DiscoverWybory kobiet
Wybory kobiet
Claim Ownership

Wybory kobiet

Author: Arleta Zalewska, Aleksandra Pawlicka

Subscribed: 25Played: 122
Share

Description

„Wybory kobiet” to podcast, który prowadzą Arleta Zalewska z Faktów TVN oraz Aleksandra Pawlicka z Newsweeka. Od lat śledzą polską scenę polityczną, teraz wezmą na warsztat kampanię wyborczą i jej wynik oceniany z perspektywy kobiet.
37 Episodes
Reverse
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. W ostatnim przed wakacyjną przerwą odcinku Wyborów kobiet Katarzyna Wężyk z “Newsweeka” i Arleta Zalewska z TVN24 opowiadają o 10 wnioskach z wyborów europejskich: zaskoczeniach, trendach i prognozach. Duopol trzyma się mocno: wciąż wybieramy między Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem. - Można ich lubić, można nie lubić, ale ich wyborcy słuchają, to ich wielbią, to wokół nich buduje się tkanka partyjna, czyli działacze, wolontariusze. To do nich ustawiają się najdłuższe kolejki do zdjęć. Oni są królami swoich partii. I nikt nie zagrozi, dopóki będą chcieli być na tych stanowiskach — uważa Zalewska. A ich partie wciąż idą łeb w łeb. - W tych wyborach zagłosowało pięć roczników, których nie było na świecie, gdy powstawał PiS i PO. A od 19 lat te dwie partie organizują nam życie polityczne, bo od 2005 roku raz jedna, raz druga wygrywa te wybory — przypomina Wężyk. Póki co w liczbie wygranych wyborów jest 10:9 dla PiS. A przewagę KO w eurowyborach — niespełna 1 punkt procentowy — trudno uznać za przygniatającą. PiS dla swojego elektoratu jest wciąż teflonowy. Problemy z wymiarem sprawiedliwości nie przeszkodziły Danielowi Obajtkowi, Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu zdobyć mandatu europosła, a doniesienia o tym, że Solidarna/Suwerenna Polska traktowała Fundusz Sprawiedliwości jak swoją prywatną skarbonkę nie wpłynęły znacząco na wynik wyborczy partii Kaczyńskiego. -  PiS w pierwszym roku rządów po 2015 roku zbudował poparcie ponad 30 procent elektoratu szybkimi decyzjami dotyczącymi wieku emerytalnego, 500+, podwyżki stawki za godzinę. I to jest elektorat, który z nimi zostanie, niezależnie od tego, kogo na listy wsadzi Jarosław Kaczyński — mówi Zalewska. Teflonowy za to przestał być Jacek Kurski. Mimo dobrego, drugiego miejsca na mazowieckiej liście i sporych pieniędzy włożonych w kampanię do europarlamentu się nie dostał. - Według samego Kurskiego powodem jest to, że na 10 lat zniknął z polityki. Żeby szefować totalnie oczywiście apolitycznej TVP — mówi Wężyk. - Będę z ciekawością obserwować, jak Jacek Kurski będzie teraz próbował odbudowywać swoją pozycję polityczną wokół Kaczyńskiego. Nie mam wątpliwości, że już ma już miejsce obok schowka na szczotki i tam będzie czekał na przyjście Kaczyńskiego do gabinetu — ocenia Zalewska. Jedyną partią, która nie straciła (za dużo) na niskiej frekwencji w eurowyborach, była właśnie Konfederacja. Jej wyborcy i wyborczynie okazali się najbardziej zmobilizowani — PiS stracił w porównaniu z wyborami 15 października 3,4 mln głosów, KO 2,3 miliona, Trzecia Droga także 2,3 miliona, Lewica ponad milion, a Konfederacja tylko 126 tysięcy. - Cytując Krzysztofa Bosaka, dobry wynik Konfederacji jest karą dla establishmentu politycznego i “to dopiero początek”. Może tak, a może nie, bo Konfederacja jest partią protestu, a takie partie się w polskiej polityce pojawiają cyklicznie — Samoobrona, Ruch Palikota, partia Kukiza — i zazwyczaj szybko znikają — mówi Wężyk. Według Zalewskiej Konfederacja ma szansę przełamać ten trend, także dlatego, że wielu jej liderów jest od lat obecnych w polskiej polityce. - Świeże partie, jak Kukiza czy Palikota, nie miały struktur, były słabe, wprowadzały do Sejmu przypadkowe osoby. A 18 posłów Konfederacji ma już doświadczenie na różnym poziomie polityki, oni wiedzą, jak, gdzie można popełnić błędy, gdzie są miny, gdzie są zagrożenia, potrafią się poruszać na tym polu. Konfederacja przekonała do siebie więcej Polek niż Lewica i wprowadziła więcej swoich przedstawicielek do Europarlamentu. - Wynik Konfederacji wśród kobiet w ostatnich wyborach parlamentarnych to było trochę ponad trzy procent. Teraz osiem. Czy Konfederacja zabrała Lewicy kobiety? Trzeba brać poprawkę na frekwencję: w parlamentarnych było to prawie 75 procent, teraz ledwo 40. Konfederacja zwiększyła swój kobiecy elektorat o 100 tysięcy, co jest wynikiem niezłym, ale nie przełomowym. To bardziej Lewica straciła niż Konfederacja, zyskała, bo Lewica nie zdołała wyborczyń zmobilizować — uważa Wężyk. A pozostałe wnioski w podcaście “Wybory kobiet”.
