
Author:
Subscribed: 0Played: 0Subscribe
Share
Description
Episodes
Reverse
Na https://radionaukowe.pl/ - z pełną transkrypcjąPodcast działa dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe***Dlaczego istnieje raczej coś niż nic? Z takim, niebanalnym przyznacie, pytaniem wybrałam się do Chorzowa, do prof. Jana Kisiela, lidera zespołu badawczego „Fizyka jądrowa w badaniach oddziaływań i jej zastosowania” w Instytucie Fizyki Uniwersytetu Śląskiego. - Jak się domyślam, zmierzamy do pytania o dlaczego mamy materię, a niemal nie mamy antymaterii? – profesor przejrzał mnie natychmiast. Istotnie, zagadka jest jedną z największych współczesnej fizyki. – Wydaje się, że w czasie Wielkiego Wybuchu powinny powstać równe ilości materii i antymaterii. Dlaczego stało się inaczej? – mówi prof. Kisiel. Tu warto sięgnąć do 1967 roku, kiedy to radziecki fizyk Andriej Sacharow napisał słynną, kilkustronicową pracę, znaną dziś jako warunki Sacharowa. – Zasugerował, że to, że obserwujemy obecnie olbrzymią przewagę materii nad antymaterią, jest spowodowane tym, że w czasie Wielkiego Wybuchu musiały być spełnione trzy warunki. Łamanie symetrii ładunkowo-przestrzennej (symetrii CP), ponadto niezachowanie liczby barionowej, to znaczy, to, że np. powinniśmy obserwować rozpad protonu. Oraz te procesy musiałyby zachodzić w sposób nierównowagowy, bo gdyby zachodziły w sposób równowagowy, to pewnie wszystko wróciłoby do stanu równowagi – wylicza prof. Kisiel.Właśnie szczególnie sprawa tego pierwszego warunku: łamania symetrii CP, szczególnie interesuje fizyka. O łamanie tej symetrii podejrzewane są neutrina i antyneutrina – W kwietniu 2020 roku eksperyment T2K (Super-Kamiokande) opublikował w bardzo prestiżowym czasopiśmie „Nature” artykuł, w którym wskazaliśmy na możliwość różnic w oscylacjach neutrin i antyneutrin wskazującą na łamanie symetrii CP – mówi prof. Kisiel. „Możliwość” jest tutaj słowem kluczowym, naukowcy chcą być bliżsi pewności. - Eksperymenty neutrinowe charakteryzują się tym, że jest obserwowanych bardzo mało przypadków oddziaływań neutrin. Dlatego trwa budowa kolejnego eksperymentu. Jest budowany nowy detektor, który będzie nazywał się Hyper-Kamiokande, który będzie korzystał z tej samej wiązki neutrin, jak detektor Super-Kamiokande, przy czym intensywność tej wiązki będzie zwiększona prawie dwa razy – wyjaśnia fizyk. Naukowiec jest zaangażowany w budowę detektora, który powstaje w Japonii.W podcaście rozmawiamy o technicznych wyzwaniach eksperymentu (powstaje w środku góry…), o japońskiej kulturze pracy i tym dlaczego w okolicy nie ma wielkiej tabliczki z napisem „tutaj odkrywamy tajemnice Wszechświata”.
Model standardowy to nasze wyobrażenie o tym, jak poukładany jest wewnętrznie świat obiektów elementarnych – mówi w Radiu Naukowym prof. Barbara Badełek z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. – Zadziwiające jest to, jak dobrze zgadza się on z doświadczeniem. W tle musi być coś naprawdę zgodnego z rzeczywistością, prawdą przez duże „P”, skoro tak świetnie oddaje on prawie wszystkie cechy znanego nam świata mikro – dodaje.W odcinku rozmawiamy o składnikach tego mikroświata i siłach w nim działających. Na przykład, jak to się dzieje, że w jądrze atomowym są ściśnięte, dodatnio naładowane protony? – W mikroświecie jednak liczą się nie tylko oddziaływania coulombowskie. Protony w gromadce utrzymują oddziaływania silne – przypomina uczona. Oddziaływania silne są naprawdę silne, potężne. Żeby je rozerwać i zajrzeć do wnętrza protonu potrzeba takich olbrzymich urządzeń jak słynne LHC. Właśnie oddziaływaniami (siłami) silnymi zajmują się eksperymenty, w których uczestniczy prof. Badełek: COMPASS i AMBER w laboratorium CERN – To najmniej znana i najtrudniejsza część badań dotyczących fizyki mikroświata – ocenia.W dodatku w samym protonie nieustannie mnóstwo się dzieje. – Znajdujące się w nim kwarki nie są statyczne lecz powstają, są pochłaniane, powstają gluony i też są pochłaniane, powstają pary kwark, antykwark... To jest taki bulgocący kocioł – opisuje prof. Badełek. W podcaście rozmawiamy także o tym, jak można sobie wyobrażać cząstki elementarne, czy znamy najmniejszą cząstkę, czy cały świat można opisać kwantowo (i dlaczego byłaby to mordercza praca), a także „kto zamawiał miony?”.Prof. Barbara Badełek od czasów studiów jest związana Wydziałem Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Pracowała wiele lat również w Szwecji, na Uniwersytecie w Uppsali, gdzie uzyskała niezależną profesurę. Uczestniczy w zespołach badawczych w CERN, aktualnie w międzynarodowych współpracach COMPASS i AMBER zajmujących się badaniem struktury protonu.💛 Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podoba Ci się to, co robię, możesz mnie wesprzeć na https://patronite.pl/radionaukowe 💛Radio Naukowe nadaje:🎧 radionaukowe.pl🎧 Spotify🎧 Google Podcast🎧 Apple Podcast🎧 YouTube🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Szanowne Młode Umysły,coraz bliżej wakacje a to znaczy, że zbliża się czas LAMU - Letniej Akademii Młodych Umysłów! To miejsce, gdzie odwracają się role - to Wy zadajecie pytania a eksperci i nauczyciele (akademiccy) na nie odpowiadają. Coś nie daje Wam spokoju? Nie wiecie jak coś działa? Dlaczego rzeczy mają się tak a nie inaczej? Nie ma lepszej okazji, żeby zaspokoić Waszą ciekawość!Wystarczy zgłosić się do LAMU!Jak to działa?1. Nagrywacie swoje pytania, może być na zwykły dyktafon w smartfonie. Mówcie głośno i śmiało! Nie zapomnijcie dodać swojego imienia i wieku. Nie ma niemądrych pytań, pytajcie o wszystko, co Was ciekawi.2. Nagrania zbieram pod adresem lamu@radionaukowe.pl (nagranie wysyła rodzic/opiekun!)3. Z wybranymi pytaniami wybieram się do znakomitych badaczy i badaczek, którzy postarają się na nie odpowiedzieć4. Efekty będą publikowane w Radiu Naukowym, jako specjalne odcinki, w lipcu i sierpniu 2023 w każdy poniedziałek. 