Zdarzają się sytuacje, w których mimo pełnego zaangażowania, przestrzegania procedur i najlepszych intencji, nie udaje się zapobiec tragedii. "To nie sukcesy, lecz te właśnie momenty – gdy nie zdążyliśmy, gdy nie wystarczyło czasu ani słów – najmocniej zapadają w pamięć ". W ostatnim odcinku tej serii Krzysztof Balcer dzieli się historiami interwencji, które nie zakończyły się pomyślnie. To trudna, ale potrzebna opowieść o granicach ludzkich możliwości, o zawodzie, który uczy pokory – i o tym, że nawet porażki mogą stać się lekcją na przyszłość.
Dwie dramatyczne sytuacje, w których zagrożenie życia było realne, a każdy błąd mógł mieć tragiczne konsekwencje. W pierwszym przypadku matka i jej dorosły syn, chory psychicznie, zamknięci w mieszkaniu. W drugim – starszy mężczyzna grożąc wysadzeniem bloku. Obie sytuacje wymagają najwyższej precyzji, opanowania i doświadczenia. W tym odcinku usłyszą Państwo o pracy policyjnych negocjatorów, którzy – stając twarzą w twarz z desperacją i nieprzewidywalnością – nierzadko sami stają się zakładnikami okoliczności. To opowieść o ryzyku, które nie zawsze widać z zewnątrz.
Zaginięcie dziecka to sytuacja graniczna, w której świat przestaje funkcjonować według znanych zasad. Rozpacz, bezsilność, strach – to emocje, z którymi mierzą się bliscy, ale także służby próbujące udzielić im pomocy. W tym odcinku przyglądamy się wyjątkowo trudnym przypadkom porwań, w których kluczową rolę odegrało zaufanie – między rodziną a negocjatorem, między policją a osobą zdesperowaną. To opowieść o rozmowach prowadzonych na granicy ludzkiej wytrzymałości i o pracy policyjnych negocjatorów, którzy w sytuacjach najwyższego napięcia, ratują życie słowem, nie siłą.
Blokady dróg, udręka kierowców, desperacja protestujących. Społeczne konflikty bywają ciche, ale głęboko dzielące – szczególnie wtedy, gdy obie strony czują się niesłuchane. Czy zdawaliście sobie sprawę, że nawet w takich sytuacjach potrzebni są policyjni negocjatorzy? Odcinek pokazuje dwie różne, lecz równie napięte sprawy. Pierwsza to blokady organizowane przez rolników – starcie emocji, interesów i braku dialogu. Druga – kulisy trudnych "sierpniowych" rozmów pod zakładami Hortexu w Skierniewicach, gdzie, mimo pozornego impasu, Balcerowi udało się doprowadzić do porozumienia między zwaśnionymi stronami.
Choć większości z nas kojarzy zagrożenia terrorystyczne z miejscami odległymi – wojną w Afganistanie, zamachami w Paryżu czy Londynie – Balcer przypomina, że prawdziwe niebezpieczeństwo nie zna granic. I może zjawić się wszędzie. Także tu – na spokojnych ulicach polskich miast. Punktem wyjścia jest historia z Nangar Khal – moment, w którym polscy żołnierze stanęli twarzą w twarz z bezpośrednim zagrożeniem życia. Walczyli z uzbrojonymi terrorystami, ryzykując wszystko. Ale to, co wydarzyło się daleko, w realiach wojny, w pewnym momencie staje się punktem odniesienia dl
To odcinek o próbach samobójczych, o tym, co dzieje się na dachu kamienicy i za zamkniętymi drzwiami mieszkania. Ale przede wszystkim – o tym, co dzieje się w duszy człowieka, który przestaje widzieć sens dalszego życia. Krzysztof Balcer – były negocjator policyjny z 19-letnim doświadczeniem – opowiada o momentach, w których ludzie balansują na granicy życia i śmierci.
Krzysztof Balcer opowiada o roli policyjnego negocjatora w rozmowach z osobami zamierzającymi odebrać sobie życie. Aktywne słuchanie – to nie frazes, to jedno z najważniejszych narzędzi, jakie ma negocjator. Ale żeby naprawdę słuchać, nie wystarczy milczeć. Trzeba całą swoją uwagę i obecność oddać drugiemu człowiekowi. Trzeba być gotowym, żeby zrozumieć, a nie oceniać. Czasem wystarczy tylko ręka położona na ramieniu, ciepłe spojrzenie – i człowiek, który jeszcze chwilę temu się wahał, nagle zyskuje wiarę, że może się udać. Że jest sens.
26 marca 2007 roku, godzina 8:36 z wieży strażniczej zakładu karnego w Sieradzu strażnik zaczyna strzelać do policjantów, którzy przyjechali po osadzonego. Trzech funkcjonariuszy ginie. Sprawca ma 60 sztuk amunicji i strzela na oślep. Nie reaguje na wezwania. Na miejsce rusza zespół negocjatorów pod wodzą Krzysztofa Balcera. Czy uda się zapobiec kolejnym ofiarom? "To moja kluczowa sprawa. Po raz pierwszy otarłem się o śmierć” – wspomina Krzysztof Balcer.