Discover
Hakerzy Umysłów Podcast

Hakerzy Umysłów Podcast
Author: Hakerzy Umysłów Podcast
Subscribed: 0Played: 5Subscribe
Share
© Hakerzy Umysłów Podcast
Description
Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.
Otwórz się na myślenie, ziom!
Otwórz się na myślenie, ziom!
45 Episodes
Reverse
Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.www.hupodcast.pl
Prezydent USA Donald Trump ogłosił w nocy z poniedziałku na wtorek, że Izrael i Iran "w pełni uzgodniły" zawieszenie broni, które ma doprowadzić do zakończenia wojny między dwoma krajami. Koniec wojny ma zostać ogłoszony, jeśli rozejm się utrzyma. Formalnie zawieszenie broni rozpoczęło się o 6 rano czasu polskiego. Wcześniej obie strony przeprowadziły zmasowane bombardowania."GRATULACJE DLA WSZYSTKICH! Izrael i Iran w pełni uzgodniły, że nastąpi kompletne i całkowite ZAWIESZENIE BRONI (za około 6 godzin, kiedy Izrael i Iran zakończą trwające, ostatnie misje!), na 12 godzin, po czym wojna zostanie uznana za ZAKOŃCZONĄ!" — napisał Trump na portalu Truth Social około północy.Rozejm Izrael-Iran — jak ma to wyglądać?Ze słów Trumpa wynika, że rozejm ma się zacząć od 12-godzinnej przerwy w działaniach zbrojnych Iranu, a następnie podobny okres rozpocznie Izrael, po czym "po 24 godzinach świat przywita oficjalne zakończenie wojny dwunastodniowej". Szczegóły, co w praktyce oznaczają te konkretne porozumienia nie są dotąd znane."Zakładając, że wszystko zadziała tak, jak powinno, a tak będzie, chciałbym pogratulować obu krajom, Izraelowi i Iranowi, posiadania Wytrzymałości, Odwagi i Inteligencji, aby zakończyć to, co powinno być nazywane +WOJNĄ 12-DNIOWĄ+. To wojna, która mogła trwać latami i zniszczyć cały Bliski Wschód, ale tak się nie stało i nigdy się nie stanie!" — napisał Trump. "Niech Bóg błogosławi Izrael, niech Bóg błogosławi Iran, niech Bóg błogosławi Bliski Wschód, niech Bóg błogosławi Stany Zjednoczone Ameryki i niech Bóg błogosławi ŚWIAT!" — zakończył.Donald Trump o rozejmie: będzie trwał wiecznieW wywiadzie telefonicznej dla NBC News Trump powiedział, że porozumienie oznacza całkowity koniec wojny, że rozejm "będzie trwał wiecznie", a Izrael i Iran już nigdy nie będą do siebie strzelać.Wysoki rangą przedstawiciel władz Iranu potwierdził agencji Reutera, że Iran przyjął propozycję USA w sprawie zawieszenia broni z Izraelem przy mediacji Kataru. Z kolei według amerykańskiego oficjela, cytowanego przez agencję, to Katar przekonał Iran do przyjęcia propozycji. Izrael miał się zgodzić na rozejm "o ile Iran nie podejmie dalszych ataków", zaś Iran miał zasygnalizować, że nie planuje dalszych ciosów.Kto brał udział w negocjacjach, by zakończyć wojnę między Izraelem a IranemW negocjacjach — pośrednich i bezpośrednich — z Iranem mieli brać udział wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio i wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Trump miał z kolei przekonać premiera Izraela Benjamina Netanjahu w rozmowie telefonicznej.Do ogłoszenia porozumienia przez Trumpa doszło pół godziny po tym, jak inny irański urzędnik powiedział CNN, że Teheran nie otrzymał żadnej propozycji. Już po ogłoszeniu w Teheranie doszło do eksplozji. Zarówno Izrael, jak i Iran zapowiadały nowe ataki, a Izrael wydał rozkaz ewakuacji mieszkańcom części Teheranu.Iran miał odrzucić wcześniejszą propozycję zawieszenia broniWedług "Wall Street Journal", mimo to Izrael miał już w niedzielę przekazać Iranowi, że chce zakończyć wojnę, lecz Iran miał te sugestie odrzucić, uzasadniając to koniecznością odwetu za atak USA na obiekty jądrowe. Do tego doszło w poniedziałkowe popołudnie, lecz według Trumpa USA zostały uprzedzone o zamiarze ataku na bazę Al Udeid w Katarze. Premier Izraela Benjamin Netanjahu deklarował w niedzielę, że jest "bardzo, bardzo bliski" osiągnięcia swoich celów.Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Lewandowski rezygnuje z kadry! Natychmiastowa reakcja na decyzję ProbierzaRobert Lewandowski nie potrzebował dużo czasu, by odpowiedzieć na komunikat PZPN, w którym podano, że selekcjoner Michał Probierz odebrał mu opaskę kapitańską. "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem, do kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry dla reprezentacji Polski" - napisał w mediach społecznościowych.Robert Lewandowski nie przyjechał na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski z powodu zmęczenia. Mimo to pojawił się na piątkowym meczu z Mołdawią, by pożegnać wieloletniego kolegę z boiska Kamila Grosickiego. Na 36-latka spadł właśnie gromki cios, wymierzony przez samego Michała Probierza, który po 11 latach postanowił odebrać mu opaskę kapitańską. Jego następcą został Piotr Zieliński. "Selekcjoner