5. Nagrania zbieram do 28 maja 2023. UWAGA! Do udziału w LAMU konieczne jest podpisanie i przesłanie przez rodzica/opiekuna skanu/zdjęcia oświadczenia, które znajdziecie tutaj: https://posluchaj.radionaukowe.pl/O%C5%9Bwiadczenie%20RN_LAMU.docxNie wszystkie nagrania będą mogły być wykorzystane (niestety!), Radio Naukowe zastrzega sobie prawo do wyboru pytań. Nagranie musi być przesłane przez rodzica/opiekuna dziecka. Poniżej lista pytań z poprzedniej edycji – prosimy o uniknie dublowania zagadnień. Nie chodzi tutaj o moją wygodę, a o to, żeby nie było przykro Młodemu Umysłowi i żeby nie uleciał entuzjazm 🙂https://radionaukowe.plhttps://patronite.pl/radionaukowe—Sprawdźcie czy Wasze pytanie nie zostało już zadane w poprzedniej edycji LAMU. Na stronie https://radionaukowe.pl/lamu/ jest pełen spis.Już nie mogę doczekać się tegorocznych pytań! Patrzcie, obserwujcie, a jeśli coś nie daje Wam spokoju - piszcie do LAMU :)Do usłyszenia!Karolina
Pełna transkrypcja + foto/video na https://radionaukowe.pl/Podcast działa dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe Dziękuję!|***Dogadałby się Pan z wikingami? – pytam prof. Jakuba Morawca. Odpowiada po chwili zastanowienia: – Dobre pytanie. Może gdybyśmy do siebie pisali na kartkach. Musimy pamiętać, że my operujemy językiem biernym, którego wymowę próbujemy przystosować ze współczesnego islandzkiego. Ale nie możemy być jej pewni.Prof. Morawiec zajmuje się badaniami nad dziejami średniowiecznej Skandynawii, rozwojem ideologii władzy królewskiej, miejscowej historiografii oraz skaldami. Pracuje w Instytucie Historii na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Śląskiego, gdzie się spotykamy.Wiemy, że wikingowie bywali na południowym brzegu Bałtyku wcześniej niż napad na klasztor Lindisfarne w 793 roku, często uważany za początek epoki wikingów. Atak na ten właśnie klasztor rozsławił mnich Alkunin, który w dramatycznym liście do króla Nortumbrii Ethelreda pisał: „ My i nasi ojcowie mieszkaliśmy na tej urodnej ziemi przez blisko trzysta pięćdziesiąt lat, i nigdy dotąd w Brytanii nie widziano takiego bestialstwa, jak to, którego doświadczyliśmy z rąk tych pogan. Nikt nie sądził, że taka morska wyprawa jest możliwa. Kościół św. Kutberta – najświętsze miejsce w Brytanii – jest zbryzgany krwią sług bożych, ograbiony ze wszystkiego, splądrowany przez barbarzyńców.” - Alkunin był rozemocjonowany, bo chodziło o klasztor nie tylko ważny, ale też bliski jemu samemu. Takie incydenty zdarzały się już wcześniej, a mnich jakoś nie reagował równie żywiołowo, a przynajmniej nic na ten temat nie wiemy – komentuje prof. Morawiec.Rozmawiamy również o tym, co wiemy o wikińskich wojowniczkach, dlaczego bycie wikingiem-emerytem to był fatalny pomysł, jest o wzajemnych inspiracjach między wikingami a chrześcijanami. Proszę również prof. Morawca o kilka słów „ po wikińsku” (skutecznie!). 🚂 Podcast powstał w czasie podróży Radia Naukowego na Śląsk. Jeżdżę po Polsce z mikrofonami, żeby przedstawiać Wam naukowców z różnych ośrodków w jak najlepszej jakości dźwięku. Podróże są możliwe dzięki wsparciu na patronite.pl/radionaukowe 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 radionaukowe.pl🎧 Spotify🎧 Google Podcast🎧 Apple Podcast🎧 YouTube🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Podcast działa dzięki Patronom i Patronkom wspierającym RN na https://patronite.pl/radionaukowe***Kiedy poprzednio widziałam się z prof. Krzysztofem Meissnerem powiedział, że pozostały mu czas w zawodzie chce poświęcić na zajmowanie się sprawami absolutnie najważniejszymi. Zapakowałam więc mikrofony Radia Naukowego i pojechałam do gabinetu uczonego na Wydział Fizyki UW przy ul. Pasteura 5, by o tym katalogu spraw fundamentalnych porozmawiać. Prof. Meissner wymienił je bez wahania: związek grawitacji i mechaniki kwantowej, pochodzenie bezwymiarowych stałych fizycznych i kwestia ciemnej materii. Fizyk aktualnie pracuje szczególnie nad tą ostatnią kwestią. - Zaproponowaliśmy bardzo ciężkie cząstki: grawitina. One według nas mogą być ciemną materią. Napisaliśmy serie prac na ich temat. Mamy też nadzieję, że były widziane, bo w jednym eksperymencie coś podobnego do tej cząstki było zarejestrowane, ale odrzucone. bo wtedy jeszcze nikt jej nie proponował. My to zrobiliśmy dopiero 5 lat temu - opowiada prof. Meissner. Uczony ma nadzieję, że nowy eksperyment dzięki odpowiednio ustawionej elektronice, już wyczulonej również na grawitina, może potwierdzić ich istnienie. Prof. Meissner zajmował się teorią strun, która miała być odpowiedzią na pierwsze zagadnienie, ale ostatecznie ją porzucił po 17 latach. - Stwierdziłem, że to nie to; że ta teoria jest zbyt prosta. Poza tym doszedłem do wniosku, że nie tylko grawitacja musi się dostosować do mechaniki kwantowej, ale i mechanika kwantowa musi się zmienić, żeby wchłonąć grawitację - mówi. Nie brakuje również tematu Konforemnej Kosmologii Cyklicznej, nad którą prof. Meissner pracuje wraz z prof. Rogerem Penrosem.Teoria zakłada, że nie jesteśmy ani pierwszym, ani ostatnim Wszechświatem. Gdyby ten pomysł okazał się prawdziwy, zdaniem prof. Meissnera byłby to przewrót na miarę kopernikańskiego. W podcaście rozmawiamy także o supersymetrii (której coś nie widać), o wyobraźni fizyka, warsztacie pracy, alternatywach wobec teorii strun, a także o tym, dlaczego matematycy patrzą czasem krzywo na fizyków (i odwrotnie). Wszystko w kontekście wydanej niedawno książki, wywiadu rzeki z prof. Meissnerem, który przeprowadza red. Jerzy Sosnowski: "Fizyk w jaskini światów", wyd. Więzi.