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Tusk i Kaczyński idą łeb w łeb. O wyniku wyborów w niedziele zadecydują ostatnie godziny. Donald Tusk zrobił wszystko, co mógł, by zmobilizować swoich wyborców. Na wiecu w Warszawie nawet ostro się pokajał, że za wolno, za słabo i za mało robi jego rząd. Tu uderzył się jednak w nie swoją pierś, ale pierś swoich ministrów. Jego rywal Jarosław Kaczyński pofatygował się nawet do Brukseli, by tam niczym rycerz na białym koniu powalczyć o głosy rolników. Nasłuchał się przy okazji, że i rząd PiS-u nie wszystko — w kwestii Zielonego Ładu i kryzysu na rynku rolnym — zrobił, co trzeba. Nie mamy wątpliwości, że o tym, kto wygra te wybory, zdecydują ostatnie godziny kampanii i zdecyduje przede wszystkim frekwencja. Czyli to, komu uda się oderwać od grilla, plaży, działki czy kanapy — większą liczbę swoich wyborców.  To, co będzie kluczowe w tych ostatnich godzinach kampanii i o czym rozmawiają w najnowszym odcinku wideopodcastu „Wybory Kobiet” Katarzyna Wężyk i Arleta Zalewska, to jest wiarygodność w sprawie po pierwsze sytuacji na granicy, po drugie w sprawie afer, które wybuchały za rządów PiS-u, a dziś są ujawniane. To jest: Fundusz Sprawiedliwości, zarzuty dotyczącymi umów z firmą „Red is bad” oraz z Danielem Obajtkiem, który jak ujawnili dziennikarze „Frontstory” i Radia Zet, jeździ między Budapesztem i Podkarpaciem. I tak próbuje unikać wezwań przed komisję śledczą do spraw afery wizowej oraz wezwań przez prokuraturę.  O patologiach, które odkryto w Funduszu Sprawiedliwości, rozmawiamy w tym odcinku z naszą gościnią — Zuzanną Rudzińska-Bluszcz, wiceministra sprawiedliwości.  Jednocześnie swoją kampanię prezydencką, pierwszy raz w tak jednoznacznym tonie, rozpoczął Rafał Trzaskowski. Mamy najnowszy sondaż, w który po piętach Szymonowi Hołowni depcze Dorota Gawryluk. Na drugim miejscu jest Mateusz Morawiecki. A to oznacza, że jak tylko skończy się kampania do eurowyborów i politycy — być może — wyjadą na krótkie wakacje. Ruszy na całego kampania prezydencka.  Czym są “Wybory kobiet”? "Wybory kobiet" to autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Katarzyny Wężyk. To wspólny projekt “Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onet Audio. Premiera najnowszego odcinka "Wyborów kobiet" w każdy czwartek o godz. 19:00 w TVN24GO, newsweek.pl, Onet i Onet Audio. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Tego jeszcze w kościele nie było. Ksiądz z ambony atakuje posłankę Martę Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. Mamy nagranie z mszy w Potoku Wielkim. Fragmenty publikujemy w "Wyborach kobiet". Nie mamy wątpliwości, że w swojej przemowie do wiernych, ksiądz uprawiał swego rodzaju lincz na polityczce. Ambona nie jest miejscem na takie wystąpienia – o czym dyskutujemy w najnowszym odcinku wideopodcasu – takie zachowania księży, angażowanie się w politykę i wykluczanie niektórych polityków z Kościoła Katolickiego, doprowadza do zmniejszania liczby wiernych w kościołach. Kandydatka do Parlamentu Europejskiego słowa użyte nazywa "mową nienawiści". Arleta Zalewska i Katarzyna Wężyk analizują też listy wyborcze pod kątem obecności na nich kobiet. W tegorocznych eurowyborach 47% wszystkich kandydujących osób stanowią kobiety. Najwięcej jest ich na listach Lewicy, a najmniej w Prawie i Sprawiedliwości. Sprawdzamy, które kandydatki mają szanse na mandat. W drugiej części programu dołącza do nas gościni, czyli prezeska Fundacji Intro, Małgorzata Osipczuk. To jej Fundacja, która pomaga między innymi ofiarom przemocy, gwałtów, wypadków – nie otrzymała dotacji z Funduszu Sprawiedliwości za rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz Zbigniewa Ziobry w ministerstwie sprawiedliwości. – Chciałabym przyjść na salę sądową i usłyszeć wyrok skazujący w sprawie karnej dla tych, którzy zepsuli Fundusz Sprawiedliwości – mówi gościni. I dodaje: “Co bym im chciała powiedzieć? Że bezkarność się skończyła i że trzeba odpowiedzieć za to, co się zrobiło”.
Tego jeszcze w Kościele nie było. Ksiądz z ambony atakuje posłankę Martę Wcisło z Koalicji Obywatelskiej. Mamy nagranie z mszy w Potoku Wielkim. Fragmenty publikujemy w "Wyborach kobiet". Nie mamy wątpliwości, że w swojej przemowie do wiernych, ksiądz uprawiał swego rodzaju lincz na polityczce. Ambona nie jest miejscem na takie wystąpienia – o czym dyskutujemy w najnowszym odcinku wideopodcastu – takie zachowania księży, angażowanie się w politykę i wykluczanie niektórych polityków z Kościoła Katolickiego, doprowadza do zmniejszania liczby wiernych w kościołach. Kandydatka do Parlamentu Europejskiego słowa użyte nazywa "mową nienawiści". Arleta Zalewska i Katarzyna Wężyk analizują też listy wyborcze pod kątem obecności na nich kobiet. W tegorocznych eurowyborach 47% wszystkich kandydujących osób stanowią kobiety. Najwięcej jest ich na listach Lewicy, a najmniej w Prawie i Sprawiedliwości. Sprawdzamy, które kandydatki mają szanse na mandat. W drugiej części programu dołącza do nas gościni, czyli prezeska Fundacji Intro, Małgorzata Osipczuk. To jej Fundacja, która pomaga między innymi ofiarom przemocy, gwałtów, wypadków – nie otrzymała dotacji z Funduszu Sprawiedliwości za rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz Zbigniewa Ziobry w ministerstwie sprawiedliwości. – Chciałabym przyjść na salę sądową i usłyszeć wyrok skazujący w sprawie karnej dla tych, którzy zepsuli Fundusz Sprawiedliwości – mówi gościni. I dodaje: “Co bym im chciała powiedzieć? Że bezkarność się skończyła i że trzeba odpowiedzieć za to, co się zrobiło”.
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   „Kierownik chce całkowicie przejąć temat bezpieczeństwa. Rzuca na to wszystkie siły” – mówi nam jeden z ministrów w jego rządzie. Donald Tusk stawia na obszar, który dotąd był domeną PiS-u. Chce wzmacniać i uszczelniać mur, budować fortyfikacje i wraz z liderami i liderkami innych państw Unii Europejskiej – żelazną kopułę. Tusk chce budować się na tym temacie nie tylko w wyborach europejskich, ale jak mówią nam politycy z jego otoczenia – widzi w tym też szansę na wybory prezydenckie. Jeśli lider PO jednak wystartuje. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zarzucają mu… kradzież pomysłów. A politycy Lewicy, choć popierają wzmacnianie granicy, to przekaz dotyczący walki z imigrantami już krytykują. Joanna Scheuring-Wielgus, która jest gościnią w najnowszym odcinku „Wyborów kobiet”, mówi: Donald Tusk popełnia błąd. Inny nowy spór w koalicji rządowej dotyczy krzyża, który Rafał Trzaskowski ściąga ze ścian w warszawskich urzędach. Nowe zarządzenie prezydenta krytykują Trzecia Droga i w nieoficjalnych rozmowach część polityków Koalicji Obywatelskiej. „Nie wiemy, dlaczego Rafał robi to akurat teraz, to mobilizuje wyborców PiS-u, żeby pójść na wybory” – takie słowa autorki wideopodcastu słyszą na sejmowych korytarzach od polityków z partii Rafała Trzaskowskiego.    