osobiście poinformował o swojej decyzji Roberta Lewandowskiego, całą drużynę oraz sztab szkoleniowy" - czytamy we wpisze ŁNP w mediach społecznościowych.Lewandowski reaguje na komunikat PZPN. Cios w ProbierzaLewandowski potrzebował dokładnie 38 minut, by odpowiedzieć na ten komunikat. I wypalił, że nie zagra w kadrze, dopóki jej selekcjonerem będzie Probierz. "Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera reprezentacji Polski postanowiłem, do kiedy jest trenerem, zrezygnować z gry dla reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że jeszcze będzie mi dane zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał w mediach społecznościowych.Robert Lewandowski rozegrał dotąd w kadrze 158 meczów, w których strzelił 85 goli. Tym samym jest zawodnikiem z największą liczbą występów oraz zdobytych bramek w historii. Zadebiutował w kadrze we wrześniu 2008 roku, natomiast po raz ostatni reprezentował barwy narodowe 24 marca, kiedy wszedł z ławki rezerwowych w spotkaniu z Maltą.Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Elon Musk, do niedawna blisko związany z prezydentem Donaldem Trumpem, w ciągu jednego dnia poniósł gigantyczne straty finansowe — jak podaje agencja Bloomberg, jego majątek zmniejszył się w czwartek o 34 mld dol. Powodem była publiczna kłótnia z prezydentem oraz gwałtowny spadek wartości akcji firm Muska.Agencja zaznacza, że majątek miliardera topniał "minuta po minucie, wpis po wpisie w sieci", choć mimo tej spektakularnej straty Musk nadal utrzymuje pozycję najbogatszego człowieka świata z fortuną szacowaną obecnie na 334,5 mld dol.Perspektywy są jednak niepokojące — jeśli Donald Trump zrealizuje swoje zapowiedzi o zerwaniu kontraktów federalnych z Teslą i SpaceX, straty Muska mogą się jeszcze bardziej pogłębić. W szczytowym momencie jego majątek sięgał niemal 500 mld dol.Elon Musk i Donald Trump. Początek konfliktuDo konfliktu doszło w czwartek na tle ustawy budżetowej, nazwanej przez Trumpa "One Big Beautiful Bill". Musk ostro ją skrytykował, zarzucając prezydentowi powiększanie deficytu i narażanie obywateli na "finansową niewolę". Trump odpowiedział, że Musk jest sfrustrowany z powodu zniesienia ulg podatkowych na auta elektryczne.Sytuacja szybko eskalowała — Musk zaapelował o impeachment prezydenta i oskarżył go o powiązania z tzw. "listą Epsteina" — zestawieniem osób mających brać udział w przestępstwach seksualnych związanych z Jeffreym Epsteinem.Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Po godzinie 5 rano w poniedziałek pojawiły się dane ze 100 procent obwodów głosowania. Kandydat Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki zwyciężył, otrzymując 50,89 procent głosów (10 606 877). Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski otrzymał ich 49,11 procent (10 237 286)."Nie mieliśmy jako społeczeństwo okazji go poznać jako polityka"Drogę do zwycięstwa wyborczego Karola Nawrockiego analizował w TVN24 socjolog i politolog, doktor Mateusz Zaremba z Uniwersytetu SWPS. - Myślę, że przede wszystkim zrobiono mu po prostu dość dobrą kampanię. Prawo i Sprawiedliwość, trzeba przyznać, że ma tutaj dobrych specjalistów od robienia kampanii - powiedział.W jego ocenie "sztab Rafała Trzaskowskiego popełniał wiele błędów i zbyt dużo chyba skoncentrował się (...) na samym kandydacie, a nie na tym, z jaką ofertą idą do Polaków". - Chyba zabrakło trochę pozytywnego przekazu, choć tak jak pokazują analizy internetu, ta kampania rządziła się dużym strachem - dodał.Na pytanie, jakim prezydentem będzie Nawrocki, odpowiedział: - Myślę, że tego tak naprawdę nie wiemy. Nie mieliśmy jako społeczeństwo okazji go poznać jako polityka. Znaliśmy go jako historyka. Jaka jest największa siła Nawrockiego?Zaremba zapytany, co było największą siłą Nawrockiego, odpowiedział: - Z jednej strony myślę, że sposób jego ewolucji. Wiem, że nie wypada się powoływać na takich, ale (Karol - red.) Marks mówił, że najważniejsza w społeczeństwie jest tendencja. I jednak widać było rozwój. Rafał Trzaskowski był bardziej pasywny. U niego nie było widać tego progresu - przekonywał.- Karol Nawrocki rodził się jako prezydent na naszych oczach. Oczywiście wiemy, że wizerunek jest pochodną wpływu marketingu politycznego, ale jednak potrafił mówić do ludzi tym językiem, którego oni oczekują. I to jest może sukces Prawa i Sprawiedliwości, że potrafią wybierać kandydatów, którzy potrafią w tych bardziej spersonalizowanych wyborach prezydenckich lepiej przemówić do Polaków - mówił ekspert.Zaremba nawiązał również do informacji o przeszłości kandydata PiS.