Podcast działa dzięki https://patronite.pl/radionaukowePełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/***Bakterie żyją nawet na naszych gałkach ocznych. - Jesteśmy zamieszkani i na zewnątrz, i wewnątrz – mówi w Radiu Naukowym prof. Aleksandra Ziembińska-Buczyńska z Katedry Biotechnologii Środowiskowej na Politechnice Śląskiej w Gliwicach. Uczona od lat zajmuje się badaniem złożonych zbiorowisk bakteryjnych. Ale nie chodzi wyłącznie o bakterie. Raczej mówi się dziś o mikrobiocie, czyli bakteriach, archeonach, grzybach… słowem mikroorganizmach, które znalazły swoje miejsce na świecie w naszych organizmach. I bardzo się nawzajem potrzebujemy. Nasze jelita nazywane są „drugim mózgiem” właśnie ze względu na zamieszkujące je mikroorganizmy. - Jeśli one są szczęśliwe, to znaczy, dostają fajne rzeczy do jedzenia i żyją w równowadze i harmonii, to my też będziemy żyć w równowadze i harmonii. Jak będziemy się denerwować, one się też będą denerwować. Bo produkujemy wtedy hormony stresu, które wpływają przez układ nerwowy również na jelita. To jest wszystko system połączony – wyjaśnia prof. Ziembińska-Buczyńska. Część bakterii produkuje też serotoninę czy dopaminę, korzystne dla nas neuroprzekaźniki. Ale to nie wszystko. Bakterie są wykorzystywane w oczyszczalniach ścieków, myśli się o nich jako o potencjalnych zjadaczach ton plastiku, który naprodukowaliśmy. W podcaście rozmawiamy także o tym… czy można myć ręce zbyt często (a jakże!). Prof. Ziembińska-Buczyńska jest szefową Centrum Popularyzacji Nauki Politechniki Śląskiej w Gliwicach. Ta instytucja została wyróżniona w 2021 roku tytułem Popularyzatora Nauki. Pytam więc również o sprawy komunikacji między naukowcami a resztą społeczeństwa. Czy popularyzacja mówi prawdę o życiu codziennym naukowca, czy podkoloryzowuje? Czy można popularyzować bez nadmiernego upraszczania? Podcast przywieziony z podróży Radia Naukowego na Śląsk! Bardzo polecam!
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Podcast działa dzięki wspierającym na https://patronite.pl/radionaukowe***Szacuje się, że trzeba przetestować co najmniej sto tysięcy cząsteczek, aby znaleźć jedną czy dwie na tyle dobre, żeby je przetestować na zwierzętach i potem na ludziach – mówi w Radiu Naukowym prof. Robert Musioł, szef zespołu Projektowania Leków i Nano-farmakologii w Instytucie Chemii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Rozmawiamy w jego gabinecie w Katowicach.Koszt wprowadzenia na rynek nowego leku to miliardy dolarów i 15-20 lat potrzebne na badania. - Właściwie tylko wielkie koncerny są w stanie sobie radzić z takimi kosztami – ocenia prof. Musioł.Rozmowę zaczynam od frapującej mnie od dawna kwestii: jak to się dzieje, że niewielka tabletka wpływa na dużego człowieka? Czy to efekt wysokiego stężenia substancji leczniczej, czy tak niewiele potrzeba, aby uzyskać efekt? - Bo tak niewiele potrzeba – odpowiada chemik. - Często w badaniach prowadzonych na szalkach Petriego, w probówce, okazuje się, że wystarczy jedna cząsteczka na ileś milionów innych cząsteczek, żeby osiągnąć farmakologiczny czy biologiczny efekt, na jakim nam zależy – wyjaśnia.Dlatego też nie należy lekceważyć zaleceń w ulotkach, nawet kiedy leki są wydawane bez recepty. - W USA rocznie jest hospitalizowanych kilkanaście tysięcy osób w wyniku przedawkowania bądź niewłaściwego stosowania niesterydowych leków przeciwzapalnych, czyli aspiryny czy jej pochodnych – przypomina prof. Musioł. W podcaście rozmawiamy o prehistorycznych i historycznych próbach leczenia się ludzi, jak wyglądały pierwsze wytworzone leki, pierwsze tabletki, dlaczego wszędzie jest dodawany monotlenek diwodoru i nikt o tym nie alarmuje oraz czy można zostać profesorem chemii będąc zagrożonym z tego przedmiotu w podstawówce. Bardzo polecam! 🚂 Podcast powstał w czasie podróży Radia Naukowego na Śląsk. Jeżdżę po Polsce z mikrofonami, żeby przedstawiać Wam naukowców z różnych ośrodków w jak najlepszej jakości dźwięku. Podróże są możliwe dzięki wsparciu na patronite.pl/radionaukowe 💛Radio Naukowe nadaje:🎧 radionaukowe.pl🎧 Spotify🎧 Google Podcast🎧 Apple Podcast🎧 YouTube 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Pełna transkrypcja i spis źródeł na https://radionaukowe.pl/Szanowni i Szanowne! Przed Wami czwarty i ostatni odcinek z serii "Beyond Curie". To opowieść o dr Stefanii Horovitz, uczonej, która udowodniła eksperymentalnie istnienie izotopów. To był chyba najtrudniejszy odcinek: zarówno pod względem przygotowywania tekstu (informacji o Stefanii jest bardzo niewiele), jak i emocjonalnym. Posłuchajcie sami. I jak zawsze, koniecznie dajcie znać co myślicie! ***Cztery eksperymentalne odcinki powstały w ramach płatnej współpracy z Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Promują wystawę „Beyond Curie/ Nie tylko Curie” dostępną do sierpnia 2023 roku. Gorąco zapraszam do wysłuchania odcinka i odwiedzenia wystawy!Uwaga! Spotkanie! 20 kwietnia o godz. 18:00 O barierach, jakie na drodze do kariery naukowej, napotykały kobiety z pokolenia Marii Skłodowskiej-Curie opowie dr Iwona Dadej. Spotkanie poprowadzę ja. Zapraszamy do budynku Muzeum Marii Skłodowskiej w Warszawie przy ul. Freta 16. ***Cztery eksperymentalne odcinki powstały we współpracy z Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Promują wystawę „Beyond Curie/ Nie tylko Curie” dostępną do sierpnia 2023 roku. Gorąco zapraszam do wysłuchania odcinka i odwiedzenia wystawy! Dajcie znać jak się Wam podoba taki format Strona Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie: https://www.mmsc.waw.pl/ #płatnawspółpraca