W tym czasie w Prawie i Sprawiedliwości walka o mandat do Parlamentu Europejskiego toczy się wśród kolegów z jednej listy. Według nieoficjalnych informacji problem z uzyskaniem mandatu może mieć Jacek Kurski, były prezes rządowej telewizji. Polityczną krew w okręgu mazowieckim poczuli więc Jacek Ozdoba, wspierany przez popularnego Patryka Jakiego i Maria Koc z Prawa i Sprawiedliwości. Teraz to oni mogą być faworytami do drugiego mandatu dla PiS-u w tym okręgu.    Czym są „Wybory kobiet”?  To autorski przegląd politycznych wydarzeń tygodnia dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Katarzyny Wężyk. W połowie programu dołącza do nich gościni, która reprezentuje różne strony politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt „Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Donald Tusk i Jarosław Kaczyński ujawniają swoje taktyki na wybory do Parlamentu Europejskiego. Stawiają na polityków popularnych, sprawdzonych i w przypadku PiS-u nie tylko kontrowersyjnych, ale też... skompromitowanych. Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Jacek Kurski i Daniel Obajtek – to część drużyny, z którą o najlepszy wynik w wyborach 9 czerwca chce powalczyć Jarosław Kaczyński. W „Wyborach kobiet” ujawniamy dziś kulisy spotkań w siedzibie Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości, bo to ustalanie w sprawie wyborczych list i walka o miejsca na nich – w PiS-e trwały do samego końca. Z drugiej strony Donald Tusk wysyła do Strasburga trzech znanych ministrów: Marcina Kierwińskiego, Borysa Budkę i Bartłomieja Sienkiewicza. Pytanie, czy po pół roku w rządzie wyjazd do Parlamentu Europejskiego to najlepsza wizytówka dla rządu. Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka w najnowszym epizodzie rozmawiają też o trudnej sytuacji w Lewicy, bo tam walka toczy się nie o najlepszy wynik, ale o przetrwanie i przekroczenie progu. W drugiej części dołączy do nas Marianna Schreiber, żona polityka Prawa i Sprawiedliwości, który będzie zresztą jednym z kandydatów w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W kampanii samorządowej Schreiber publicznie ogłosił, że są z żoną w separacji i że się rozwodzą. Gościnię zapytamy o to, co uważa o zawetowaniu przez Prezydenta Andrzeja Dudę ustawy dotyczącej pigułki „dzień po” oraz porozmawiamy o tym, co znaczy dla niej bycie feministką. „Myślę, że jestem idealnym przykładem feministki” – mówi dziennikarkom w rozmowie Marianna Schreiber, dodając: „Feminizm to nie jest teoretyzowanie na temat życia kobiety, tylko to jest praktyka. I ja to właśnie pokazuję, że jestem silną kobietą, pomimo różnych przeciwności losu. To, że mam konserwatywne poglądy czy swój zespół norm i wartości, który jest bardziej po prawej stronie, nie znaczy, że należy mnie z tego feminizmu wykluczać”. Zapytamy ją też czy zawsze głosowała na PiS: „Przyznaję się do tego i nie jest to dla mnie powód do wstydu” i jakie zdanie o tej partii ma w tym momencie? Dlaczego PiS nie był i nadal nie jest na nią gotowy? Czy gra kobiecością jest w jej rozumieniu bronią w walce z przedmiotowym postrzeganiem i traktowaniem kobiet? To wszystko i wiele więcej w najnowszych „Wyborach kobiet”.   Na koniec tego odcinka mamy też dla was niespodziankę i spore zaskoczenie, więc warto zostać z nami do ostatnich minut.   Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt „Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio.
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Jeśli Jarosław Kaczyński na ostatniej prostej nie wywinie numeru swoim politykom, to miejsca na listach do Parlamentu Europejskiego poza pewniakami, czyli Beatą Szydło, Joachimem Brudzińskim i Adamem Bielanem, dostaną też Mariusz Kamiński, Maciej Wąsik, Jacek Kurski i Daniel Obajtek. Takie są nieoficjalne informacje z narad, które niemal codziennie odbywają się w siedzibie PiS-u.   Jarosław Kaczyński ma wyliczenia, według których jego partia ma szanse nawet na 20 mandatów. PiS o głosy w eurowyborach walczyć będzie z jednej strony z Trzecią Drogą, z drugiej z Konfederacją. Cel jest jeden: choćby o kilka tysięcy głosów, ale wyprzedzić Donalda Tuska. Tusk też ma już gotowy pomysł na listy. Ostateczne decyzje zapadną w poniedziałek na posiedzeniu zarządu partii. Ale wstępnie mówi się o starcie Agnieszki Pomaski, Dariusza Jońskiego, Michała Szczerby i Krzysztofa Brejzy, czyli posłów, którzy przez ostatnie lata zajmowali się kontrolą i wykrywaniem afer z udziałem polityków PiS-u. „My chcemy pokazać uczciwą Europę, w kontrze do aferzystów z PiS-u” – mówi nam jeden z ważnych polityków Koalicji Obywatelskiej.   Lewica stawia w tych wyborach na sprawdzone lokomotywy: Joannę Scheuring-Wielgus, Roberta Biedronia, Marka Belkę i Krzysztofa Śmiszka. O sytuacji w Nowej Lewicy też sporo będzie w tym odcinku.   Gościnią najnowszego epizodu „Wyborów kobiet” będzie Anna Maria Żukowska. Szefowa klubu Lewicy przyznaje autorkom wideopodcastu, że na spotkaniu z Szymonem Hołownią padło słowo przepraszam za wulgarny wpis. Ale że półgodzinna rozmowa dotyczyła szerzej – przyszłości projektów aborcyjnych w komisji nadzwyczajnej i tego, w jakiej kolejności i jak będą procedowane. Żukowska ujawnia też bardzo ciekawe kulisy spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą. Spotkanie dotyczyło ustawy o tabletce „dzień po”, ale pojawił się tam również temat projektów ustaw dotyczących liberalizacji aborcji. Prezydent miał wprost zapowiedzieć, że żadnego nie poprze. Co więcej, ujawnił, że jest nawet zwolennikiem wprowadzenia zakazu aborcji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu.   Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek – Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt „Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   „Jarosław Kaczyński wrócił z dalekiej podróży” – mówi nam jeden polityk PiS-u. Na początku kampanii w PiS-ie mało kto wierzył, że to właśnie partia Jarosława Kaczyńskiego zdobędzie najlepszy wynik. Ponad 34% w wyborach samorządowych to wynik, który daje prezesowi PiS-u spokój co najmniej do wyborów prezydenckich. W Zjednoczonej Prawicy nikt mu dziś nie podskoczy, nikt nie wyjdzie i nie zarządzi buntu. Bo zwycięzców się nie osądza, nawet jeśli PiS traci konsekwentnie poparcie w dużych miastach i straci władzę w kilku sejmikach. W zupełnie innej sytuacji jest Donald Tusk – on nie wygrał wyborów. Dostał kubeł zimnej wody na głowę lub jak mówił Szymon Hołownia: pierwsze poważne ostrzeżenie od wyborców. Jakie? Że rozliczanie PiS-u to za mało. Że potrzebne są konkrety i realizacja wyborczych obietnic. I że awantura i obrzucanie się wulgaryzmami, wyborcom koalicji rządowej się nie podoba. Teraz Donald Tusk planuje rekonstrukcję i jak już w końcu uda mu się spotkać z Hołownią, Czarzastym, Kosiniakiem-Kamyszem i Biedroniem – to oni pierwsi mają usłyszeć, który minister opuści rząd. Jednym z największych, obok Jarosława Kaczyńskiego, zwycięzców tych wyborów jest Rafał Trzaskowski. Efekt? Wraca do ratusza i... do kuchni.   