- To, co już zostało powiedziane, to nie ma żadnej mocy (...). Myślę, że jego zadaniem będzie też pokazanie, że z tej przyszłości wyrósł, bo on nazywał to grzechami młodości, więc to jest jego wyzwanie i teraz moim zdaniem - jeżeli dobrze zdefiniuje cele swojej prezydentury - to będzie pokazywać, że jest trochę innym człowiekiem, niż był za młodu - stwierdził.Gość TVN24 oceniał również to, czy za pięć lat nastąpi trzecia próba ubiegania się przez Trzaskowskiego o urząd prezydenta. - Myślę, że nie powinno już być (trzeciej próby - red.). Też go zawiodło trochę wyczucie polityczne, że być może powinien wiedzieć, że w tym momencie nie warto kandydować - mówił.Rozmawiamy o tym, co dzieje się na świecie i wokół nas. Poruszamy tematy związane z teoriami spiskowymi, sztuczną inteligencją, propagandą, rzeczywistością, symulacjami i wieloma innymi intrygującymi zagadnieniami.Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Portale randkowe i towarzyszące im aplikacje randkowe (Tinder, Bumble, Badoo itp.) mogą pomóc Ci poznać interesujące osoby, a nawet odnaleźć miłość swojego życia. Ułatwiają nawiązywanie relacji i wierzymy, że pomogą także Tobie. Oto najlepsze aplikacje randkowe 2025 - z których warto obecnie skorzystać?Portale randkowe pomogą Ci poznać swoją drugą połowęNajlepsze aplikacje randkowe 2025 oferują realną pomoc w poszukiwaniu miłości. Tymczasem panująca dziś na świecie epidemia samotności sprawia, że osób, które potrzebują takiego wsparcia, nie brakuje. To z myślą o nich właśnie powstają aplikacje randkowe, dające pole do poznania się, a także ułatwiające nawiązywanie tego najważniejszego, pierwszego kontaktu. Różne portale odpowiadają potrzebom różnych grup użytkowników – wierzymy, że to zestawienie pomoże Ci wybrać dobrze – i aplikację, i potencjalnego partnera.Szukamy miłości, ale czy odpowiednim miejscem do tego są portale randkowe? Opinie na ten temat są podzielone. Faktem jest, że Tinder i aplikacje podobne do Tindera nie cieszą się najlepszą sławą, ale dla wielu osób i tak może to być dobre rozwiązanie. Nie należy też ich demonizować – każdy może w nich znaleźć dokładnie to, czego szuka, niezależnie od tego, czy jest to przelotny romans na jedną noc, czy też miłość na całe życie. W końcu nieważne jest to, jak na siebie trafimy, lecz co z tym faktem zrobimy. Jaki zatem jest najlepszy wybór?Aplikacje randkowe coraz częściej wykorzystują sztuczną inteligencję do działania. Potrafią analizować zachowania, sprawdzać zainteresowania i preferencje użytkowników. W teorii pozwala na lepsze dopasowanie potencjalnych partnerówTinder jest jedną z pierwszych przychodzących do głowy odpowiedzi, gdy zastanawiamy się nad najpopularniejszą aplikacją randkową. Obok popularności prostota jest jej największą zaletą. Niemniej jednak w Badoo wyszukiwanie potencjalnych partnerów jest bardziej precyzyjne – wymaga większego wysiłku, ale to może się opłacić. Równie dobrym pomysłem może być skorzystanie z któregoś z polskich portali – Sympatia czy Fotka to tylko niektóre z tych, które mogą pochwalić się niemałą skutecznością w tworzeniu par. Od niedawna działają również randki na Facebooku – rozwiązanie o tyle wygodne, że nie wymaga instalowania żadnych dodatkowych aplikacji, a do tego całkowicie bezpłatne. O tym i innych portalach randkowych szerzej piszemy w dalszej części i mamy nadzieję, że uda ci się wśród nich znaleźć to, czego szukasz. Dla wielu osób świetną informacją jest fakt, że darmowe aplikacje randkowe mogą być całkiem praktyczne. Niejednokrotnie szybko okazuje się jednak, że warto nieco dopłacić, aby odblokować dodatkowe możliwości, czy zwiększyć widoczność swojego profilu w aplikacji randkowej. Obecnie większość programów do randkowania posiada bezpłatną wersję i pewne dodatki, za które należy zapłacić.Aplikacje randkowe na Androida lub iOS-a przeważnie opierają się na tej samej zasadzie. Najpierw tworzy się swój profil (wstawia zdjęcie i krótki opis), a następnie rusza się na poszukiwania tych, którzy zrobili to wcześniej. To, co wyróżnia te najlepsze, to duża liczba użytkowników, precyzyjne filtry (umożliwiające odnajdywanie tylko takich osób, które wpisują się w opis naszego „ideału” i rzeczywiście znajdują się w naszej okolicy), wygodny interfejs oraz wysoki poziom bezpieczeństwa.Zanim przejdziemy do konkretów, drobna uwaga. Choć teoretycznie są to darmowe aplikacje randkowe, dostęp do bardziej zaawansowanych funkcji wymaga dokonania płatności. To jednak mimo wszystko niewielka inwestycja, biorąc pod uwagę potencjalne efekty. Tworząc zestawienie, odrzuciliśmy wszystkie programy, co do których pojawiają się wątpliwości związane z uczciwością ich twórców. No dobrze, ale przejdźmy już do rzeczy. Poniżej znajdziesz listę najpopularniejszych aplikacji i serwisów do randek online w 2025 roku.