- Nie mogłem się doprosić odcinka na ten temat, więc postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce – tak Michał Mięsikowski, zwycięzca aukcji na WOŚP tłumaczy swoją determinację. A ten temat dotyczył: ryb, szczególnie obcych i inwazyjnych. W tym szczególnym odcinku, rozmowę prowadzimy więc we dwójkę. Nagranie odbyło się w Toruniu. Napływ obcych gatunków to poważna sprawa, a ich skutki dużo powszechniejsze niż by nam się wydawało. – Karp, tak związany z naszą kulturą, Wigilia… to jest gatunek obcy, sprowadzony do Polski w XII/XII wieku. Pochodzi z Czech – mówi w Radiu Naukowym prof. Tomasz Kakareko z Instytutu Biologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Uczony zajmuje się interakcją ryb obcych z gatunkami rodzimymi, a także rybim behawiorem. Aż jedna trzecia polskiej ichtiofauny jest obcego pochodzenia. Jednocześnie cześć z nich – tzw. gatunki inwazyjne – są niebezpieczne dla rodzimych ekosystemów. Spektakularnym przykładem jest wpuszczenie do Jeziora Wiktorii (pełnego endemicznych gatunków) okonia nilowego. – Wprowadzono go, aby pobudzić rybołówstwo, rynek pracy, zwiększenie do żywności. To się udało, ale jednocześnie spowodowało wytępienie dziesiątek gatunków ryb pielęgnicowatych – opowiada prof. Kakareko. W odcinku rozmawiamy również o tym czy ryby mają osobowość (niektóre bywają odważniejsze od innych), czy mamy prawo tępić gatunki inwazyjne, jaka jest rola wędkarzy, a także czy ichtiologom ryby śnią się po nocach.Współprowadzący Michał Mięsikowski jest biologiem, przedsiębiorcą i weteranem wśród słuchaczy Radia Naukowego. W ramach licytacji, którą wygrał na WOŚP trafiło 4550 zł. Licytacja, którą wygrał zakończyła się wynikiem 4550 zł. Dziękujemy za hojność! *** Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie mnie wesprzeć w serwisie Patronite. Dzięki! https://patronite.pl/radionaukowe Radio Naukowe nadaje: 🎧 radionaukowe.pl 🎧 Spotify 🎧 Google Podcast 🎧 Apple Podcast 🎧 YouTube 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Każdy z nas ma narcystyczne cechy. – Narcyzm to jest cecha, która ma rozkład normalny w populacji. To znaczy, że większość ludzi ma tego narcyzmu „średnio”, jest niewielka część, która ma bardzo mało narcyzmu i część, która ma bardzo dużo – mówi w Radiu Naukowym prof. Anna Czarna z Instytutu Psychologii Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Uczona zajmuje się psychologią społeczną i osobowości, Ciemną Triadą w szczególności społecznym postrzeganiem narcyzmu. Nasilenie narcyzmu uznaje się za patologiczne wtedy, staje się to przeszkodą w życiu jednostki i otoczenia. Bo bycie narcyzem to „praca” 24 godziny na dobę. Narcyzi stale potrzebują potwierdzania swojej wyjątkowości. Cechą charakterystyczną są tzw. wysiłki autowaloryzujące, mające na celu podniesienie własnej samooceny, upewnienie się co do swojej wartości przez cudzy podziw. - Przy czym, przy bardzo wysokim poziomie narcyzmu trudno uniknąć też momentów całkowitego zwątpienia i nienawiści do siebie – dodaje prof. Czarna. Dlatego narcyzi mogą cierpieć na stany lękowe, depresję. Rozmawiamy o tym, co wiemy na temat przyczyn narcystycznego zaburzenia osobowości, jakie może być jego ewolucyjne wyjaśnienie, o tym czy narcyza można przekonać do tego, że nie jest doskonały i wiele innych, a także dlaczego narcyzi początkowo są tak atrakcyjni społecznie. Polecam! 💛 Rozmowę nagrałam w Krakowie, w ramach podróży Radia Naukowego. Podróże są możliwe dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Bardzo dziękuję! Mamy kolejne plany rozwoju, jeśli chcesz w nich pomóc – zachęcam do wpłat w dowolnej kwocie 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 radionaukowe.pl 🎧 Spotify 🎧 Google Podcast 🎧 Apple Podcast 🎧 YouTube 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Mamy w Polsce kłopot z Bizancjum. - W poprzek wojny polsko-polskiej wszyscy biją w Bizancjum jak w bęben – mówi w Radiu Naukowym dr Andrzej Kompa, bizantynista, mediewista, prodziekan Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego. I niezwykły erudyta. Spotkaliśmy się przy okazji książki „Bizancjum” Petera Sarrisa (wyd. Uniwersytetu Łódzkiego), którą dr Kompa przetłumaczył. Do niesprawiedliwego wizerunku Bizancjum naukowiec ma stosunek, mówiąc wprost, emocjonalny. Kolekcjonuje cytaty z prasy, wypowiedzi osób publicznych, które stosują określenie „Bizancjum”, „bizantyjskie” jako obelgę sugerującą przerost biurokracji i marnotrawstwo pieniędzy. - To jest nieprawda, że ociekało przepychem? – pytam. – [W czasach świetności – KG] ociekało ceremoniałem, i złotem dokładnie tak samo, jak ociekała Hiszpania Filipa II, Anglia Elżbiety I. I możemy tak dalej wymieniać – zauważa dr Kompa. Niechęć do Bizancjum w Polsce ma jeszcze jeden specyficzny powód. – Z pewnością w XIX wieku, ale także w okresie międzywojennym, w elicie intelektualnej i literackiej nakładały się jeszcze na to takie założenia, że Bizancjum to