wtedy porozumienie się staje się niemożliwe. Kolejność nie jest tu przypadkowa. Emocjami potrzebujemy zająć się w pierwszej kolejności. Bo gdy będą zbyt intensywne, wtedy trudniej o empatię. A wola dogadania się opiera się właśnie na empatii i zaangażowaniu. Dlatego gdy mamy konflikt czasem lepiej zrobić sobie przerwę. Pochodzić, ochłonąć, pomyśleć. I dogadać się w drugiej rundzie. Wolę dogadania się zostawię na kolejne odcinki. O tym, co w obliczu konfliktu zrobić z emocjami oraz jak sprzyjać empatii możesz posłuchać sam_a. Tu zamieszczę link do opisu trybu radzenia sobie, o którym wspominam w odcinku: Odłączony Obrońca/Odłączona Obrończyni Warto też sięgnąć po "Relacje na huśtawce". Jest tam kilka fajnych narzędzi na rozpoznawanie schematów i zdrowe radzenie sobie nawet wtedy, gdy budzą się z uśpienia. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Cząstki fundamentalne

Cząstki fundamentalne

2023-06-0730:07

Fizyka ma swój model standardowy - teorię wyjaśniającą w jaki sposób zbudowana jest materia we wszechświecie oraz opisującą co jest nośnikiem oddziaływań między jej cząsteczkami. W psychologii mamy standardową odpowiedź: "to zależy"... Łącząc te dwie koncepcje w jedną całość zyskałem nośną metaforę do opisania tworzonych przez nas relacji. Wyobraź sobie, że na relację składają się dwie rzeczy. Pierwsza to materia relacji, będąca wypadkową tego, co każda ze stron wnosi do relacji. Druga to nośniki oddziaływań. Czyli to, w jaki sposób będąc w relacji wpływamy na siebie nawzajem. Takie podejście pozwala uprościć wiele rzeczy i lepiej oddać dynamikę tego, co dzieje się w niejednej relacji. Wchodząc w relację wnosimy do niej jakąś część własnej materii. To nasz temperament, cechy charakteru, ale także schematy i tryby. Spotykamy się z materią drugiej strony. Jej cechami, temperamentem i tak dalej. I teraz nasze dwa zestawy materii zaczynają ze sobą oddziaływać. Mieszać się w relacyjnym tyglu tworząc różne połączenia. Niektóre wnoszone przez nas cechy giną, inne się uwypuklają. Powstające połączenia mogą być czymś więcej niż tylko suma składników. Mogą też tworzyć wybuchową mieszankę. Od samego początku będziemy też wzajemnie na siebie oddziaływać. A te oddziaływania mogą być przyjemne lub przykre, jawne bądź dyskretne. Mogą sprzyjać spajaniu relacji. Mogą też prowadzić do erozji w jej materii. Prawda, że to nośna metafora? O reszcie posłuchaj już sam/a. Jeśli temat relacji jest dla ciebie ważny i śledzisz kolejne odcinki tego sezonu, to tym razem polecę ci powrót do poprzedniego. Przyda się przy dookreślaniu materii relacji: Hardware, firmware, aplikacje - metafora inna, ale sens podobny: co w nas samych da się zmienić łatwo, co z trudem, a z czym po prostu potrzebujemy się pogodzić. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
Zanim pójdę

Zanim pójdę

2023-06-1432:30

Budowanie zdrowych relacji to sztuka. Wymaga pewnej dozy dobrej woli oraz umiejętności dogadania się. Nie zawsze jest to możliwe, dlatego do zdrowego funkcjonowania potrzebna jest nam również inna umiejętność: kończenia relacji. Kończenie relacji to dla wielu osób trudny i bolesny proces. Tym trudniejszy, im bliższa była dana relacja i im więcej zaangażowaliśmy się w jej naprawianie. Dlatego dość łatwo wpaść w pułapkę i zamiast przerwać coś, co nie działa, brniemy w to dalej. A to po prostu się nie sprawdza... Przygotowując ten odcinek skupiałem się na trzech kwestiach: Jak zorientować się, że to czas na kończenie relacji? Co się może wtedy w nas odzywać? Jak rozpoznać, co z tego jest zdrowe, a co nie? Jak sobie w tym procesie pomóc? Paradoksalnie największą trudność sprawił mi punkt pierwszy. Odpowiedź "to się po prostu czuje" jest niewiele wnosi. Chodzi o to, żeby znaleźć klucz. Najłatwiej go znaleźć patrząc chłodnym okiem na to, co dotychczas działo się w relacji. To tam znajdziesz odpowiedź na pytanie, czy to już czas na kończenie relacji. Poniżej zamieszczam linki do opisu schematów, o których wspominałem w tym odcinku: Schemat opuszczenia - echo zapisanych w nim emocji sprawia, że moment zakończenia relacji staje się zbyt przytłaczający. Schemat zależności/niekompetencji - generuje silny lęk na myśl o samodzielnym podejmowaniu decyzji i braniu odpowiedzialności. Schemat wadliwości/wstydu - podsuwa myśli, że nie zasługujemy na nic dobrego. Schemat uwikłania - trzyma nas w relacji wzbudzając przekonanie, że bez nas druga strona sobie nie poradzi. Jeśli temat kończenia relacji jest czymś, co wciąż odkładasz "bo to jeszcze nie ten moment", zachęcam do posłuchania jednego z odcinków z pierwszej serii: Pozdrowienia z krainy owsików - w nadziei na wzbudzenie większej motywacji do zmiany. Podoba Ci się to, co robię? Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej bądź wesprzeć moją pracę – sprawdź mój profil na Patronite! Możesz też docenić moją pracę stawiając mi wirtualną kawę.
loading
Comments