Zacznijmy może od wierzchołka, który pokazuje nam skalę problemu, jakim jest marnowanie jedzenia. W Polsce łącznie, wg badaczy projektu PROM (Program Racjonalizacji i Ograniczania Marnowania Żywności), marnuje się rocznie 4,8 mln ton żywności. Cyfry mówią, że to dużo, ale tak naprawdę większość z nas nie uświadamia sobie, że to jest naprawdę ogrom jedzenia. Żeby zobrazować te miliony ton, proszę sobie wyobrazić, że tą ilością jedzenia moglibyśmy zapełnić około 12 miliardów talerzy (przyjmując, że przeciętny posiłek waży około 400 g). Taka wizualizacja już naprawdę może robić wrażenie i dać do myślenia. Albo idąc dalej, wyobraźmy sobie, że ustawiając te zapełnione talerze jeden na drugim, osiągnęlibyśmy wysokość 90 000 kilometrów, czyli prawie ¼ drogi na Księżyc. Być może taki sposób obrazowania trudnych informacji bardziej przykuje uwagę do problemu.To jest właśnie ten nasz polski wierzchołek. A idąc w dół mamy wszystkich, którzy konsumują – Polaków gospodarujących zasobami w swoich domach i tak naprawdę tam to wszystko się zaczyna. Dlatego, że z tej góry zmarnowanego jedzenia na wszystkich etapach (produkcji pierwotnej, transporcie, przetwórstwie, gastronomii, handlu aż do gospodarstw domowych) to właśnie my – konsumenci – marnujemy najwięcej czyli 60% całej puli. Te 60% żywności marnowanej w gospodarstwach domowych oznacza ok. 2,9 mln ton – to robi wrażenie.Marnowanie zaczyna się od głowy. Większość osób przyznających się do marnowania to kobiety (61% vs 50% mężczyzn. Wśród marnujących dominują najlepiej zarabiający (powyżej 9000 zł netto) oraz osoby z dużych miast powyżej 500 000 mieszkańców. Zatem status materialny mocno wpływa na nasze decyzje konsumenckie. Na to, ile marnujemy, wpływ ma również wiek: młodsze osoby mają większą skłonność do wyrzucania, natomiast po 60 roku życia można powiedzieć, że to zjawisko prawie nie występuje.Niezmiennie od lat wyrzucamy te same produkty: owoce, warzywa, wędliny i przede wszystkim pieczywo. Pomimo wielu tradycyjnych zwyczajów i obrzędów związanych z chlebem, to właśnie pieczywo jest najczęściej marnowanym produktem. Do wyrzucania pieczywa przyznaje się aż 52% badanych. Pomimo, iż pieczywo w różnej postaci wykorzystywane jest w polskich domach i jest bardzo popularnym produktem, to wciąż najtrudniej jest nam spożyć je do końca, tak aby ograniczyć jego wyrzucanie. Na taką sytuację może mieć wpływ również to, że dostępne jest ono niemal wszędzie, nawet w małych osiedlowych sklepach możemy kupić „gorące” bułeczki. To natomiast powoduje, że te mniej świeże, smakowo są już po prostu nieatrakcyjne. A to jest prosta droga do marnowania.Jak we wszystkich dziedzinach życia, należy zaczynać od metody małych kroków, aby zbyt szybko nie stracić zapału. Większość porad pomagających ograniczać wyrzucanie jedzenia jest po pierwsze bardzo prosta, po drugie znana nam od lat. Natomiast powtarzanie tych porad przy każdej możliwej okazji spowoduje, że będą czymś oczywistym i naturalnym, o czym przestaniemy w końcu zapominać.Ponieważ zarówno kobiety. jak i mężczyźni, najczęściej przyznają się do przegapienia terminu przydatności do spożycia, jedną z porad jest regularny przegląd szafek, spiżarek z żywnością czy lodówek i sprawdzanie dat przydatności do spożycia znajdujących się tam produktów. To pozwoli nam mieć kontrolę nad naszymi zasobami. Ważnym elementem jest też umiejętne układanie produktów w taki sposób, aby te z krótszym terminem przydatności do spożycia były zawsze z przodu, wtedy unikniemy przeterminowania jedzenia.Zakupy to kolejny obszar gdzie stosowanie kilku zasad pozwoli nam je robić w racjonalny i przemyślany sposób. Podstawowa zasada to robienie zakupów po wcześniejszym spożyciu posiłku, to pozwali nam uniknąć pokus wywołanych głodem i zrobić racjonalne zakupy.
Kto jest za stary na ratowanie życia? Wypowiedź wiceminister obraża nie tylko ratownikówSkandaliczne słowa wiceminister zdrowia Urszuli Demkow sugerujące, że ratownik medyczny z Siedlec zginął z rąk pacjenta – nożownika na własne życzenie, bo "to był jego wybór", że w tym wieku jeszcze pracował, choć mógł już być na emeryturze, oburzyły medyków. Wiceminister wprawdzie przeprosiła, jednak nie zdziwiłabym się, gdyby przeprosin oczekiwały także inne grupy, nie tylko zawodowe, w Polsce. Na szczęście Rada Europy wydała właśnie dokument, w którym przypomina, że prawa człowieka nie mijają wraz z wiekiem.Zabójstwo ratownika medycznego w Siedlcach wstrząsnęło niedawno całą Polską. Pijany mężczyzna wezwał karetkę, a gdy wysiedli z niej medycy i chcieli udzielić mu pomocy, zaatakował ich nożem. Ratownik z Siedlec zmarł w wyniku odniesionych ran.Ratownik medyczny to nie policjantPo tym zdarzeniu ratownicy medyczni zaczęli domagać się zmiany prawa w Polsce. W trakcie swoich często ryzykownych dla zdrowia i życia interwencji nie mają bowiem ani wsparcia, ani ochrony, jaka przysługuje "funkcjonariuszom publicznym". Ratownik, w przeciwieństwie do policjantów, nie ma przy sobie kajdanek czy paralizatora i nie może wezwać dodatkowych posiłków, gdy na miejscu okaże się, że znalazł się w sytuacji zagrożenia życia. Za zabójstwo ratownika nie grożą też tak wysokie kary, jak za zabicie policjanta.Wiceminister Urszula Demkow o śmierci ratownikaGdy rodzina zabitego medyka i całe środowisko ratowników pogrążeni w żałobie oczekują od polityków poprawy swojego bezpieczeństwa wiceminister zdrowia, mówi w audycji w Radiu dla Ciebie, że ratownicy mogą korzystać z możliwości wcześniejszego przejścia na emeryturę. I że ratownik, który zginął, był tuż po sześćdziesiątce, więc to, że jeszcze pracował, "to był jego wybór".Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Po tym, jak premier Donald Tusk rzucił na konferencji wyzwanie Rafałowi Brzosce, polityk i przedsiębiorca opublikowali wspólne nagranie wideo na platformie X. - Sam słyszałem: "challenge accepted" - stwierdza szef rządu. Chodzi o przygotowanie propozycji zmian deregulacyjnych, do czego zobowiązał się szef InPostu.Przypomnijmy: podczas konferencji "Polska. Rok przełomu" Donald Tusk zapowiedział wielką deregulację polskiej gospodarki. Zaproponował prezesowi InPostu Rafałowi Brzosce przygotowanie rekomendacji w tej sprawie. - Bierze pan to? - zapytał ze sceny. Brzoska opublikował odpowiedź w mediach społecznościowych. "Na konferencji rzucono mi rękawicę – podejmuję wyzwanie" - napisał później Brzoska.- Słuchajcie, zgodził się. Znaczy pan Rafał Brzoska będzie odpowiadał, bo się zobowiązał, sam słyszałem: "challenge accepted". Do pracy nad deregulacją, nad ułatwieniem życia polskim przedsiębiorcom, od najmniejszych firm, od jednoosobowej działalności gospodarczej, po największe firmy. Wiem, że ja dobrze trafiłem, także jestem bardzo wdzięczny - mówi premier Donald Tusk na nagraniu opublikowanym po godz. 17. Chwilę później w kadrze pojawia się Rafał Brzoska.Brzoska: mam nadzieję, że rząd stanie na wysokości zadania- Jedno mogę powiedzieć, że nie zawsze to będą łatwe propozycje. I nie my je będziemy wdrażać, tylko mam nadzieję, że rząd, politycy, staną na wysokości zadania, by ten ambitny plan, o którym dzisiaj usłyszeliśmy na GPW, żeby on się wydarzył - stwierdza przedsiębiorca.- Wszystko w naszych rękach - odpowiada szef rządu, po czym obaj wykonują uścisk dłoni. Opublikowane nagranie trwa 36 sekund.Premier zapowiedział deregulacjęPodczas konferencji prasowej premier Donald Tusk ogłosił "rozpoczęcie nowego etapu" i trzykrotnie powtórzył jedno słowo. - To jest ten moment, kiedy możemy wszystkich przegonić. Światło widoczne jest z Polski. (...) Rok przełomu to inwestycje, inwestycje i jeszcze raz - inwestycje - powiedział szef rządu. I dodał, że kwota przeznaczona na inwestycje będzie rekordowa i wyniesie 650 mld zł.Zapowiedział też, że prowadzone są rozmowy na temat inwestycji takich gigantów jak Google, Microsoft, IBM i Amazon. W najbliższych dniach w Polsce mają gościć szefowie Microsoft i Google, aby dopiąć plany inwestycyjne w naszym kraju.Mówiąc o deregulacjach, podkreślił rolę przedsiębiorców, zanim rzucił wyzwanie Rafałowi Brzosce. - Musimy przystąpić do deregulacji razem (z przedsiębiorcami - przyp. red.) - powiedział premier. - Ja nie wyobrażam sobie, aby ta deregulacja, która ma uwolnić przestrzeń dla polskich przedsiębiorców, żeby była procesem urzędniczym. Musimy pilnie przygotować akty uwalniające gospodarkę - powiedział Tusk.Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Sieć zalała lawina komentarzy po poniedziałkowej wypowiedzi Barbary Nowackiej. - Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy - powiedziała podczas konferencji. Ministra edukacji przeprasza za przejęzyczenie, a politycy opozycji domagają się jej natychmiastowej dymisji.Po poniedziałkowej wypowiedzi ministry edukacji rozpętała się burza. - Na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady - powiedziała Nowacka na międzynarodowej konferencji "My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy".Szefowa resortu zamieściła na platformie X oświadczenie, w którym przeprasza za "oczywiste przejęzyczenie". "Oczywiste jest, że obozy zbudowali Niemcy a polskich nazistów nie było. I jest to prawda historyczna" - podkreśliła we wpisie.Na wpadkę szybko zareagowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. "Docelowa wypowiedź na podstawie przygotowanego fragmentu wystąpienia miała brzmieć: Na terenie okupowanej przez Niemcy Polski, naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady" - przekazało ministerstwo, zapewniając, że Nowacka "wyraźnie przejęzyczyła się".Zapewnienia o przejęzyczeniu i przeprosiny nie uspokoiły jednak polityków opozycji, którzy często wykorzystują temat "proniemieckości obozu rządzącego" jako element strategii politycznej, mającej umocnić własny elektorat. Wpadka Barbary Nowackiej bez zaskoczenia wywołała więc lawinę komentarzy głównie po prawej stronie sceny politycznej, która domaga się dymisji Barbary Nowackiej."Pani minister edukacji Barbara Nowacka, w polskim rządzie, mówi o budowie obozów zagłady przez polskich nazistów? Minister Edukacji? Przejęzyczenie? Barack Obama mógł się tak 'przejęzyczyć', a i tak był skandal na cały świat, ale polska minister edukacji!?" - docieka w emocjonalnym wpisie dziennikarka Kanału Zero Joanna Pinkwart.Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zgromadził miliony darczyńców w Polsce i za granicą. Celem tegorocznej zbiórki jest zakup nowoczesnego sprzętu do leczenia dzieci z chorobami nowotworowymi i hematologicznymi. Ile pieniędzy zebrano do tej pory?33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zgromadził już ponad 77 mln złotych. Tysiące wolontariuszy w Polsce i na świecie kwestowało na zakup najnowocześniejszego sprzętu dla dzieci z chorobami onkologicznymi. Jak wyglądały działania Orkiestry w różnych miastach i jakie efekty przyniesie tegoroczna zbiórka?Tysiące wolontariuszy na ulicach i za granicąTegoroczny Finał WOŚP, podobnie jak w poprzednich latach, przyciągnął ogromną liczbę wolontariuszy i darczyńców. Od rana na ulicach polskich miast kwestowało ponad 120 tysięcy osób – od dzieci po seniorów. Uczestnicy nosili charakterystyczne czerwone serduszka, które stały się symbolem solidarności z inicjatywą.WOŚP działa także za granicą: w 23 krajach powstało aż 93 sztaby. W Londynie odbył się rajd rowerowy w kształcie serca, a wolontariusze w Liverpoolu zorganizowali spacer na szczyt Whernside w Yorkshire. Na Cyprze Polacy spotkali się na wspólnym pikniku, gdzie nie zabrakło muzyki, polskich potraw i występów artystów, takich jak Agnieszka Hekiert i Katarzyna Pakosińska.Cel 33. Finału WOŚP: leczenie dzieci z chorobami nowotworowymiCelem tegorocznej zbiórki WOŚP jest zakup sprzętu diagnostycznego i chirurgicznego dla dzieci walczących z nowotworami. Fundacja zamierza doposażyć 18 oddziałów dziecięcych, 17 hospicjów, a także ośrodki neurochirurgii i chirurgii onkologicznej.W wielu miastach Polski zorganizowano wyjątkowe wydarzenia wspierające zbiórkę. W Opolu powstało „mundurowe miasteczko”, gdzie prezentowano sprzęt używany przez policję i wojsko. W Kielcach ustanowiono rekord Guinnessa w tańcu poloneza – w wydarzeniu wzięło udział aż 818 osób.W Gdańsku kwestowała prezydent Aleksandra Dulkiewicz, która podkreśliła wyjątkowy charakter Orkiestry jako wydarzenia jednoczącego Polaków. W Toruniu dzieci z Domu Dziecka „Młody Las” i psy z miejskiego schroniska wspólnie zbierały datki, ciesząc się dużym zainteresowaniem mieszkańców.Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Strażacy wciąż walczą się z pożarem Hughes Fire, który szaleje na północ od Los Angeles w Kalifornii. Jak podała agencja Reuters, rozprzestrzenianie się ognia udało się w czwartek zatrzymać. W hrabstwie, które doświadczyło potęgi żywiołu, ma zacząć padać, co rodzi jednak kolejne zagrożenie.Pożar Hughes rozszalał się w okolicach Castaic Lake w Kalifornii, na północ od Los Angeles. Firma Maxar Technologies opublikowała zdjęcia satelitarne wykonane w podczerwieni, ukazujące skalę pożaru w czwartek.Ogrom stratHughes Fire wybuchł w środę około 80 kilometrów na północ od Los Angeles. Strawił obszar o powierzchni ponad 4100 hektarów. W czwartek, pomimo silnego wiatru utrudniającego gaszenie, udało się zatrzymać rozprzestrzenianie się ognia. Z żywiołem walczy ponad cztery tysiące strażaków.Jak przekazał w czwartek wieczorem lokalnego czasu Kalifornijski Departament Leśnictwa i Ochrony Przeciwpożarowej (Cal Fire), stopień opanowania pożaru wzrósł z 14 do 24 procent. Z powodu zagrożenia władze ewakuowały do tej pory ponad 31 tysięcy osób, a koleje 16 tysięcy może zostać ewakuowane w piątek.Walkę z ogniem utrudniają silny wiatr i niska wilgotność, które również w piątek mają się utrzymać przez cały dzień."Każdy pożar, który wybuchnie, może szybko się rozprzestrzenić i wymknąć się spod kontroli. Miej plan, zwłaszcza jeśli znajdujesz się w obszarze wysokiego ryzyka pożaru" - apeluje amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS).Lawiny błotneOd soboty do poniedziałku w rejonie Los Angeles prognozowane są intensywne opady deszczu, które mogą pomóc w walce z ogniem, ale też rodzą kolejne zagrożenie. Eksperci z amerykańskiej Narodowej Służby Pogodowej (NWS) ostrzegają, że obfite opady mogą doprowadzić do powstania lawin błotnych.Miejscami, na wysokości 1200 metrów nad poziomem morza, eksperci spodziewają się też śniegu.Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...Otwórz się na myślenie, ziom!* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
TikTok – mimo swojej ogromnej popularności – może zniknąć ze sklepów z aplikacjami w USA do 19 stycznia, jeśli Sąd Najwyższy nie zdecyduje się zablokować federalnego prawa zmuszającego TikTok do zerwania powiązań z chińską spółką macierzystą – informuje agencja AP. Aplikacja od lat znajduje się pod lupą amerykańskich prawodawców.Prezydent-elekt Donald Trump, który obejmuje urząd 20 stycznia, poprosił sąd o wstrzymanie wejścia w życie przepisów, aby zyskać czas na wypracowanie „politycznego rozwiązania” problemu w trakcie swojej drugiej kadencji. Jeśli sędziowie – którzy wysłuchali ustnych argumentów w piątek – przychylą się do jego wniosku, potencjalny zakaz TikToka zostanie opóźniony. Decyzja Sądu Najwyższego ma zapaść w ciągu kilku dni.TikTok ma ponad 170 milionów użytkowników w USA. Według badań Pew Research Center obejmuje to większość nastolatków i jedną trzecią dorosłych.Kiedy zakaz TikToka w USA?Co wydarzy się 19 stycznia? Zgodnie z nowym prawem, firmy hostingowe również nie będą mogły udostępniać TikToka. Użytkownicy, którzy już pobrali aplikację na swoje urządzenia, zachowają do niej dostęp, jednak sama aplikacja zniknie ze sklepów Apple i Google, co uniemożliwi jej pobranie nowym użytkownikom.Oprócz tego TikTok nie będzie mógł dostarczać użytkownikom aktualizacji, poprawek błędów ani ulepszeń bezpieczeństwa. Z czasem może to prowadzić do spadku jakości aplikacji i problemów z jej bezpieczeństwem, co w konsekwencji uczyni ją nieużyteczną.Istnieją jednak sposoby