jest Rosja, a Rosja to Bizancjum. Tutaj autokracja, tam autokracja. I w związku z tym ta niechęć wynikała z niedoli ze strony Imperium Rosyjskiego. Choć w gruncie rzeczy było to tak nieprawdopodobne założenie, jak np. to, że nazywalibyśmy Stany Zjednoczone Anglią – porównuje. Tymczasem Bizancjum nie było wcale trwającym 1000 lat schyłkiem. - Bizantyńczycy uważali siebie za Rzymian i za swojego pierwszego cesarza uważali bądź Cezara, bądź Augusta. (…) Był taki czas, kiedy Bizancjum było w tym eurazjatyckim świecie, w naszej części Europy największe i najwspanialsze – podkreśla uczony. Szczególnie widać to w historii Konstantynopola. - To jest miasto fascynujące. Ono rozwija się i oddycha, tak jak Bizancjum rozwija się, kiedy może, zaklęsa się w sobie, kiedy jest gorzej, ale ma ten potencjał rozwoju. I jest bardzo wiele książek na świecie poświęconych tej emulacji, temu założeniu, że oto Konstantynopol jest nowym Rzymem. Bo to miało znaczenie także dla teologii. Konstantynopol i jego biskup wyprzedzili w porządku biskupów tak ważnych miast, jak Aleksandrii przy Egipcie czy np. Antiochi – przypomina dr Kompa. W podcaście dużo rozmawiamy o roli chrześcijaństwa w Cesarstwie Rzymskim, o przyczynach podziału na wschód i zachód, o schizmie, o roli kobiet, a także o tym dlaczego Bizancjum przetrwało, gdy Rzym upadł. Bardzo polecam! Odcinek powstał we współpracy z Wydawnictwem Uniwersytetu Łódzkiego, wydającego serię „Krótkie wprowadzenie”. Inspiracją do rozmowy jest książka Petera Sarrisa „Bizancjum”: https://wydawnictwo.uni.lodz.pl/produkt/bizancjum/*** 💛 Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie go wesprzeć w serwisie Patronite. https://patronite.pl/radionaukowe Dzięki! 💛🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Pełna transkrypcja i spis źródeł na https://radionaukowe.pl/Drodzy! Pojawiało się sporo głosów, że odcinki tego formatu mogłyby być nieco dłuższe. W temacie bohaterki trzeciego odcinka była moc materiałów, więc postanowiłam spróbować. Przed Wami ponad 20-minutowy odcinek zilustrowany archiwalnymi fragmentami materiałów dziennikarskich.***Oto początek lat 80. Hollywood produkuje Gwiezdne wojny, Rocky’ego, Łowcę Androidów. Do masowego użytku zaczynają wchodzić komputery osobiste Atari i Commodore. W takim świecie, w metropoliach supermocarstwa pojawia się dziwna choroba. Objawy to osłabienie organizmu, podatność na infekcje, grzybice. Przyczyna? Nieznana.Początkowo politycy lekceważą sytuację. Ale kiedy okazuje się, że narażona jest praktycznie cała populacja muszą reagować, bo pojawia się obawa, wręcz społeczna panika. Bywa, że zdiagnozowani tracą pracę, sąsiedzi ich unikają albo wręcz żądają, żeby się wyprowadzili. Nikt nie wie, co powoduje choroba i jak dokładnie się rozprzestrzenia. Presja na pilne uzyskanie odpowiedzi jest ogromna…Rozpoczyna się wielki wyścig między Francuzami a Amerykanami. Wyścig, który przerodzi się niemal w wojnę - która będzie miała swoje ofiary.***Cztery eksperymentalne odcinki powstały we współpracy z Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Promują wystawę „Beyond Curie/ Nie tylko Curie” dostępną do sierpnia 2023 roku. Gorąco zapraszam do wysłuchania odcinka i odwiedzenia wystawy! Dajcie znać jak się Wam podoba taki format Strona Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie: https://www.mmsc.waw.pl/ #płatnawspółpraca
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Podcast dziala dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe****- Początek naszej euroatlantyckiej tradycji myślenia o etyce badań naukowych symbolicznie, historycznie wyznacza tzw. proces norymberski lekarzy zaangażowanych w prowadzenie badań nazistowskich m.in. w obozach koncentracyjnych – mówi w Radiu Naukowym dr Joanna Rożyńska, specjalistka bioetyki z Centrum Bioetyki i Bioprawa Uniwersytetu Warszawskiego, członkini licznych bioetycznych ciał doradczych w tym Światowej Organizacji Zdrowia.W odcinku rozmawiamy o granicach w nauce, które wypracowywano latami. - Refleksja na temat tego, jak powinno traktować się uczestnika badania (…) była zupełnie nieobecna. Najczęściej królikami doświadczalnymi były osoby rekrutowane z populacji zmarginalizowanych społecznie. Osoby bezdomne, w przytułkach, osoby o statusie niewolnika, a także dzieci. Status społeczny dziecka, który dzisiaj rozpoznajemy jako oczywisty, historycznie wcale oczywisty nie jest – dodaje. Znane są przypadki rasistowskich eksperymentów, jak słynny eksperyment w Tuskegee (Alabama), gdzie obserwowano grupę czarnoskórych farmerów chorujących na syfilis. Nie wyjaśniano im, jak dochodzi do zakażeń przez co zakażali dzieci. - Jedną z hipotez badawczych, którą badacze chcieli zweryfikować, było pytanie: czy w przypadku osób czarnoskórych, które „wiadomo, że gorzej radzą sobie z kontrolą popędów seksualnych”, ta choroba przebiega inaczej? To ewidentnie był ten nieakceptowalny, niedopuszczalny komponent rasistowski. – mówi dr Różyńska. - Natomiast to, co było najbardziej skandaliczne, to (…) celowe blokowanie im dostępu do skutecznej, bezpiecznej, prostej i taniej terapii, czyli penicyliny, która pojawiła się w praktyce klinicznej w latach czterdziestych – przypomina. Choć współcześnie etyka badań naukowych jest rozwiniętą dziedziną, to nie brakuje jej wyzwań. Szczególnie w kwestiach biologicznych: badań na zarodkach, modyfikacji genetycznych czy klonowania. W rozmowie zajmujemy się dyskusją nad wykorzystywaniem zwierząt pozaludzkich do badań, o różnicach między Europą a Chinami (gdzie zasadniczo wolno więcej), a także o tym, czy można poświęcić życie jednego człowieka dla dobra większości.