19 września 1985 roku to data jednej z największych katastrof w historii Olsztyna. Na naszej antenie wspomnieliśmy tragiczne wydarzenia w reportażu zatytułowanym „Okrągła”.40 lat temu autobus komunikacji miejskiej został staranowany na przejeździe przez dwa pociągi. Pięć osób zginęło, czternaście zostało rannych. „Siódemka” wjechała na przejazd przy ulicy Sielskiej przy podniesionych rogatkach. Najpierw w tył autobusu uderzył pociąg towarowy jadący od strony Dworca Zachodniego. Przepchnął wrak kilkadziesiąt metrów. Po kilku minutach od strony Naterek nadjechał drugi pociąg towarowy.Jelcz został rozerwany, a część autobusu zawleczona po torach w stronę miasta. Winnym wypadku uznano dróżnika. Tragedia przyspieszyła decyzje o przebudowie ulicy Sielskiej i powstaniu wiaduktu. Ta budowa ruszyła dwa lata po tragedii.Wspomnienie o wypadku do dziś wywołuje emocje u wielu olsztynian. Wszystkie ofiary to mieszkańcy Dajtek, którzy porannym kursem jechali do pracy. Większość z nich mieszkała na jednej ulicy – Okrągłej. Nasz reporter rozmawiał z uczestnikami akcji ratunkowej oraz mieszkańcami Dajtek, którzy stracili swoich sąsiadów.
Podczas minionych wakacji na drogach Warmii i Mazur było 177 wypadków, w których zginęły 24 osoby, a 213 zostało rannych. W jeziorach utonęło 16 osób.Liczby, statystyki, a za nimi kryją się ludzkie tragedie, zrozpaczone rodziny, ale także dramatyczne przeżycia ratowników. O tym, jak sobie radzą z sytuacjami i emocjami, które zostają w nich jeszcze długo, opowiedzieli nam strażacy ochotnicy z Barczewa.Aleksandra Skrago zaprasza do wysłuchania reportażu pt. „Tego się nie zapomina”.
„Ojciec i syn – historia na cztery koła” to opowieść o pasji do rajdów, która łączył ojca i syna. Marcin Abramowski odnosił sukcesy w wyścigach ponad dekadę temu. Jego syn, Tymoteusz Abramowski, ma zaledwie 18 lat i jest już liderem klasyfikacji ERC3.Miłośnicy rajdów i wyścigów wiedzą już wszystko! Albo prawie wszystko, bo mam nadzieję, że w reportażu dowiedzą się więcej i o Tymku – skromnym, pracowitym, skoncentrowanym na tym, co robi, i o jego ojcu, panu Marcinie.
Szczurkowo jest najbliżej granicy położoną miejscowością w całym województwie warmińsko-mazurskim. 85 kilometrów do Olsztyna, 77 do Królewca.Do 1945 roku Szczurkowo (dawn. Schonbruch) było bardzo dużą, majętną wioską, której początki sięgają pierwszej połowy XIV wieku. W 1945 roku została przedzielona na pół, jak nożem. Nie historia jednak sprowadza nas do tej wioski, a jej współczesność i jej mieszkańcy. No i granica z Federacją Rosyjską.
„Droga do wolności wiedzie przez to, czego się bardzo nie chce…”, te słowa bohaterki reportażu Mayry Wojciechowicz, opisują głęboką, uniwersalną prawdę, jakiej człowiek może, ale nie musi doświadczyć.Dla Mayry, towarzyszenie mamie w chorobie Alzheimera, opieka nad nią i czas, jaki jest im dany, stanowią drogę wewnętrznego rozwoju, drogę ku wolności. Zapraszamy do wysłuchania reportażu Alicji Kulik „Lustro”.
„Nowe rozdanie” to reportaż o umiejętności przeżywania starości, o smutku przemijania, który przeplata się z radością życia tu i teraz, o czasie, który można dobrze przeżywać niezależnie od wieku, i o działaniach ludzi dostrzegających potrzebę wspierania osób starszych. W Polsce obecnie żyje prawie 26 proc. osób w wieku 60+.W audycji wzięły udział Magda Jaroszewska – prezeska zarządu Fundacji Słuchaj i Usłysz oraz panie Halina, Irena, Katarzyna i panie Elżbiety.
Talki, w gminie Wydminy, w ostatnich wyborach prezydenckich miały największą w swojej historii frekwencję, która dała zwycięstwo Karolowi Nawrockiemu.Dlaczego tak zdecydowała ta mazurska wieś?Posłuchaj reportażu Alicji Kulik
Co roku W Radiu Olsztyn powstają reportaże o ludziach, którzy podejmują jedną z najważniejszych życiowych decyzji – tworzą rodzinę dla dzieci, które zostały jej pozbawione.Reportaż pt. „To, co daje mi siłę” to opowieść o jednej z takich rodzin. W reportażu wystąpiły Julita Kostros i Dominika Zimowska – kierowniczka Zespołu Rodzinnej Pieczy Zastępczej w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie.Od kilku lat olsztyński PCPR prowadzi projekt „PRIDE: Piecza Zastępcza w Powiecie Olsztyńskim. Profesja z Misją”. To bezpłatne szkolenie na kandydatów na rodziny zastępcze niezawodowe, którzy stworzyliby kochający dom dla dzieci. Szkolenie ma charakter warsztatowy. Składa się z dwunastu sesji cotygodniowych, z czego ostatnia to panel dyskusyjny. PCPR zaprasza do kontaktu.
