
Author:
Subscribed: 0Played: 0Subscribe
Share
Description
Episodes
Reverse
Celem alianckich nalotów nigdy nie stały się komory gazowe i krematoria obozu Auschwitz II-Birkenau, pomimo informacji przekazywanych zarówno przez polski ruch oporu, jak i np. uciekinierów z obozu. Kilkakrotnie natomiast lotnictwo amerykańskie dokonało nalotów na instalacje petrochemiczne fabryki IG Farben, znajdującej się w odległości siedmiu kilometrów od głównego obozu Auschwitz.
O kwestii bombardowania obozu opowiada dr Piotr Setkiewicz, kierownik centrum badań Muzeum Auschwitz.
Jednymi ze świadków zbrodni popełnianych w obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz byli brytyjscy jeńcy wojenni, którzy zostali zmuszeni do pracy przy budowie fabryki koncernu IG Farbenindustrie. Plac budowy znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie obozu Auschwitz III-Monowitz i kilka kilometrów od obozu macierzystego Auschwitz I. Jeńcy brytyjscy zatrudniani byli także w kopalniach w Libiążu i Jaworznie, gdzie później powstały podobozy KL Auschwitz. O historii brytyjskich jeńców w pobliżu obozu Auschwitz opowiada dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum.
27 stycznia 1945 r. wojska Armii Czerwonej wyzwoliły ponad 7 tysięcy więźniów Auschwitz. Zakończyła się trwająca 1689 dni historia tego obozu koncentracyjnego i zagłady. O tym, jak wyglądały ostatnie dni Auschwitz, i co stało się zaraz po wyzwoleniu opowiada dr Jacek Lachendro z Centrum Badań Muzeum.
Więcej o ewakuacji, likwidacji i wyzwoleniu obozu: http://lekcja.auschwitz.org/11_wyzwolenie/
W drugiej połowie 1944 roku, w związku z sukcesami Armii Czerwonej i przybliżeniem się linii frontu do Auschwitz, władze SS wywiozły do obozów w głębi Rzeszy około 65 tys. więźniów oraz rozpoczęły zacieranie śladów popełnionych zbrodni. O ostatnim okresie funkcjonowania obozu Auschwitz opowiada dr. Jacek Lachendro z Centrum Badań Muzeum.
Lekcja internetowa o likwidacji, ewakuacji i wyzwoleniu obozu: http://lekcja.auschwitz.org/11_wyzwolenie/
Grafika: Mieczysław Kościelniak, palenie dokumentów
Po rozpoczęciu przez Niemcy wojny ze Związkiem Sowieckim w czerwcu 1941 r. Heinrich Himmler wydał rozkaz utworzenia wokół terenów okupowanego Zamościa „niemieckiego obszaru osiedleńczego”. Ludność zamieszkującą Zamojszczyznę planowano wysiedlić, a w jej miejsce przenieść osiedleńców niemieckich.
Obszar ten został wybrany ze względu na swój rolniczy charakter. Składało się na niego pięć miast i 696 wsi.
Ludność wysiedloną kierowano do obozów przejściowych, gdzie była poddawana badaniom rasowym. Osoby, które wg niemieckich kryteriów nie były „wartościowe rasowo” planowano wywozić do obozów koncentracyjnych. Do Auschwitz spośród nich deportowano w trzech transportach łącznie 1301 osób, w tym, co najmniej 162 dzieci.
O czystkach etnicznych prowadzonych przez Niemców na Zamojszczyźnie, a także o losie mieszkańców tego regionu deportowanych do Auschwitz opowiada dr Wanda Witek-Malicka z Centrum Badań Miejsca Pamięci Auschwitz.
---
Nasza lekcja internetowa na ten temat: https://lekcja.auschwitz.org/dep_zam_PL/
Orkiestra obozowa pierwszy raz zagrała w niemieckim obozie Auschwitz na początku stycznia 1941 r. Początkowo było w niej siedmiu muzyków, ale zespół bardzo szybko się rozrastał. Głównym zadaniem orkiestry było granie wojskowych marszy i nadawanie rytmu, w którym więźniowie maszerowali wychodząc do pracy i wracając do obozu. Orkiestra dawała także koncerty dla załogi SS jak i więźniów. W późniejszym okresie powstały orkiestry w obozach męskim i żeńskim w Auschwitz II-Birkenau, a także w niektórych podobozach. O historii orkiestr w Auschwitz opowiada dr Jacek Lachendro z Centrum Badań Miejsca Pamięci.
Mogłoby się wydawać, że o historii takich miejsc, jak Auschwitz wiemy już wszystko, bowiem minęło już kilkadziesiąt lat od tamtych wydarzeń i mamy dostęp do bardzo wielu dokumentów i tysięcy relacji świadków. Jednak nie jest to prawda. Cały czas bowiem poznajemy nowe fakty dotyczące historii obozu, o czym opowiada w naszym podcaście dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Miejsca Pamięci.