na obejście zakazu, takie jak korzystanie z VPN (wirtualnej sieci prywatnej). VPN umożliwia użytkownikom maskowanie swojej lokalizacji, szyfrując dane o ruchu i kierując je przez prywatne serwery na całym świecie.Czy Donald Trump uratuje TikToka?Lauren Hendry Parsons, dyrektor ds. komunikacji i informacji w ExpressVPN, twierdzi, że użytkownicy TikToka mogliby uzyskać dostęp do aplikacji, korzystając z VPN i zmieniając ustawienia telefonu, aby przejść do sklepu z aplikacjami w innym kraju. Jeśli z tej metody skorzystają miliony użytkowników, firmy technologiczne, takie jak Apple i Google, mogą uznać to za potencjalne zagrożenie prawne i poszukać innych sposobów ograniczenia aplikacji.Z drugiej strony, Donald Trump, który obecnie próbuje „uratować TikToka”, może nakazać swojemu Departamentowi Sprawiedliwości wstrzymanie egzekwowania nowych przepisów.Użytkownicy TikToka korzystający z urządzeń z Androidem mogą także pobierać i aktualizować aplikację za pośrednictwem sklepów z aplikacjami innych firm – metodą zwaną sideloadingiem. Jednak pominięcie protokołów bezpieczeństwa oferowanych przez oficjalne sklepy może narazić użytkowników na złośliwe oprogramowanie – ostrzega Gus Hurwitz, profesor z University of Pennsylvania specjalizujący się w telekomunikacji i technologii.Dokąd przeniosą się użytkownicy TikToka?Oczekuje się, że na zakazie TikToka w USA skorzystają amerykańskie platformy, takie jak Instagram (Meta), Snapchat czy YouTube (Google). Chińska platforma jest jednym z ich największych konkurentów na amerykańskim rynku.Rosnąca popularność TikToka zmusiła inne platformy do wprowadzenia podobnych funkcji, takich jak Reels na Instagramie czy Shorts na YouTubie. Jeśli TikTok zniknie, wielu twórców z łatwością przeniesie się na te platformy, ponieważ mają one już dużą bazę użytkowników, która pokrywa się z widownią TikToka – powiedziała Jasmine Enberg, analityczka firmy badawczej eMarketer.Jednak część ekspertów uważa, że najmłodsi użytkownicy TikToka mogą niechętnie przejść na platformy, które kojarzą im się z rodzicami z pokolenia milenialsów.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii, Jerzy Owsiak promował akcję wysłania serduszka WOŚP w kosmos jako element wsparcia 33. Finału Orkiestry. Głównym tematem stały się jednak pytania dotyczące pomocy powodzianom, a właściwie unikanie przez Owsiaka mediów oraz odpowiedzi na pytania.„Co się stało z pieniędzmi ze zbiórki na powodzian? 50 milionów leży na koncie, ludzie czekają, nie mają pieniędzy na opał ani z czego żyć” – pytała dziennikarka, Monika Rutka z portalu Tysol.pl, próbując uzyskać odpowiedzi od Owsiaka, który początkowo unikał konfrontacji.Owsiak, wyraźnie zdenerwowany, tłumaczył, że deklarowane 40 mln zł pochodziło z wewnętrznych środków fundacji, a nie ze zbiórek publicznych. „Nie wydajemy na opał, nie budujemy dróg ani miast – pomagamy w sposób, jaki jest związany z naszą misją. To były największe deklaracje finansowe organizacji pozarządowej w Polsce” – mówił.W odpowiedzi Rutke podkreślała, że w Lądku-Zdroju mieszkańcy wciąż zmagają się z tragicznymi warunkami. „Ludzie wpłacali pieniądze, by pomagać tym, którym woda zabrała wszystko – domy, opał. Co z tymi środkami?” – dopytywała.Owsiak bronił działań fundacji, wskazując na konkretne przykłady pomocy. „W Lądku-Zdroju nasz punkt działał przez ponad miesiąc. Postawiliśmy tam sanitariaty, pralnię, która była największym hitem, bo prała wszystko, co ludzie przynosili. Nie naklejaliśmy serduszek, żeby się pokazać – wydawaliśmy te pieniądze dla potrzebujących” – mówił.Jednocześnie dodał: „Kupiliśmy sprzęt medyczny, tomograf dla szpitala w Nysie, wynajęliśmy rezonans magnetyczny. To jest nasza działalność i tego się trzymamy”.Rutke konsekwentnie dopytywała: „Ile pieniędzy w tym momencie znajduje się na koncie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy? Ile jest przetrzymywanych, podczas gdy ludzie potrzebują pomocy teraz?”. Owsiak odpowiedział stanowczo: „Nic nie jest przetrzymywane, to są nasze pieniądze, które przeznaczamy na zakupy sprzętu”.Dyskusja przybrała napięty ton, a Owsiak wielokrotnie przerywał pytania dziennikarzy, mówiąc: „To są nasze środki i sami decydujemy, jak je wydajemy. Nie pozwolę podsycać atmosfery fałszywymi informacjami”.Konfrontacja Moniki Rutke z Jerzym Owsiakiem wywołała burzliwą debatę w mediach. Zwolennicy WOŚP wskazują na ogromny wkład fundacji w system ochrony zdrowia, natomiast krytycy domagają się większej przejrzystości w raportowaniu wydatków.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Witajcie w naszym najnowszym odcinku podcastu, gdzie zagłębiamy się w świat manipulacji konsumenckiej dzięki dokumentowi Netflixa "Kup Teraz: Jak Manipuluje Się Społeczeństwem". Ten film otwiera oczy na to, jak marki wykorzystują psychologię i technologię, aby skłonić nas do nieustannego kupowania. Znajdziecie również jak powstał Netflix i kto go stworzył.
W tym odcinku:
1. Analiza Manipulacyjnych Technik: Przeanalizujemy strategie używane przez marki do wpływania na nasze decyzje zakupowe.
2. Wywiady z Sygnalistami: Omówimy kluczowe wypowiedzi ekspertów i byłych pracowników korporacji, którzy ujawniają kulisy tej manipulacji.
3. Wpływ na Społeczeństwo: Zastanowimy się, jak te praktyki wpływają na nasze społeczeństwo, środowisko i nasze codzienne życie.