Gościnią w najnowszym odcinku wideopodcastu „Wybory kobiet” jest Joanna Kluzik-Rostkowska, jedyna polityczka, która była ministrą u Jarosława Kaczyńskiego i u Donalda Tuska. Dziś posłanka Koalicji Obywatelskiej wspomina wieczór wyborczy u boku Jarosława Kaczyńskiego. I opowiada, o co Kaczyński ma do niej żal.   Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu. Tym razem Donald Tusk się nie cofnie. Nie odpuści politykom PiS-u i nie popełni błędów Donalda Tuska sprzed prawie 17 lat. „Cela plus” czas start — słyszą od polityków z otoczenia premiera autorki „Wyborów kobiet”. Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska rozmawiają o gęstej atmosferze, która panuje dziś wśród polityków Zjednoczonej Prawicy. Wiemy, że politycy PiS-u i Suwerennej Polski po tym, jak do domu Zbigniewa Ziobry zapukali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego — zaczęli się realnie obawiać, że oni mogą być następni. Jarosław Kaczyński nie ma wątpliwości, że skala rozliczeń rządów PiS-u będzie głęboka i szeroka. Szczególnie że lista afer i konkretnych wniosków do prokuratury jest dziś długa. A dotyczą one między innymi spraw związanych z: Mateuszem Morawieckim, Jackiem Sasinem, Michałem Dworczykiem, Adamem Bielanem, Grzegorzem Pudą, Jackiem Żalkiem, Antonim Macierewiczem czy Mariuszem Błaszczakiem. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji: są politycy PiS-u, którzy przygotowują się na ewentualne przeszukania w ich mieszkaniach. Mają przygotowywać dane dotyczące tego, jak reagować i z kim się kontaktować. Bo co do tego, że kolejne przeszukania i zatrzymania będą, nikt w Zjednoczonej Prawicy nie ma wątpliwości.    Na tej ostatniej prostej kampanii, przed pierwszą turą Wyborów Samorządowych każda partia walczy o każdy głos. Szczególnie że w sondażach poparcia Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość idą łeb w łeb, więc tu może liczyć się naprawdę każdy głos. A ten, kto będzie liderem w wieczór wyborczy, będzie miał nieporównywalnie lepszy start przed wyborami europejskimi, a potem przed prezydenckimi. Dla Donalda Tuska zwycięstwo w najbliższą niedzielę to byłby kolejny pokaz siły. Mógłby na własnych zasadach przeprowadzić rekonstrukcje rządu i stałby się niekwestionowanym liderem w koalicji rządowej. Z drugiej strony zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego (albo niewielka przegrana) pozwoliłyby utrzymać się PiS-owi w grze o zwycięstwo w wyborach europejskich.    Gościnią nowego odcinka „Wyborów kobiet” jest Dorota Olko, posłanka Nowej Lewicy. Tu kluczowy temat to bój o Warszawę, czyli pojedynek Rafała Trzaskowskiego, Tobiasza Bocheńskiego i kandydatki Nowej Lewicy, czyli Magdaleny Biejat.    Czym są „Wybory kobiet”?  To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca 
[AUTOPROMOCJA] Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Poszli po bandzie! To reakcja polityków PiS-u na działania prokuratury w sprawie Zbigniewa Ziobry. A jak zareagowali politycy ekipy rządzącej? „To dopiero początek...” (Borys Budka). Albo „Niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość” – to Donald Tusk. Mamy nieoficjalne informacje, że temat zatrzymań i przeszukań w sprawie śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości pojawił się też na posiedzeniu rządu. Krótko referował go Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny. Bodnar miał mówić, że sprawa jest bardzo rozwojowa i ma charakter nie tylko afery politycznej albo sprawy kryminalnej. Na posiedzeniu rządu pojawiły się jednak wątpliwości – jeden z ministrów miał stwierdzić, czy aby nowa koalicja nie wchodzi w „stare buty” Prawa i Sprawiedliwości i nie idzie drogą PiS-u, jeśli chodzi o działania prokuratury wobec polityków opozycji. O co chodzi? Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego weszli do domu byłego ministra sprawiedliwości pod jego nieobecność. Ziobro, który leczy się na chorobę nowotworową, jak się okazało, przebywał wtedy poza granicami Polski. Dom był pusty. Przez pierwsze dwie godziny przeszukanie w domu Ziobrów trwało więc bez jego pełnomocnika. Wspomniany minister z Koalicji Obywatelskiej miał jednak usłyszeć od samego premiera Donalda Tuska – ostrą ripostę. O tym wszystkim w najnowszym odcinku wideopodcastu „Wybory kobiet” rozmawiają Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska. Bez wątpienia sprawa dotycząca setek milionów złotych, które wydawali w ramach Funduszu Sprawiedliwości politycy Suwerennej Polski – będzie tematem numer jeden najbliższych tygodni. Ale to nie wszystko. Kobiety wciąż czekają na decyzje prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie „antykoncepcji awaryjnej”. Temat nabrał nowej dynamiki po spotkaniu prezydenta z posłankami Lewicy. Jak wynika z naszych informacji, na spotkaniu pojawiły się argumenty polityczne, merytoryczne i te medyczne. Jedna z posłanek odczytała prezydentowi ulotkę dotyczącą leku dla mężczyzn, który też jest w Polsce bez recepty. Posłanki wzbudziły w prezydencie wątpliwości, stąd mają nadzieje, że prezydent jednak zdanie zmieni. I ustawę podpisze.    Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska zapraszają na „Wybory kobiet” również ze względu na rozmowę z Joanną Muchą, wiceministrą edukacji. Mucha odpowiedzialna za finanse i audyty w resorcie ujawnia nowe informacje dotyczące afery „Willa plus”. Rozmawiamy również o sytuacji politycznej i kosztach, jakie może ponieść Szymon Hołownia po swoich decyzjach w sprawie projektów ustaw liberalizujących prawo aborcyjne w Polsce.    Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczki, które reprezentują różne strony politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt „Newsweeka”, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca 