Pod koniec lipca 1941 r. kierownik obozu Karl Fritzsch (pod nieobecność komendanta Rudolfa Hössa), w odwet za ucieczkę, wybrał najprawdopodobniej 10 zakładników spośród więźniów w bloku 14, skazując ich na śmierć głodową.
Podczas selekcji wystąpił z szeregu polski ksiądz misjonarz, franciszkanin O. Maksymilian Rajmund Kolbe (nr 16670) i zwrócił się do Fritzscha z prośbą o włączenie go do grupy przeznaczonych na śmierć w miejsce jednego z wybranych i rozpaczających więźniów - Franciszka Gajowniczka (nr 5659). Fritzsch, po krótkiej wymianie zdań z o. Maksymilianem Kolbe i zorientowaniu się, że zgłaszający się jest katolickim księdzem, wyraził zgodę na zamianę. Wyselekcjonowanych 10 więźniów odprowadzono do bunkra bloku 11. W książce bunkra nie figurują imiennie.
Franciszek Gajowniczek przeżył obóz. Zmarł w 1995 r.
Maksymilian Kolbe został zabity zastrzykiem z trucizną 14 sierpnia 1941 r. W październiku 1982 r. został kanonizowany przez papieża Jana Pawła II.
O Maksymilianie Kolbę opowiada Teresa Wontor Cichy z Centrum Badań Muzeum Auschwitz.
Niemcy osadzili w #Auschwitz co najmniej 464 kapłanów, kleryków, zakonników i 35 sióstr zakonnych z Polski oraz innych krajów okupowanej Europy. Więcej o losach duchownych chrześcijańskich i życiu religijnym w KL Auschwitz: http://lekcja.auschwitz.org/pl_19_duchowienstwo/
Archiwum Miejsca Pamięci Auschwitz gromadzi, przechowuje i udostępnia archiwalia związane głównie z historią niemieckiego obozu Auschwitz.
W zbiorach gromadzone są oryginalne niemieckie dokumenty obozowe, kopie dokumentów otrzymane z innych instytucji w kraju i za granicą, materiały źródłowe powstałe po wojnie (wspomnienia, relacje ocalałych, materiały procesowe dotyczące zbrodniarzy nazistowskich itp.), fotografie, mikrofilmy, negatywy, filmy dokumentalne, opracowania, recenzje, referaty, a także scenariusze wystaw i filmów.
O pracy tej części Muzeum opowiada dr Wojciech Płosa, kierownik Archiwum.
7 października 1944 r. w obozie Auschwitz II-Birkenau doszło do buntu w Sonderkommando, specjalnej grupie roboczej, składającej się głównie z żydowskich więźniów, których Niemcy zmuszali do pracy w komorach gazowych, przy dołach spaleniskowych i w krematoriach. O tym, jak wyglądał ruch oporu wewnątrz Sonderkommando oraz o samym buncie opowiada dr Igor Bartosik z Centrum Badań Miejsca Pamięci Auschwitz.
Na zdjęciu: komora gazowa i krematorium IV w Auschwitz podpalone przez więźniów Sonderkommando podczas buntu.
Przez cały okres istnienia obozu Auschwitz przewinęło się przezeń − jako członkowie załogi − ok. 8100-8200 esesmanów. W naszym podcaście dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum, opowiada o różnych aspektach funkcjonowania załogi SS w kompleksie obozowym Auschwitz, jej strukturze organizacyjnej i codziennej pracy przy zarządzaniu, funkcjonowaniu i izolacji obozu.
Polecamy także lekcję internetową na ten temat: http://lekcja.auschwitz.org/2021-zaloga-pl/
Na tysiącach zachowanych fotografiach rejestracyjnych więźniów Auschwitz zobaczyć można twarze mężczyzn i kobiet osadzonych w obozie.
O historii tych zdjęć opowiada dr Wojciech Płosa, kierownik Archiwum Miejsca Pamięci.
Obóz koncentracyjny Auschwitz posiadał blisko 50 podobozów. Największe miały rozbudowaną strukturę administracyjną, oddzielne baraki szpitalne, łaźnie, a nawet małe krematoria, w mniejszych natomiast więźniów zamykano na noc w salach lub piwnicach; nie było tam ogrodzenia i wież wartowniczych, a żywność dowożono z obozu głównego. Większość więźniów zatrudniano przy pracy w przemyśle zbrojeniowym, wydobywczym i w rolnictwie. Na początku 1945 r. przebywało w nich więcej więźniów i więźniarek (35 tysięcy) niż w obozach Auschwitz I i Birkenau razem wziętych (31 tysięcy).
O historii podobozów Auschwitz opowiada dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Miejsca Pamięci.
(na zdjęciu: podobóz w Trzebini)
Działalność Świadków Jehowy została zakazana na terenie Trzeciej Rzeszy w 1933 r. z powodu wyznawanych przez nich zasad religijnych i pacyfistycznych poglądów, a także międzynarodowych powiązań tej organizacji.
O historii i o losach ok. 400 Świadków Jehowy w obozie Auschwitz opowiada Teresa Wontor-Cichy z Centrum Badań Miejsca Pamięci.