4. Refleksja nad Konsumpcjonizmem: Dyskusja nad tym, jak możemy odzyskać kontrolę nad własnymi wyborami konsumenckimi.
Nie przegapcie szansy na lepsze zrozumienie, jak jesteśmy manipulowani każdego dnia! Subskrybujcie kanał i włączcie dzwonek powiadomień, aby nie ominąć żadnego z naszych odkrywczych odcinków.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Powódź 2024
We wrześniu br. przez południowo-zachodnią część Polski przeszła potężna powódź, której skutki dotknięci tymże żywiołem odczuwają po dziś dzień. Sytuacja, co wynika z relacji powodzian, wciąż pozostaje dramatyczna - z uwagi na brak pomocy ze strony państwa.Choć padały liczne zapewnienia i deklaracji, wielu poszkodowanych wciąż pieniędzy nie otrzymało. A jak widzimy za oknem, nadchodzi zima... W mediach społecznościowych wielu powodzian dzieli się swoimi odczuciami. Często są to hasła pt. "zostaliśmy bez pomocy, sami sobie".Dramat mieszkańców m.in. Lądka-Zdroju mogliśmy zobaczyć bliżej w sobotę, kiedy to na miejscu obecny był Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP. Wraz z Fundacją Republika, udzielił on wsparcia potrzebującym, jak i zapowiedział kolejne kroki pomocy w tym obszarze. Akt pomocy spotkał się jednak z atakiem... właśnie Marcina Kierwińskiego, który zamiast Karola Nawrockiego, powinien być z powodzianami. A przede wszystkim - jako "specminister" od skutków powodzi, pomóc im przygotować się na zimę.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Mechanizmy rządzące osobami uzależnionymi są do siebie bardzo podobne. Silny przymus zażycia środka odurzającego/powtarzania zachowania i trudności w kontroli nad własnym postępowaniem, zaniedbywanie relacji, własnych potrzeb czy porzucanie dotychczasowych zainteresowań to symptomy, które przejawia każdy człowiek zmagający się z nałogiem. Nie zmienia to jednak faktu, iż uzależnienie – alkoholowe, narkotykowe czy behawioralne – ma indywidualny przebieg. Zwykle rozwija się ono w różnych okolicznościach i z różnych powodów, a objawy w dużej mierze zależą od charakterystycznych cech danej osoby. Przedstawiamy zestawienie jednej z najczęstszych postaci uzależnienia – alkoholizmu – z innymi uzależnieniami.Porównanie uzależnienia od alkoholu z uzależnieniem od narkotykówAlkoholizm i narkomania zaliczają się do kategorii uzależnień od substancji, czyli takich, które oprócz uzależnienia psychicznego powodują również wykształcenie się zależności fizycznej. Napoje wyskokowe oraz różnego rodzaju narkotyki działają na receptory w mózgu. Ich zażycie skutkuje wyrzutem tzw. hormonów szczęścia (dopamina, serotonina), przez co człowiek pod ich wpływem doświadcza uczucia przyjemności, euforii czy staje się pobudzona. Z czasem jednak rozwija się u niego tolerancja na substancje, która przestaje wywoływać taką samą reakcję, jak na początku. Wymusza to na osobie spożywanie coraz większych dawek i prowadzi do coraz większych zniszczeń w ciele. Ze względu na fizyczne oddziaływanie środków odurzających na mózg, w uzależnienie od alkoholu i narkotyków wpisany jest zespół abstynencyjny, a leczenie uzależnień tego typu zawsze rozpoczyna się od detoksykacji. Podstawowa różnica między nimi tkwi w czasie ich rozwoju. Nałóg narkotykowy potrafi się ukształtować już po kilkurazowym zażyciu i szybciej widać jego przykre skutki. Zależność od alkoholu natomiast wykształca się w pełni dopiero po kilku latach (5 lat u kobiet, ok. 20 u mężczyzn), jednak przez społeczną akceptację spożywania napojów wyskokowych, zauważenie problemu jest znacznie trudniejsze, co często bardzo opóźnia podjęcie decyzji o terapii. Ponadto niekiedy osoby zmagające się z uzależnieniem od substancji decydują się na mieszanie narkotyków z alkoholem – czy to w celu osłabienia objawów odstawiennych, czy też osiągnięcia większego odurzenia. Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne i może prowadzić do tragicznych w skutkach konsekwencji. Łączenie różnych środków psychoaktywnych znacznie zwiększa ryzyko zawału, uszkodzenia organów wewnętrznych, a nawet śmierci.Uzależnienie od alkoholu a behawioralne uzależnieniaZ uzależnieniem od alkoholu często idą w parze różnego rodzaju behawioralne uzależnienia, których przedmiotem jest nie substancja, a określona czynność. W ich przypadku czynnik uzależniający stanowi stan psychiczny i wyrzut endorfin towarzyszący danemu zachowaniu, prowadzący do powstania uczucia przyjemności i pobudzenia. Napoje wyskokowe pozbawiają daną osobę hamulców, przez co osoba zależna wykazuje większą skłonność do zachowań ryzykownych i ma pod ich wpływem problem z kontrolą nad samym sobą. Przykładem może być zaobserwowane u niektórych pacjentów zamiłowanie do gier hazardowych, które pojawia się tylko podczas zażywania alkoholu. Warto zaznaczyć, że w sporadycznym piciu i uprawianiu hazardu nie ma nic złego. Z czasem jednak, gdy czynności te wykonywane są coraz częściej i jednocześnie, może dojść do wykształcenia się zjawiska współwystępowania uzależnień.Uzależnienie od alkoholu pociąga za sobą szereg bardzo negatywnych skutków fizycznych, społecznych i psychicznych.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.
Rozmawiamy o tym co się dzieje na świecie, co nas otacza, o życiu, teoriach spiskowych, sztucznej inteligencji, propagandzie, matrixie, problemy, wszechświat, symulacje i tego typu pierdołach...
Otwórz się na myślenie, ziom!
* Pamiętaj, że wszystko co usłyszysz tutaj jest to nasze prywatne zdanie i nie jest to porada inwestycyjna.