„Wkurzyła Tuska”. To słowa, które usłyszały autorki „Wyborów kobiet” Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka — od ministrów w rządzie. Sprawa kulis aż dwóch posiedzeń rządów, na których przyjmowano projekt ustawy o działach. Choć z nazwy projekt wydaje się nudny, to dotyczy spraw, które rozgrzewa każdy rząd i ministrów, bo dotyczy wpływu, władzy i kasy.   W skrócie chodzi o przenoszenie kompetencji z jednych ministerstw do innych. I jak zawsze w takich sytuacjach ktoś zyskuje, a ktoś traci. Kluczowe i kontrowersyjne zmiany dotyczą „energetyki”, za którą do tej pory odpowiadała ministra klimatu i środowiska. Teraz się to zmieni. To łakomy kąsek szczególnie ze względu na środki unijne, które rząd będzie wydawał na inwestycje: w niekonwencjonalne źródła energii, wiatraki, atom, ale też wodór. Na zmianach straci Trzecia Droga i ministra Paulina Hennig-Kloska, a zyska Koalicja Obywatelska i ministra przemysłu, czyli szefowa nowo powołanego resortu — Marzena Czarnecka.   W najnowszym odcinku wideopodcastu omawiamy, co działo się na dwóch posiedzeniach rządu, gdy omawiano tę sprawę i dlaczego minister Maciej Berek, autor ustawy o działach „łapał się za głowę”, gdy głos zabierała ministra Hennig-Kloska. Ostatecznie rząd projekt przyjął i trafił on do Sejmu.   Ale spory rozpalają nie tylko koalicję rządową. W ostatnich dniach jesteśmy też świadkami awantury w Zjednoczonej — pytanie, czy już nie tylko z nazwy — Prawicy. Na ring (w krótkich spodenkach) wyszli po jednej stronie Patryk Jaki i jego ludzie, po drugiej Mateusz Morawiecki i jego ekipa. Taka wewnętrzna walka nie dziwi prowadzących „Wyborów kobiet” — to, co może zaskakiwać to moment. Bo po pierwsze mamy sam środek kampanii wyborczej do samorządów, a po drugie to w tym tygodniu przypada „100 dni rządu Tuska” i czas pierwszych rozliczeń ze „100 konkretów”. I zamiast skupiać się na wytykaniu błędów nowego rządu, politycy PiS-u sami przykryli te dyskusje awanturą i rozliczeniami siebie nawzajem z rządów... Mateusza Morawieckiego. Co zabawne, z jednej i drugiej strony padają bardzo trafne zarzuty dotyczące błędów czy to w sprawie europejskiej polityki Mateusza Morawieckiego, czy braku pieniędzy z KPO albo akceptacji dla „Zielonego Ładu”. Ekipa byłego premiera rewanżuje się zarzutami o nieudolną naprawę sądów i niedokończoną reformę wymiaru sprawiedliwości. Finalnie jedni i drudzy zarzucają sobie przyłożenie ręki do słabego wyniku PiS-u w ostatnich wyborach.    W trzeciej części dołącza do nas posłanka Trzeciej Drogi, Agnieszka Kłopotek. Prywatnie małżonka byłego posła PSL-u, Eugeniusza Kłopotka. To posłanka Kłopotek ujawniła skandaliczne słowa posłanki PiS-u, dziś kandydatki na prezydentkę Łodzi — Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom, które wypowiedziała w Sejmie: „jakbym miała taką matkę, to bym się zabiła”. Posłanka Kłopotek opowiada o okolicznościach tamtej sytuacji. Rozmawiamy też o zmianach w prawie aborcyjnym, bo posłanka PSL-u ma w tej sprawie poglądy zupełnie inne niż liderzy Trzeciej Drogi.    Czym są „Wybory kobiet”?  To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczki, które reprezentują różne strony politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca 
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.  Takiego Jarosława Kaczyńskiego jeszcze nie widzieliśmy. Jest poranek, niedziela dziesiątego marca. Jak w każdą miesięcznicę prezes PiS-u i grupka jego posłów składają wieniec pod pomnikiem smoleńskim na placu Piłsudskiego. Tyle że tym razem — ku zaskoczeniu wszystkich — Jarosław Kaczyński nagle ruszył w sam środek tłumu swoich najzagorzalszych przeciwników. Bez ochrony, bez asystentów i posłów, którzy zawsze są u jego boku. Doszło do awantury, szarpaniny, ze strony protestujących padły wulgarne okrzyki. Aktywiści są tu co miesiąc, by protestować i składać swój wieniec — z budzącą kontrowersje i sprzeciw PiS-u — tabliczką. I to właśnie ten napis chciał zniszczyć Jarosław Kaczyński. Widok lidera polskiej prawicy w samym środku takiego kotła to, jak mówią autorkom wideopodcastu „Wybory Kobiet” politycy PiS-u — symboliczny obraz dzisiejszego PiS-u. Chaos, emocje, rozedrganie i brak planu. A to nie koniec, bo w wyborach samorządowych dotychczasowi kandydaci i politycy PiS-u masowo zrzucają z plakatów szyld Prawa i Sprawiedliwości. Wstyd? Obciążenie? A może coraz mniej osób wierzy już w powodzenie nazwy? I tak jak słychać to w otoczeniu Jarosława Kaczyńskiego szykuje się do zmiany. Nawet starzy druhowie partii jak Łukasz Schreiber, były minister, a dziś poseł PiS-u, ogłosił, że w wyborach o prezydenturę w Bydgoszczy — wystartuje z własnego komitetu, razem z Konfederacją i Solidarnością. Schreiber zresztą ostatnio ogłosił też, że rozstaje się z żoną. Znaną celebrytką i polityczką — Marianną Schreiber. To o tyle ciekawe, że poseł PiS-u zrobił to publicznie, w samym środku kampanii. Co spotkało się ze spektakularną reakcją pani Marianny. Były łzy, gorzkie słowa i publiczne pożegnanie. Ale wracając do sedna polityki — już jutro Jarosław Kaczyński stanie przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa. Gościnią dzisiejszego odcinka jest szefowa komisji, Magdalena Sroka. Autorki „Wyborów Kobiet” pytają posłankę Trzeciej Drogi zarówno o przygotowania do przesłuchania prezesa PiS-u, jak i o czasy, gdy jeszcze była w klubie PiS-u i brała udział w spotkaniach z Jarosławem Kaczyńskim.    Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka zapraszają do słuchania i oglądania wideopodcastu.    Czym są „Wybory kobiet”?  To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca 
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.  To kobieta, która wbrew Jarosławowi Kaczyńskiemu wzięła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. Jak twierdzi, zrobiła to z miłości do wyborców, a nie z nienawiści do PiS-u. Finał jest taki, że w dniu jej ślubowania, ławy po stronie Prawa i Sprawiedliwości były puste, bo byli koledzy Pawłowskiej zbojkotowali tę uroczystość. – Taki był polityczny plan. Nie mam żalu – tak w najnowszym odcinku wideopodcastu „Wybory kobiet”, wydarzenia w Sejmie komentuje Monika Pawłowska. Aleksandra Pawlicka z „Newsweeka” i Arleta Zalewska z „Faktów” TVN wzięły na tapet wszystkie ważne sprawy, które w ostatnich miesiącach nagromadziły się wokół posłanki kiedyś: Lewicy, potem Porozumienia, a na końcu PiS-u. I teraz uwaga! Pawłowska deklaruje, że jest za projektem ustawy liberalizującym prawo aborcyjne do 12. tygodnia. Szok? Nie dla wszystkich – ci, którzy przecięli się z nią na politycznej drodze, twierdzą, że „kto zdradził raz, zdradzać będzie”. Posłanka na te zarzuty w naszej rozmowie też odpowiada. Co więcej, pani poseł nie widzi problemu w tym, że startowała do Sejmu i była posłanką partii, która doprowadziła do praktycznego zakazu aborcji w Polsce.    W „Wyborach kobiet” dyskutujemy też o kulisach koalicyjnych walk pomiędzy Szymonem Hołownią a Włodzimierzem Czarzastym. To jak posłanki Lewicy oskarżały marszałka Sejmu, że „sejmową zamrażarkę zamienił na uśmiechniętą chłodnię” i to, jak kierowały w jego stronę błyskawicę ze „Strajku Kobiet” – słyszeli i widzieli już wszyscy. Tak jak to, że zdaniem lidera Nowej Lewicy, Hołownia ramię w ramię z Konfederacją stanął przeciwko kobietom. W „Wyborach kobiet” zaglądamy jednak w kuluary tych wydarzeń, a tam jeszcze więcej mocnych, w tym nieparlamentarnych słów. Padają zarzuty, że Hołownią kierują albo radykałowie z PSL-u, albo biskupi. Otoczenie Hołowni odpiera zarzuty, twierdząc, że to Lewica wpadła w kampanijny amok. Jak to się skończy i dla koalicji rządowej i dla projektów ustaw, które miały zmienić prawa kobiet? I gdzie w tym wszystkim jest Donald Tusk?    Jedno jest pewne, koalicja rządowa z tej awantury wyjdzie poobijana i to na własne życzenie.    Czym są „Wybory kobiet”?    To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca  