💛 Rozmowę nagrałam w studio RN, które mogłam urządzić dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Bardzo dziękuję! Mamy kolejne plany rozwoju, jeśli chcesz w nich pomóc – zachęcam do wpłat w dowolnej kwocie 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Podcast dziala dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe***Byłby mnie pan w stanie nauczyć, żebym nie czuła bólu w czasie wsadzania igły pod paznokieć? – pytam prof. Przemysława Bąbla, szefa Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Właśnie usiedliśmy do rozmowy po tym, jak uczony pokazał mi laboratorium i maszyny do zadawania bólu (kontrolowanego) badanym. – Tego nie wiem. Ale są metody, które pozwoliłyby na pewno ten ból złagodzić – odpowiada. I byłyby to metody psychologiczne, nie farmakologiczne. - Gdyby np. obserwowała pani inne osoby, którym wbija się tę igłę pod paznokieć i które się cieszą, mówią, że to w ogóle nie boli, to szansa na to, że panią mocno zaboli, jest dużo mniejsza – dodaje. Zespół prof. Bąbla zajmuje się badaniem wpływu placebo na odczuwanie bólu. To fascynujące zjawisko, szczerze mówiąc, ledwie mi się mieści w głowie. Przykład? – Choroba Parkinsona. Tam się robi specyficzne placebo, jakim jest pozorowana operacja. Otwiera się czaszkę, zamyka i sama ta pozorowana operacja powoduje nie tylko wzrost poziomu dopaminy, ale jednocześnie powoduje zmiany behawioralnie, np. generalnie sprawność motoryczna wzrasta. A nie robi się nic poza otwarciem czaszki. Takich przykładów mamy dużo – opowiada prof. Bąbel. Efekt placebo może wywoływać cudza opinia o specyfiku, kolor tabletki, jej wielkość czy liczba. To niezwykły efekt, ale mający swoje ograniczenia. - Najogólniej uważa się, że działa ono na to, co jest uleczalne. Na przykład w przypadku nowotworów mamy dane, które pokazują, że placebo potrafi poprawić jakość życia, potrafi zmniejszyć ból, ale nie przedłuża życia – podkreśla uczony. W podcaście rozmawiamy o placebo, efekcie odwrotnym, czyli nocebo, a także o tym, na ile precyzyjną i wiarygodną nauką jest psychologia. Świetny odcinek, gorąco polecam!💛 Rozmowę nagrałam w Krakowie, w ramach podróży Radia Naukowego. Podróże są możliwe dzięki wsparciu na https://patronite.pl/radionaukowe. Bardzo dziękuję! Mamy kolejne plany rozwoju, jeśli chcesz w nich pomóc – zachęcam do wpłat w dowolnej kwocie 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/***Wojna w Wietnamie, szaleństwo Rewolucji Kulturalnej w komunistycznych Chinach. W 1967 roku powołany do życia zostaje tajny wojskowy projekt o kryptonimie 523. Cel: znalezienie leku na malarię. Szefową projektu zostaje ambitna 39-latka Tu Youyou. Ale badania idą jak po grudzie… ***Cztery eksperymentalne odcinki powstały we współpracy z Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie. Promują wystawę „Beyond Curie/ Nie tylko Curie” dostępną do sierpnia 2023 roku. Gorąco zapraszam do wysłuchania odcinka i odwiedzenia wystawy! Dajcie znać jak się Wam podoba taki format Strona Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie: https://www.mmsc.waw.pl/ #płatnawspółpraca***Źródła:https://www.nobelprize.org/prizes/medicine/2015/tu/facts/ https://awis.org/historical-women/tu-youyou/https://www.nobelprize.org/womenwhochangedscience/stories/tu-youyouhttps://www.bbc.com/news/blogs-china-blog-34451386https://scientificwomen.net/women/youyou-tu-97 https://apnews.com/article/348851a0a9d94899aa123bfacf2e8ff1https://wiadomosci.onet.pl/pani-tu-you-you-odkryla-lek-na-malarie-wykorzystujac-recepture-sprzed-1600-lat/bjhh4e https://archive.nytimes.com/sinosphere.blogs.nytimes.com/2015/10/09/tu-youyou-nobel-prize-malaria/ https://www.mp.pl/pacjent/zdrowiewpodrozy/malaria/62861,malaria
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Podcast dziala dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe***- Dobrze, mówiła pani o filozofii, a teraz proszę powiedzieć coś na temat kobiet w islamie. Wielokrotnie słyszałam to na konferencjach, niezależnie od tematu – opowiada w Radiu Naukowym prof. Katarzyna Pachniak, kierowniczka Katedry Arabistyki i Islamistyki Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego.Temat sytuacji kobiet w krajach muzułmańskich jest bowiem równie popularny, co złożony. - Pozycja kobiet w różnych państwach jest bardzo różna pod względem miejsca, jakie w tych państwach zajmuje religia. Są państwa bardziej ortodoksyjne, są państwa bardziej nowoczesne. To się naprawdę niezwykle różni. Różniło się to oczywiście też w poprzednich epokach – podkreśla badaczka.Wiadomym jest, że islam ogromny nacisk kładzie na kwestie cielesności. – Kobieta ma być ubrana skromnie i jest ważnym wyznacznikiem honoru mężczyzny. Od jej dziewictwa, od tego, czy ona rodzi dziecko swojemu mężowi, czy komuś innemu zależy honor mężczyzny, honor plemienia. Właściwie możemy wręcz powiedzieć, że honor mężczyzny wisi na tej cienkiej błonie