---
Na zdjęciu:
Marta Proppe, niemiecka Świadek Jehowy urodzona 26 grudnia 1899 r.
W #Auschwitz od 12 listopada 1942 r. Nr 24418
Została przeniesiona do KL Gross-Rosen. Przeżyła.
Historycy Miejsca Pamięci szacują dziś, że w obozie Auschwitz Niemcy zamordowali ok. 1,1 miliona spośród 1,3 miliona deportowanych osób.
O historii badań nad liczbą ofiar Auschwitz opowiada dr Piotr Setkiewicz, kierownik Centrum Badań Muzeum.
Los dzieci zarejestrowanych w obozie Auschwitz jako więźniowie w zasadzie nie różnił się od losu więźniów dorosłych. Tak samo jak dorośli cierpieli głód, zimno, byli wykorzystywani jako siła robocza, byli karani, uśmiercani, byli obiektem zbrodniczych eksperymentów prowadzonych przez lekarzy SS.
O obozie Auschwitz oczami dziecka opowiada dr Wanda Witek-Malicka z Centrum Badań Miejsca Pamięci.
---
Polecamy także odcinek podcastu poświęcony historii dzieci w obozie Auschwitz: https://anchor.fm/miejsce-pamieci-auschwitz/episodes/O-Auschwitz-odc--8-Los-dzieci-w-Auschwitz-e16t4l6
Dwa niezwykle ważne czynniki wyniszczenia więźniów w Auschwitz to głód i niezwykle ciężka, niewolnicza praca. O tym aspekcie funkcjonowania obozu opowiada dr Jacek Lachendro z Centrum Badań Miejsca Pamięci Auschwitz.
---
Zachęcamy także do wysłuchania podcastu poświęconego warunkom sanitarnym, mieszkaniowym i odzieży w obozie: https://anchor.fm/miejsce-pamieci-auschwitz/episodes/O-Auschwitz-odc--10-Warunki-mieszkaniowe--sanitarne-i-odzie-e18dbrc
Jednym z najmroczniejszych rozdziałów historii Auschwitz są niewątpliwie losy Sonderkommando - grupy więźniów, głównie Żydów, zmuszonych przez Niemców do pracy w komorach gazowych i krematoriach obozu.
Więźniowie należący do grupy roboczej skierowanej do pracy przy obsłudze miejsc zagłady nie mogli ani odmówić jej wykonywania, ani zostać skierowanymi do innych zajęć na terenie obozu. Ewentualny opór przed wykonywaniem poleceń SS skutkował natychmiastowym rozstrzelaniem.
O losach więźniów w Sonderkommando opowiada dr Igor Bartosik z Centrum Badań Miejsca Pamięci.
---
Polecamy też podcast o pierwszym krematorium i początkach Sonderkommando w Auschwitz: https://anchor.fm/miejsce-pamieci-auschwitz/episodes/O-Auschwitz-odc--6-Pierwsze-krematorium-i-pocztki-Sonderkommando-w-obozie-Auschwitz-e14rn7j
W obozie Auschwitz - w czasie całego jego istnienia - zarejestrowano nieco ponad 400 tysięcy więźniów - w tym 131 tysięcy kobiet. Dwie największe grupy zarejestrowanych więźniów to Żydzi - ok. 200 tysięcy osób - oraz Polacy, ok. 140 tysięcy.
Na początku, ze względu na to, iż Niemcy utworzyli obóz wiosną 1940 r. z myślą o przedstawicielach polskiego ruchu oporu i inteligencji, wśród więźniów dominowali Polacy. Ta sytuacja zaczęła zmieniać się od marca 1942 r., kiedy rozpoczęły się masowe deportacje Żydów do Auschwitz na zagładę.
O sytuacji polskich i żydowskich więźniów obozu mówi dr Piotr Setkiewicz, szef Centrum Badań Miejsca Pamięci Auschwitz.
Pojęcie „sportu” w obozie Auschwitz zostało wypaczone poprzez używanie tego określenia do stosowanych na masową skalę wycieńczających ćwiczeń połączonych z musztrą i śpiewem. Ta forma sportu, określana po wojnie jako pseudo sport, była zwykle sposobem wymuszenia dyscypliny i karania więźniów.
Jednak do obozu Auschwitz Niemcy deportowali także przedwojennych sportowców, ludzi, którzy byli olimpijczykami, czy mistrzami w swoich krajach. Niektórzy więźniowie mieli możliwość uprawianie sportu. Były to zapasy i boks, a także gry zespołowe, przede wszystkim piłka nożna, siatkówka i koszykówka. Popularne wśród więźniów były również sporty umysłowe, przede wszystkim szachy, ale również gry karciane.
O sporcie i sportowcach w Auschwitz opowiada Renata Koszyk, edukatorka Miejsca Pamięci, kuratorka wystawy poświęconej tej tematyce.
Dziękuję za te podcasty, bardzo ciekawie opowiedziane szczegóły dotyczące działania obozu, merytorycznie 5/5. Warto jednak popracować nad jakością dźwięku, bo obecnie jest nierówny i fragmenty są wyraźnie ciszej.