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Pytanie, czy i kiedy Putin zaatakuje Polskę, czy i kiedy zaatakuje którekolwiek z państw NATO? Pojawia się na niemal każdej rządowej i koalicyjnej naradzie. Donald Tusk z wizyt w Berlinie i Paryżu wrócił z konkretnymi informacjami i wnioskami. „Ponure czasy przed nami” — mówi nam jeden z ludzi w rządzie. Inny dodaje: To będą kluczowe 2,3 lata, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo. Co to oznacza? Po dwóch latach wojny i krwawej agresji Rosji na Ukraińców i ich domy, przywódcy w unijnych stolicach wreszcie zrozumieli, że nie ma żartów. Że trzeba się zbroić i mobilizować, nie tylko w ramach NATO, ale też państw UE. Donald Tusk w ostatnich dniach na niemal każdej konferencji brzmi tak, jakby sytuacja była bardzo poważna. — Takiego Tuska jeszcze nigdy nie słyszałam — mówi Aleksandra Pawlicka z „Newsweeka”. Dziennikarki dyskutują nie tylko o wpływie tematu: bezpieczeństwa, na bieżącą politykę i kampanię samorządową, ale również o szczegółach planu na utajnione, zamknięte posiedzenie Sejmu, które ma odbyć się pod koniec marca. Arleta Zalewska z „Faktów” TVN, współautorka wideopodcastu „Wybory kobiet” ujawnia, że na takim posiedzeniu za zamkniętymi drzwiami, w pełnej tajemnicy ma przemówić premier, minister obrony narodowej i przedstawiciele służb specjalnych. Mają oni przekazać posłom nie tylko informacje dotyczące bezpieczeństwa, ale i te dotyczące działań rosyjskich i białoruskich służb oraz ich propagandystów na terenie Polski. Z naszych informacji wynika, że chodzi również o działania na polsko-ukraińskiej granicy dotyczące rolniczych protestów. Nasi rozmówcy w rządzie twierdzą, że służby mają wiedzę i w kilku przypadkach już zapobiegły właśnie takim prorosyjskim prowokacjom. W drugiej części: „Newsy, kulisy, plotki…” rozmawiamy o scenariuszu na wspólny start Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego, które odbędą się 9 czerwca. Czyli tuż po wyborach samorządowych. Omawiamy plusy i minusy takiego rozwiązania. Wiemy, że Donald Tusk i Władysław Kosiniak-Kamysz na poważnie taki scenariusz biorą pod uwagę. Od początku wykluczają oni jednak wspólny start z Lewicą. Włodzimierz Czarzasty i jego europosłowie wystartują w tych wyborach osobno. To pewne tak jak to, że koalicja rządowa wciąż trzeszczy wokół tematu „zmian w prawie aborcyjnym”. Do Sejmu trafiły już cztery projekty ustaw, dwa Nowej Lewicy, jeden Koalicji Obywatelskiej i jeden Trzeciej Drogi. Dyskutujemy o kulisach awantury, która od kilku dni przetacza się przez polską politykę. Liderzy Trzeciej Drogi chcieli tego uniknąć, dlatego uważali, że lepiej odłożyć debatę na czas po wyborach samorządowych. Fakty są jednak takie, że czterech facetów, żeby nie być złośliwymi i nie napisać, czterech dziadersów, żongluje tematem aborcji i decyduje o przyszłości polskich kobiet. O tym będziemy też rozmawiać w części trzeciej, gdy dołączy do nas Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. – Jeżeli jest konieczna awantura polityczna, żeby ponad połowa polskiego społeczeństwa mogła odzyskać pełnię praw, to zróbmy taką awanturę. Choć uważam, że da się tej awantury uniknąć poprzez położenie ustaw na stole – mówi ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w „Wyborach kobiet”. Czym są „Wybory kobiet”? To autorski przegląd wydarzeń politycznych dwóch dziennikarek — Arlety Zalewskiej i Aleksandry Pawlickiej. W połowie programu dołącza do nich gościni, to ważne polityczni, które reprezentują różne strony, politycznej sceny. „Wybory kobiet” to wspólny projekt Newsweeka, Faktów TVN, TVN24GO i Onetu Audio. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Monika Pawłowska wbiła nóż w polityczne serce Jarosława Kaczyńskiego. Nie tylko powiedziała "nie", ale co boleśniejsze, naraziła prezesa PiS-u i jego partię na gigantyczną i publiczną kompromitację. Z kolei w koalicji rządzącej aż huczy od plotek. Polecamy kolejny odcinek podcastu "Wybory kobiet" Aleksandry Pawlickiej z "Newsweeka" i Arlety Zalewskiej z "Faktów" TVN. Pawłowska to była posłanka Lewicy, Porozumienia i PiS-u, która wzięła mandat po Mariuszu Kamińskim i zostanie nową posłanką niezrzeszoną. W PiS-ie słychać, że ta sprawa tylko pogłębia rozgoryczenie i rezygnację wśród posłów. W najnowszym odcinku "Wyborów kobiet" Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska ujawniają nastroje, jakie panują w PiS-ie podczas wieczornych, mniej formalnych — bywa, że "zakrapianych" — spotkań z udziałem posłów. Przywództwo Kaczyńskiego nie jest zagrożone, co więcej prezes PiS-u miał oznajmić swoim współpracownikom i posłom, że na żadną emeryturę się nie wybiera, ale chce stać na czele partii jeszcze kilka dobrych lat. Tak ostrego i publicznego sporu, jak między Lewicą a Trzecią Drogą, nie było w koalicji rządowej od początku jej istnienia. Włodzimierz Czarzasty powiedział, że ma dość blokowania ustaw dotyczących praw kobiet, w tym liberalizacji prawa aborcyjnego. W odpowiedzi marszałek Szymon Hołownia nazwał wicemarszałka kłamcą. Nawet jeśli po tym wszystkim politycy deklarują wielką, polityczną przyjaźń, to za kulisami iskrzy. Jasne jest, że obie strony będą te kwestie wykorzystywać w kampanii samorządowej. Pawlicka i Zalewska rozmawiają również o tym, co mówi się w rządzie o starcie Donalda Tuska na prezydenta Polski, bo wśród ministrów aż huczy od plotek. Z drugiej strony Kaczyński przeprowadza swoje własne "prawybory" i w różnych rozmowach pyta ludzi o to, kto ich zdaniem powinien być kandydatem PiS-u na prezydenta. Bez wątpienia będą to wybory kluczowe dla przyszłości i koalicji rządowej i partii Kaczyńskiego. Kandydatka lewicy na prezydentkę Warszawy Magdalena Biejat zapytana w "Wyborach kobiet", czy liczy na wejście do drugiej tury, odpowiada: — Jestem o tym przekonana. — Dzisiaj coraz więcej osób w Warszawie czuje, że wreszcie nie muszą bronić Warszawy przed PiS-em, że to już nie jest rozmowa o tym, jakiej Warszawy się boimy, tylko to jest wreszcie rozmowa o tym, jakiej Warszawy pragniemy, jak chcemy, żeby ona wyglądała. Biejat rozpoczęła kampanię żądaniem skierowanym do Tuska ws. zwrotu Warszawie 11 mld zł zabranych stolicy przez rząd PiS. „Wybory Kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Donald Tusk poszedł do prezydenta ze swoim kubkiem kawy i teczką dokumentów. Poszedł też z przygotowaną armią ministrów. Każdy wiedział, co i kiedy ma mówić. Ale co ważne — wiedzieli też, czego nie mówić, bez wcześniejszej konsultacji z premierem, nawet jeśli prezydent będzie pytał. Jeśli więc Andrzej Duda miał nadzieję, że Tusk przyjdzie do pałacu „z marszu”, bez przygotowania — to się grubo pomylił. - Stary, polityczny wyjadacz Donald pokazał prezydentowi, jak robi się politykę na poważnie — mówią rozmówcy Aleksandry Pawlickiej i Arlety Zalewskiej, autorkom „Wyborów Kobiet”.  