dziewiczej kobiety – mówi prof. Pachniak.Jednocześnie, według islamu, kobiety mają prawo do satysfakcji seksualnej. – Kobieta miała i ma prawo domagać się od mężczyzny, żeby ją zaspokoił, żeby przeżywała w sypialni rozkosze, żeby była doceniona. Czyli nie miała być tylko obiektem. I nadal seksualność jest częścią, to może nam się wydawać paradoksem, życia religijnego – podkreśla. Co więcej, kobieta nie jest odpowiedzialna za status materialny rodziny. - Jeżeli wychodziła za mąż i była zamożna z domu, to nie musiała przeznaczać swojego majątku na utrzymanie domu. To była całkowicie domena mężczyzny. Jeżeli chciała, to mogła, jeżeli nie, to nie – wyjaśnia prof. Pachniak. Młodzi mężczyźni w krajach muzułmańskich często muszą brać kredyty, żeby było ich stać na ślub. Idealna sytuacja, prawda? Zapewniony byt, spokój, opieka, docenienie. Jeden „szkopuł”: brak wolności. – To są bardzo trudne rozmowy z muzułmańskimi teologami, bo oni twierdzą, że przecież kobieta ma świetnie, ona jest całkowicie pod opieką mężczyzny. I kiedy wysuwa się im argumenty, że ona nie może o sobie stanowić, bo musi tego mężczyznę czy np. ojca prosić o pozwolenie na pracę zawodową, to to nie jest dla nich argument. „Wy jesteście biedne, że w ogóle musicie pracować zawodowo” odpowiadają – relacjonuje. W podcaście poruszamy masę wątków: czy islam jest u swoich fundamentów antykobiecy? czy to patriarchalna interpretacja? Kto i dlaczego zatrzymał się mentalnie w VII wieku. Jest feminizmie islamskim, zbrodniach honorowych, dramacie Afganek i walczących Irankach. A także: co by było, gdyby biskupi katoliccy mogli swobodnie stanowić prawo? Bardzo polecam!💛 Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie go wesprzeć w serwisie Patronite. https://patronite.pl/radionaukowe Dzięki! 💛Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Z przyjemnością przedstawiam nowy format Radia Naukowego: moja narracja z delikatnym udźwiękowieniem. Przed Wami historia niezwykłej osoby, która przez dekady - mimo, że była osobą publiczną - skutecznie skrywała wielki sekret. Wszystko wyszło na jaw dopiero po jej śmierci. Wiktoriańska Anglia była w szoku.***Cztery eksperymentalne odcinki powstały we współpracy z Muzeum Marii Skłodowskiej Curie w Warszawie. Promują wystawę „Beyond Curie/ Nie tylko Curie” dostępną do sierpnia 2023 roku. Gorąco zapraszam do wysłuchania odcinka i odwiedzenia wystawy!Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Źródła:Książka: Michael du Preez, Jeremy Dronfield "Dr James Barry: A Woman Ahead of Her Time"https://www.newsweek.pl/historia/oszukala-imperium/wjrpkm3https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/01/21/sekretne-zycie-jamesa-barryego-dlaczego-wybitny-lekarz-przez-50-lat-ukrywal-swoja-prawdziwa-plec/https://www.sciencehistory.org/distillations/how-history-keeps-ignoring-james-barryRadio Naukowe nadaje:www https://radionaukowe.pl/Spotify https://cutt.ly/JbHd9bxGoogle Podcast https://cutt.ly/DbHd8xgApple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe Radio Naukowe - włącz wiedzę!#płatnawspółpraca
Pełna transkrypcja + foto/video na https://radionaukowe.pl/Podcast działa dzięki: https://patronite.pl/radionaukowe Dziękuję!***- Funkcjonujemy dzięki zasilaniu przez promieniowanie elektromagnetyczne ze Słońca. W związku z tym wiedza, jak materia oddziałuje z promieniowaniem elektromagnetycznym, jakie mechanizmy są generowane przez nie generowane, jest niezwykle ważna – podkreśla w Radiu Naukowym prof. Marek Stankiewicz, dyrektor Narodowego Centrum Promieniowania Synchrotronowego Solaris. –Promieniowanie elektromagnetyczne jest tutaj wykorzystywane jako taka sonda, którą możemy zajrzeć w głąb materii. Możemy badać strukturę tej materii, możemy też stymulować pewne reakcje i sprawdzać, czy nie potrafimy ich wykorzystać do naszych celów – dodaje.Centrum Solaris znajduje się w Krakowie. To jedyny taki ośrodek w Polsce. Podobnych na świecie jest wiele, bo promieniowanie synchrotronowe jest bardzo atrakcyjne badawczo. Jest niezwykle jasne, ale to nie jedyna jego zaleta. Pochodzi z rozpędzanych do niemal prędkości światła elektronów. – Elektron emituje promieniowanie w dość szerokim zakresie energetycznym, od podczerwieni do twardych iksów. A na danej linii pomiarowej może pani sobie wybrać dany zakres energetyczny takiego promieniowania. Czyli jest to uniwersalna żarówka – porównuje dr Adriana Wawrzyniak, zastępczyni Dyrektora ds. Akceleratorów.Dr Wawrzyniak oprowadza nas po całym synchrotronie, wyjaśniając m.in. jak zmusza się elektrony do wyemitowania potrzebnego nam światła. Elektrony są przyspieszane, natomiast, jak wiadomo, nie mogą osiągnąć prędkości światła. – Dlatego przy każdym przyspieszeniu w pewien sposób wytracają część tej energii w postaci promieniowania elektromagnetycznego – mówi dr Wawrzyniak. W „Solaris” można prowadzić badania z inżynierii biomedycznej, geologii, biologii, farmakologii czy elektroniki.W podcaście zwierzamy hale synchrotronu, zaglądamy do linii badawczych, sterowni, dowiadujemy się czym żywią się naukowcy pracujący na miejscu non-stop oraz czy jedna mucha może zepsuć eksperyment.Centrum zwiedzam w czasie przerwy technicznej i rozbudowy. Ale już na dniach, 6 marca, urządzenie znów ruszy pełną parą.
