DiscoverW Nowej Zelandii zaczyna się dzień
W Nowej Zelandii zaczyna się dzień
Claim Ownership

W Nowej Zelandii zaczyna się dzień

Author: Polskie Radio S.A.

Subscribed: 0Played: 0
Share

Description

Poruszająca historia dzieci, które w czasie II wojny światowej znalazły schronienie w Nowej Zelandii po traumatycznych przeżyciach na zesłaniu w ZSRR. Doświadczyły tam głodu, zimna, strachu i śmierci rodziców. Dzieci z Pahiatua to grupa 733 polskich sierot, które po kilkuletniej tułaczce przez ZSRR, Persję i Indie trafiły do Nowej Zelandii. W sensie formalnym dzieci z Pahiatua zostały pierwszymi uchodźcami w tym państwie. Ówczesny rząd w Wellingtonie pokrył koszty utrzymania polskich uchodźców i zorganizował dla nich obóz-osiedle w pobliżu miasteczka Pahiatua. Miejsce szybko zostało nazwane małą Polską, a geograficzny koniec świata stał się dla polskich dzieci nowym początkiem. Większość z nich nie wróciła do rodzinnego kraju.
6 Episodes
Reverse
Dzieci z Pahiatua oprócz własnych domów zakładają jeden wspólny — Dom Polski przy Kenwyn Terrace 25 w Wellingtonie. To tutaj w 1953 roku rozpoczęła działalność sobotnia szkoła, w której córki i synowie dzieci z Pahiatua uczą się o Polsce. Nie chodzą tam z jednak z własnej woli. Woleliby, jak ich nowozelandzcy rówieśnicy, chodzić na plażę, grać w rugby i soccer. Mimo to geograficzny koniec świata staje się dla wielu dobrym początkiem.
Po przeprowadzeniu kilkunastu wywiadów Martyna Wojtkowska zapisuje w notesie z podróży: "W tych rozmowach jest tyle śmierci, że przestaje mnie ona wzruszać". Bohaterowie audioserialu podczas tułaczki do Nowej Zelandii przywykli do tego, że ktoś umiera. Widzieli ciała porzucane w szczerym polu. Rozstawali się z bliskimi w nienazwanych miejscach. Jak oswoić takie uczucia? Jak z nimi żyć, zakładać rodziny i wychowywać dzieci?
Martyna Wojtkowska od kilku tygodni podróżuje po Nowej Zelandii, ale wciąż czuje się niepewnie na przejściach dla pieszych. Z trudem przestawia się na ruch lewostronny, bo codziennie zagląda do Polski. Z bohaterami audioserialu rozmawia po polsku. W ich domach widzi znajome podlaskie pejzaże. A po nagraniach siadają razem do stołu, jedzą rosół i pierogi.Raz po raz wraca opowieść o arkadyjskiej krainie dzieciństwa, czyli o przedwojennej Polsce.
W tym odcinku koniec świata znajduje się na... warszawskiej Woli. Przenosimy się tu z Nowej Zelandii, żeby na drogę do Pahiatua spojrzeć oczami nastoletniej dziewczyny.Anka Bednarska spisywała swoje przeżycia od wybuchu wojny aż do grudnia 1946 roku. Swoją drogę przez ZSRR, Persję i Indie aż do Wellingtonu opisała w pięciu zeszytach. Martyna Wojtkowska trafia na te pamiętniki w mieszkaniu Iwony Załuskiej, córki Anny Bednarskiej.Ze wspomnień Bednarskiej wynika, że jej siostry wyparły wojenne wspomnienia. Tak bardzo, że dzieci jednej z sióstr nie wierzą w historię tułaczki przez Syberię i podróż do Nowej Zelandii. To niemożliwe, że można przeżyć coś takiego - mówią.
W drugim odcinku audioserialu o dzieciach z Pahiatua Martyna Wojtkowska analizuje napięcia między polskimi sierotami, pierwszą grupą uchodźców w Nowej Zelandii, a społeczeństwem wyspiarskiego państwa.
733 polskie sieroty i 105 wychowawców przybyło do Nowej Zelandii dokładnie 1 listopada 1944 roku. Audioserial "W Nowej Zelandii zaczyna się dzień. Opowieść o dzieciach z Pahiatua" to opowieść o polskich dzieciach, które po czterech latach wojennej tułaczki – od Syberii, przez obozy uchodźców w Iranie – trafiły do Nowej Zelandii.
Comments