W najnowszym programie dziennikarki rozmawiają o kulisach pierwszej Rady Gabinetowej, którą zwołał prezydent po zmianie w fotelu premiera. W części „Newsy, plotki, kulisy…” rozmawiają też o tym, co dzieje się w Ministerstwie Edukacji. Właśnie w tych dniach ministra Barbara Nowacka planuje rewolucję na listach lektur, ale też w podstawie programowej i lekcjach religii. Wokół tych zmian szykuje się w Sejmie kolejna awantura, tym razem ideologiczna.  W kolejnej części programu w studiu "Wyborów Kobiet" pojawi się ministra zdrowia, Izabela Leszczyna. Padnie seria pytań dotyczących tabletki „dzień po” oraz zmian, które czekają polskich pacjentów. Donald Tusk w „100 konkretach na 100 dni rządów” był bardzo konkretny, pytanie więc, na jakim etapie są dziś te obietnice. W rządzie słychać, że Izabela Leszczyna jest skrojona na to ministerstwo, bo jak mało kto - jest w stanie wziąć na klatę trudy i wyzwania, które stoją przed każdym, kto tam wchodzi. Do tego ma świetne relacje z Donaldem Tuskiem, które na tym odcinku będą konieczne. Zapytamy więc o kulisy tej nominacji, czyli czym Donald Tusk skusił ją, by właśnie tę pracę wzięła.  „Wybory Kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   O tym, jak politycy PiS-u próbowali wprowadzić, a raczej wepchnąć do Sejmu panów: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika? Co o feriach Donalda Tuska plotkuje się w rządzie? I dlaczego Janina Goss, gdyby to tylko od niej zależało, nie wpuściłaby na wyborcze listy PiS-u - Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom. To sejmowa debiutantka, która już zasłynęła kilkoma kontrowersyjnymi wypowiedziami i stała się bohaterkom sejmowego skandalu. Jej konflikt z jedną z najbliższych osób przy Jarosławie Kaczyńskim, czyli Janiną Goss jest już w PiS-ie legendarny. Posłanka PiS-u jest gościnią najnowszego odcinka „Wyborów kobiet”. Zapraszamy. Sejmu nie udało się zdobyć. To wiemy i wiedzieliśmy wszyscy. Tak jak to, że grupa posłów Prawa i Sprawiedliwości niczym kula śnieżna, próbowali przetoczyć się najpierw przez: metalową bramkę i straż marszałkowską, a potem przez sejmowy parking. Szarpanina — fizyczna i słowna trwały dobrych kilkadziesiąt minut. I co? I nic. Ktoś „poszczypał” Macieja Wąsika. Ktoś krzyknął: nie o taką Polskę walczyłem. A Antoni Macierewicz — przez pomyłkę uderzył w twarz Mariusza Kamińskiego i choć nagranie krąży w całym Internecie, to Macierewicz zdążył już napisać, że to manipulacja. – Byłam tam i miałam poczucie, że to mieszanka żenady i groteski – mówi Arleta Zalewska z „Faktów” TVN, współautorka wideopodcastu „Wybory kobiet” Aleksandra Pawlicka z „Newsweeka”, nie ma wątpliwości, że na tym politycznym spektaklu, którego reżyserem jest Jarosław Kaczyński, nie zyska ani on, ani jego partia. W najnowszym odcinku „Wyborów kobiet” dyskutujemy więc, o możliwych politycznych scenariuszach i o tym dla kogo sprawa panów Wąsika i Kamińskiego będzie politycznym paliwem, a dla kogo hamulcem. W drugiej części „Newsy, plotki, kulisy…” rozmawiamy o feriach premiera Donalda Tuska, który jeszcze zanim upłynęło 100 dni jego rządu — pojechał z rodziną na narty do Włoch. Spieramy się, czy szefowi rządu w ogóle wypada odpoczywać i to już na samym początku kadencji? Rozmawiamy też o tym, jak jego ministrowie radzą sobie, gdy ich szef zdobywa narciarskie szlify. Odsłaniamy kulisy rewolucji w Trybunale Konstytucyjnym, którą nowa koalicja rządowa szykuje od miesięcy, a której wciąż nie udaje się im nawet rozpocząć. Nie udało się to również na tym posiedzeniu Sejmu, choć takie były wstępne plany. – Nie jesteśmy przygotowani, a szczegóły tych zmian nie są uzgodnione. – mówią autorkom „Wyborów kobiet” politycy koalicji rządowej. Wygląda na to, że temat musi poczekać na powrót Donalda Tuska z nart. Premiera zobaczymy i usłyszymy już w ten weekend, na wiecu w Morągu. To tam zakończyła się kampania parlamentarna Koalicji Obywatelskiej i tam ma rozpocząć się samorządowa. Taki pomysł ma sztab Koalicji Obywatelskiej. Chcą przekonywać wyborców, że wybory do Sejmu i Senatu to był dopiero pierwszy etap, kolejny to właśnie wybory samorządowe, a potem europejskie i prezydenckie. I, że dopiero po tej sztafecie, będzie można mówić o zwycięstwie. Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska rozmawiają więc o planach wszystkich partii — na te najbliższe tygodnie. W trzeciej części programu dołączy do nas posłanka PiS-u, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. To jej posłanka Kłopotek zarzuciła, że o posłance Magdalenie Filiks powiedziała: „gdybym miała taką matkę, to bym się zabiła”. Wybuchła z tego gigantyczna awantura. Będziemy w tym odcinku o te sytuacje pytać. Na koniec przygotowałyśmy nasze „zaskoczenia tygodnia”. Wybory Kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Jarosław Kaczyński porównuje Donalda Tuska do "Führera”, a Platformę Obywatelską nazywa niemiecką partią. Stara, zgrana płyta, po którą lider PiS sięga i w tych wyborach samorządowych. I choć są w PiS-ie politycy, którzy uważają, że to błąd. To albo milczą, bo się boją. Albo milczą, bo czekają na kolejną porażkę Kaczyńskiego i na ewentualny nowy PiS. Tu jednak potrzebna będzie cierpliwość, bo zmiany na czele największej opozycyjnej dziś partii, szybko nie nadejdą. Pytanie więc, czy po wyborców PiS-u sięgnie Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz — z jednej strony, z drugiej — liderzy Konfederacji. O tym autorki wideopodcastu „Wybory Kobiet” rozmawiają ze swoim najnowszym gościem: Ewą Zajączkowską-Hernik. Rzeczniczka konfederacji nie unika pytań o przyszłość Grzegorza Brauna. Mówi wprost: nie powinien on ani opuścić klubu, ani rady liderów Konfederacji. Zajączkowska-Hernik konkretnie odpowiada też na pytania dotyczące: wprowadzenia tabletki „dzień po” bez recepty, aborcji do 12 tygodnia oraz legalizacji związków partnerskich. Mówi o planach Konfederacji na wybory samorządowe oraz o tym, czy żałuje nazwania Aleksandry Gajewskiej, posłanki Koalicji Obywatelskiej „blondynką". Zanim jednak w studiu „Wyborów kobiet” pojawi się gość. Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska w nowym odcinku i w nowej części „Newsy, plotki, kulisy...” ujawniają, co wydarzyło się na posiedzeniu rządu. Tym razem sprawa dotyczy ministry Barbary Nowackiej i lekcji religii. A potem mamy dla was historie — flagowej inwestycji PiS-u, która jak się dziś okazuje, nie ma finansowania. Chodzi o „laptopy dla uczniów czwartych klas". Autorki „Wyborów kobiet” dotarły do dokumentów, który potwierdza, że ministrowie z PiS-u wiedzieli, że Komisja Europejska nie zgadza się na finansowanie tego programu z Krajowego Planu Odbudowy. Dyskutujemy o tym, co zrobi z tym problemem zostawionym przez PiS, rząd Donalda Tuska, bo dziś to oni muszą zdecydować czy blokują program, czy finansują go z budżetu, czy może weryfikują i podejmują nowe negocjacje z Komisją Europejską. I na koniec rozmawiamy o pierwszym tak poważnym kryzysie na linii Donald Tusk — Włodzimierz Czarzasty. Koalicja obywatelska i Lewica miała iść do wyborów samorządowych razem i powalczyć o najlepszy wynik w sejmikach. Premier zdecydował się jednak przerwać negocjacje. I wybrać samodzielny start, co to oznacza dla Lewicy? Słaby wynik i brak mandatów w kilku województwach, co to oznacza dla koalicji? Ciche dni i jak mówią autorki „Wyborów kobiet” prawdziwy test na lojalność koalicjantów i kolegów Tuska na lewicy. „Wybory Kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO. #płatnawspółpraca
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w czwartek nie przyszli do Sejmu. Nie było też protestów, okrzyków, tekturowych zdjęć na sali plenarnej. Nie było więc próby wejścia na salę plenarną — byłych posłów. Nie było fizycznych starć ani szarpaniny, której obawiał się marszałek Sejmu, Szymon Hołownia. Był względny spokój. Ale to nie oznacza, że temat skazanych, zatrzymanych i ułaskawionych — polityków PiS-u kończy się. Wręcz przeciwnie! Jarosław Kaczyński ma na to większy i szerszy plan. Sprawa „więźniów politycznych” - bo tak mówią o sobie politycy PiS-u i tak nazywa ich prezydent Andrej Duda — ma być dla Jarosława Kaczyńskiego najważniejszym tematem kampanii wyborczej do samorządu, a potem do Parlamentu Europejskiego. Nie jest więc wykluczone, że obaj politycy będą kandydatami w kolejnych wyborach.  Jarosław Kaczyński oskarżył służbę więzienną i bezpośrednio rząd Donalda Tuska o „tortury”, jakich mieli się dopuszczać na Mariuszu Kamińskich w zakładzie karnym — więzienni lekarze. Wczoraj w telewizji Republika, Mariusz Kamiński relacjonował, że w ostatnim dniu za kratkami, zastosowano wobec niego „przymusowe dokarmianie”. Wszystkie ważne pytania zadajemy w najnowszym odcinku wideocastu wiceministrze sprawiedliwości, która odpowiada za służbę więzienną. Maria Ejchart codzienne na biurko otrzymywała raporty, w których znajdowały się najważniejsze informacje dotyczące sytuacji odbywających karę polityków PiS-u. Z rozmowy wiemy, że panowie byli: miłymi, niestwarzającymi problemów, wręcz regulaminowymi więźniami. Byli jednak pod specjalną ochroną, jak wszyscy byli politycy, funkcjonariusze publiczni, którzy trafiają do zakładów karnych.  Aleksandra Pawlicka i Arleta Zalewska, rozmawiają nie tylko o strategii na kampanię Kaczyńskiego, ale i Donalda Tuska. Koalicja Obywatelska, jak ujawniają w „Wyborach kobiet”, pójdzie do wyborów z Lewicą. Taki jest plan. W tych dniach toczą się ostatnie, w tej sprawie negocjacje. Nie tylko dotyczące wspólnych list, ale i wspólnych kandydatów na prezydentów w kluczowych miastach w całej Polsce.  „Wybory Kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO. 
Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.   Grzegorz Braun traci immunitet — po latach wybryków, łamania wszelkich zasad oraz po skandalicznych wypowiedziach i zachowaniach, w tym ostatnim, gdy biegał po Sejmie z gaśnicą, gasząc chanukową świecę i znieważając uczucia religijne uczestników uroczystości. W siedmiu głosowaniach aż 397 posłów powiedziało TAK: należy odebrać Braunowi immunitet, by prokuratura mogła mu postawić zarzuty. Nawet w czasie ostatniego wystąpienia w Sejmie — co oczywiście nie jest zaskoczeniem — Grzegorz Braun nie wykorzystał szansy, by powiedzieć: Przepraszam. Kontynuował natomiast swoje antysemickie i nienawistne teorie.  W najnowszym odcinku wideopodcastu „Wybory Kobiet” autorki rozmawiają jeszcze o jednym wątku tej historii, czyli o kobietach z Konfederacji. Próbowałyśmy zaprosić panie do najnowszego odcinka, ale mimo wielu prób, żadna nie chciała wziąć udziału w rozmowie, jeśli jej tematem numer jeden będzie właśnie Braun. Bo mimo że poseł zachowuje się skandalicznie, jest silną i ważną postacią Konfederacji.  I o ile w sprawie głosowania nad immunitetem Grzegorza Brauna w klubie PiS-u nie było sporów, o tyle w sprawie głosowania nad „wysadzeniem” Krzysztofa Bosaka z fotela wicemarszałka już tak. Mariusz Błaszczak chciał, by cały klub PiS-u głosował za odwołaniem Bosaka, ale posłowie w zdecydowanej większości byli przeciwni. Uważali, że to błąd. Na czele tego buntu, według nieoficjalnych informacji, stanął Przemysław Czarnek. Ostatecznie PiS w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu. W najnowszym odcinku zaglądamy też za kulisy posiedzeń rządu. Jak ujawniamy w „Wyborach Kobiet”, doszło tam do pierwszego tak poważnego starcia. Jeden z ministrów żartując, opowiada nam, że po raz pierwszy zobaczył, co oznaczają „wilcze oczy Tuska”. Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka omawiają szczegóły tego politycznego incydentu.  W odcinków również dyskusja o żonach politykach PiS-u Mariuszu Kamińskim i Macieju Wąsiku odbywających karę więzienia oraz o zmianach w prawie aborcyjnym, które planuje nowa koalicja rządowa.  Gościnią odcinka jest Aleksandra Dulkiewicz, z którą rozmawiamy o jej przyjacielu i poprzedniku w fotelu prezydenta Gdańska — Pawle Adamowiczu. „Często przed pracą chodzę do szefa na grób, do Bazyliki Mariackiej — by opowiedzieć mu o różnych sprawach” - ujawnia w rozmowie Dulkiewicz. Z prezydentką rozmawiamy też o starcie w wyborach samorządowych i o planach na jej dalszą polityczną karierę.  „Wybory kobiet” to nowy, wspólny podcast Aleksandry Pawlickiej z „Newsweek” i Arlety Zalewskiej z „Faktów” TVN. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na: newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO.
loading
Comments