Pani Wanda Fuks to niezwykła kobieta, która jak sama o sobie mówi, oddycha powietrzem i kapeluszami. Stąd tytuł reportażu – Oddycham kapeluszami.Jest ostatnią modystką w Olsztynie, która po 60 latach przechodzi na emeryturę. Przez te lata stworzyła tysiące nakryć głowy, które w niejednej szafie olsztyńskiej elegantki mają honorowe miejsce, bo kapelusze czy fascynatory pani Wandy to małe dzieła sztuki.Jeden trafił nawet na wyścigi konne do Royal Ascot! To świadczy o tym, że pani Wanda nie jest tylko rzemieślnikiem ale utalentowaną stylistką, która kocha to, co robi.Co jeszcze ciekawi w opowieści pani Wandy? Chyba to, że mogłaby gołą ręką wyjąć węgle z ogniska, a dlaczego? O tym dowiedzą się Państwo słuchając reportażu „Oddycham kapeluszami”.
Kaplice na wsiach przez dziesięciolecia pełniły miejsce kultu, modlitwy, ale nie tylko. W niedziele odbywały się tam nabożeństwa, a po nich był czas na spotkania, rozmowy. Ten czas się kończy.Do kaplicy w Linowie już w latach 30. ubiegłego wieku, a może jeszcze wcześniej, ludzie przychodzili na niedzielne msze. Pandemia sprzed 4 lat zmieniła ten zwyczaj. Jednak nie tylko epidemia odmieniała utarte zwyczaje, również zmniejszająca się liczba duchownym, odpływ wiernych i znak czasu, jak nazwał to jeden z rozmówców reportażu. Tylko, że znaki w Linowie mówią nieco innym głosem. Zapraszamy do wysłuchania reportażu Alicji Kulik „Porzucona kaplica”.W reportażu udział wzięli: Jadwiga Rakowska, Joanna Stasiak, Jan Szałaj, Weronika i Konrad Bierman, ks. Jerzy Banul – proboszcz parafii pw. Św. Walentego w Klewkach, ks. kan. Marcin Sawicki – rzecznik Kurii Archidiecezji Warmińskiej.
Do Indii ludzie przyjeżdżają w poszukiwaniu duchowości. Ten kraj, jak żaden inny łączy w sobie skrajności: hałas i ciszę, chaos i harmonię, rozproszenie i skupienie. Mieszkają tam wyznawcy wszystkich religii świata.Od lat Indie przyciągają też chrześcijan z Zachodu. Czego poszukują w kraju, w którym współistnieją obok siebie – całkiem zgodnie – profanum i sacrum? Czy odnajdują w Indiach to, czego nie ma już w Europie?Zapraszamy do wysłuchania reportażu Alicji Kulik pt. Indie. W poszukiwaniu źródła. W reportażu udział wzięli: Marta Wiśniewska, Andrzej Ziółkowski, Moira, Juliet i Gerard.
Czy w 2025 r. wejdzie w życie ustawa o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami? Co to jest asystencja osobista? Komu przysługuje asystent osobisty? Osoby z niepełnosprawnościami czekają na ustawowe uregulowanie asystencji osobistej.Jak podaje resort pracy, w Polsce żyje prawie 1 mln 200 tys. osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Polska musi dostosować prawo do prawa międzynarodowego i zapewnić osobom z niepełnosprawnościami należytą ochronę. Kluczową zmianą w zakresie zatrudniania i gwarantowania osobom z niepełnosprawności pewnych podstawowych praw będzie właśnie asystencja osobista osób z niepełnosprawnościami. To narzędzie prawne jest też przewidziane w Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami 2021-2030, którą Polska powinna realizować. Konsultacje miały miejsce już od stycznia 2025 r. Przed projektem, do momentu uzyskania podpisu prezydenta RP, spora droga.W Olsztynie jest 230 asystentów osób niepełnosprawnych. „Zawód: asystent” opowiada o tym, co powinno się na pewno zmienić w tej sprawie.
