Krótka przygoda rowerowa w Portugalii. Obidos -średniowieczne miasto i ja bez działającego telefonu.
Początki moich solo przygód- o tym co mnie wtedy stresowało, jak sobie poradziłam i autostradzie.
czyli wszystko o święcie zmarłych w Meksyku, kim była Adi i dlaczego Oxacaca mi się podobała.
o San Cristobal de la Casa, o turystyce w Kanionie Sumidero, dlaczego kościół Chamula jest niezwykły oraz z czego słynie miasto Palenque.
czym jest lucha libre i kogo niesamowitego poznałam w Guadalajarze.
Opowiem czym jest piniata, co można spotkać na urodzinach w Meksyku i Guanajuato.
Trochę o doświadczeniu couchsurfing, miastach kolnialnych.
Playa del Carmen, Cozumel -niesamowity człowiek oraz przygoda przy snorklingu.
Trochę o tym, co mnie zaskoczyło, co się spodobało, a co już nie.
Najszczęśliwsze momenty w moim życiu. Najpiękniejsze sesje surfingowe tego roku, mogłabym pewnie jeszcze więcej tego opisać, ale czasem brakuje słów.
Czyli jak się dostałam z Sevilii na Teneryfe, o wejściu na najwyższy szczyt Hiszpanii, o ludziach poznanynch w hostelu i poza nim, o surfingu .
Pracowanie w górach to marzenie. Moje przygody za czeska granicą w samych górach.
czyli trochę o spotkaniu z moją znajomą Ray, o surfowaniu i różnych innych przygodach na wyspach kanaryjskich, a następnie o powrocie do domu przez Berlin.
czyli trochę o tym jak wróciłam do domu, gdzie byłam w ostatnich dniach podróży, podsumowanie tego gdzie byłam i co robiłam :)
Praca instruktora i wszystko co z tym się wiążę, Piękne miejsca, piękni ludzie.
Trochę o tym za co pokochałam Madeirę, co należy tam skosztować i jakie są najciekawsze atrakcje tej wyspy.
Trochę o ludziach, o naturze, o pięknym domu na Couchsurfingu. Ps. Wiem, ze na koniec tam mnie woła moja Mama, ale nagrywałam już to tyle razy, żeby Wam opowiedzieć o tej wyspie,że nie miałabym siły na kolejny raz.
Trochę o moim najdłuższym samodzielnym autostopie, o workaway, życiu nad oceanem i czym dla mnie jest surfing :D
Trochę o blabla carze w Hiszpanii, o muzyce w Madrycie, o miejscach w Porto i o przygodach w Penedes de Geres
trochę o pięknym locie, o spaniu na klifie, o klimacie San Sebastian oraz o polakach poznanych w drodze.