Jeśli ktoś myśli, że usłyszy relację z tego charytatywnego wydarzenia – to się zawiedzie. Niech żałuje ten, kto nie był. Reportaż jest próbą pokazania przygotowań, pracy wielu wolontariuszy i artystów. Poznamy też społeczników z Lądka-Zdroju. Dowiemy się też, co stracili w powodzi mieszkańcy Kotliny Kłodzkiej. O ogromnych stratach materialnych wiemy, ale fala zabrała coś jeszcze…Reportaż Anny Minkiewicz-Zaremby
Reportaż Mai Kwiatkowskiej „Pachnący chlebem świadek historii” – o piekarni uważanej za najstarszą w Olsztynie. To piekarnia – niemy świadek historii, jak mówią okoliczni mieszkańcy, a działa od czasów powojennych.W reportażu historia piekarni, a także tej części olsztyńskiego Zatorza. To „Niedźwiedź”, czyli teren między ulicami Bydgoską, Toruńską, Jagiellońską i Rataja. Tam po wojnie zamieszkali przybyli z Wołynia i Wilna.
Helena Piejdak prowadzi warsztat szewski w Dobrym Mieście od 30 lat. Gdy przeszła na emeryturę zaczęła pracę jako szewc i robi to z pasją każdego dnia, choć już teraz ma niemal 90 lat.Tradycja szewska w jej rodzinie sięga ponad stu lat, a warsztat szewski to najstarszy taki obiekt w Dobrym Mieście. Jubileusz szewskiej pracy pani Heleny zgromadził w niewielkim zakładzie klientów, bliskich i włodarzy Dobrego Miasta. Przenieśmy się w przeszłość razem z jubilatką…Zapraszamy do wysłuchania reportażu Aleksandry Skrago pt. Do południa odpracować, po południu umrzeć.
Mały, niepozorny domek z przełomu XIX i XX wieku przy ulicy Kajki, wciśnięty między kamienice przy Partyzantów i Dąbrowszczaków. Kiedyś pewnie służył mieszkańcom, jako budynek gospodarczy.Od ponad 30 lat domek ma tego samego gospodarza. Jego gospodynią jest panią Krystyna Strebejko. Będzie to historia odmierzana rytmem czasu i maszyny kuśnierskiej, zwanej kuśnierką, bo Pani Krystyna od prawie 50 lat wykonuje tę zanikającą już profesję i jest mistrzynią – w zawodzie i w życiu.
Odbycie „pielgrzymki” do Auschwitz-Birkenau jest tak angażującym psychicznie doświadczeniem, że niewielu gości jest w stanie pojechać jeszcze do pobliskiej wsi Harmęże, aby w tamtejszym kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej obejrzeć stałą wystawę Mariana Kołodzieja „Klisze pamięci. Labirynty”.Niewielu też wie o istnieniu tej wystawy, a jest ona zdaniem tych, co ją widzieli, mocniejsza niż tysiące butów i okularów w muzealnych gablotach. Autorce udało się zwiedzić tę wystawę wraz z młodzieżą z liceów i techników z Olsztyna, Mrągowa i Hamburga. Było to możliwe dzięki znakomitemu przewodnikowi po Muzeum w Auchwitz, panu Andrzejowi Pasternakowi.
Życiowe sytuacje potrafią wyzwalać w nas twórcze pokłady energii i pociągać innych. Pani Sylwia Sobiech-Cytrycka, mama trzech synów, w tym Tomasza, który jednym z bohaterów tego reportażu, założyła w Mrągowie drużynę harcerską Nieprzetartego Szlaku.Nieprzetarty Szlak ma długą, ponad 60-letnią tradycję. Ich mianem nazywane są w Polsce drużyny, które działają w placówkach kształcenia specjalnego, zakładach opiekuńczych, wychowawczych, zespołach opieki zdrowotnej, warsztatach terapii zajęciowej, domach pomocy społecznej. Przecierają one szlaki dzieciom i młodzieży bez względu na ich niepełnosprawność.
Hala pochodzi z portowego miasta Tartus w zachodniej Syrii nad Morzem Śródziemnym. W Polsce jest od siedmiu lat, w Olsztynie od trzech.Hala jest alawitką, a alawici są w Syrii mniejszością wyznaniowo-etniczną. Dla bohaterki reportażu Alicji Kulik, to co dzieje się teraz w Syrii ma podłoże religijne. Czy wróci do kraju? Pytanie wciąż pozostaje otwarte.
Od 2005 roku obserwujemy znaczący spadek deklarowanej akceptacji dla stosowania kar fizycznych wobec dzieci, jednak historie znęcania się nad najmłodszymi świadczą o tym, że zjawisko nie zanika. W Olsztynie w marcu 2025 rozpocznie działalność Centrum Pomocy Dzieciom.Zatrudnieni tam specjaliści będą pracować z pomocą modelu Barnahaus, co oznacza, że dzieci pokrzywdzone przestępstwem oraz ich opiekunowie otrzymają pod jednym dachem kompleksową i interdyscyplinarną pomoc.W reportażu wzięli udział Tomasz Sztachelski – psychoterapeuta, prezes Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Rodzinie „Arka”, szef powstającego Centrum Pomocy Dziecku, Joanna Stasiak – artystka-malarka, wykładowczyni, pedagożka, Mateusz Obrębski – wiceprezes Stowarzyszenia „Arka” i Anna Mieczkowska – terapeutka.