„(…) z całą pewnością nie jest to książka o tej zwulgaryzowanej wersji geopolityki, która została spopularyzowana przez polskich „geopolityków” z Jackiem Bartosiakiem na czele” – pisze w przedmowie do książki „Geopolityka” Klausa Doddsa, prof. Tomasz Kamiński z Uniwersytetu Łódzkiego. Prof. Kamiński zajmuje się polityką zagraniczną, paradyplomacją i stosunkami Europy z Chinami. W podcaście dopytuję prof. Kamińskiego, skąd tak ostre stanowisko i czym ma być ta „zwulgaryzowana” wersja. - To taka wersja, która mówi nam, że geopolityka ma pewne prawa. One mają nam wyjaśniać świat, pozwalać przewidywać wydarzenia. A tak naprawdę ona nam przedstawia bardzo uproszczoną wizję rzeczywistości – mówi w Radiu Naukowym. Jacek Bartosiak, zdaniem gościa RN, ma być właśnie na etapie takiego upraszczania. – To jest trochę tak, jakby ktoś dzisiaj psychologię i zachowania człowieka chciał wyjaśnić w pełni np. popędem seksualnym – porównuje. Jak podkreśla, tezy o tym, że jesteśmy „więźniami geografii” pochodzą z geopolityki klasycznej sprzed ponad 100 lat. – Geografowie próbowali podejść do geografii, jak do fizyki. Znaleźć pewne prawa, które nią rządzą, rozkładem władzy w przestrzeni. Dalszy rozwój nauki pokazał, że to jest po prostu nieprawda, nie ma takich obiektywnych uwarunkowań – wyjaśnia. Geopolityka klasyczna zresztą była bardzo mocno krytykowana, jako intelektualny nurt, z którego korzystali m.in. naziści wierzący w swoją potrzebę „przestrzeni życiowej”. – Lebensraum to pojęcie geopolityczne – zauważa prof. Kamiński. - Dzisiaj twórczość Dugina, rosyjskiego geopolityka jest bardzo dobrym przykładem, w jaki sposób on tłumaczy Rosjanom miejsce na świecie, jakie „powinno być”. Rosja jako imperium, Rosja jako Trzeci Rzym – dodaje. Współcześnie, na poważnie rozumiana geopolityka, jest geopolityką krytyczną – pokazującą zniuansowany obraz rzeczywistości i jej różne interpretacje. Aktorów na świecie jest zresztą dużo więcej. Państw organizacje międzynarodowe, organizacje pozarządowe, miasta, regiony, wielkie firmy technologiczne, czy nawet silne medialnie jednostki. Zamiast widzieć świat, jako partię szachów, bardziej powinniśmy widzieć sieć wzajemnych powiązań i interesów. W podcaście rozmawiamy również o tym, gdzie zaczyna się i kończy Europa, czy to się, aby czasem nie zmienia, o wpływie map na nasze postrzeganie rzeczywistości (wyszukajcie sobie mapę świata z perspektywy Chin albo Nowej Zelandii) oraz o tym, co może Unia Europejska wobec Chin. Odcinek powstał we współpracy z Wydawnictwem Uniwersytetu Łódzkiego, wydającego serię „Krótkie wprowadzenie”. Inspiracją do rozmowy jest książka Klausa Doddsa „Geopolityka”, do której prof. Kamiński napisał wstęp. https://wydawnictwo.uni.lodz.pl/produkt/geopolityka/ *** 💛 Przygotowanie każdego odcinka to wiele godzin pracy. Jeśli podobał Wam się ten podcast – możecie go wesprzeć w serwisie Patronite. https://patronite.pl/radionaukowe Dzięki! 💛 Radio Naukowe nadaje: 🎧 www https://radionaukowe.pl/ 🎧 Spotify https://cutt.ly/JbHd9bx 🎧 Google Podcast https://cutt.ly/DbHd8xg 🎧 Apple Podcast https://cutt.ly/IbHd5wx 🎧 YouTube https://www.youtube.com/c/RadioNaukowe 🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
Pełna transkrypcja na https://radionaukowe.pl/Podcast działa dzięki: https://patronite.pl/radionaukoweHistoria dr. Michała Drahusa jest jak z bajki o naukowcu: z zachwytu nad naturą rodzi się jej badacz. - Byłem w szkole podstawowej, kiedy na niebie zagościła wspaniała kometa Hyakutake. Była widoczna z łatwością gołym okiem, miała ogromny warkocz. Widok zapierający dech w piersi. A już rok później przyleciała ogromna kometa Kale'a-Boppa. Dla mnie jeszcze piękniejsza, ponieważ miałem okazję obserwować ją ze szczytu Łomnicy w słowackich Tatrach. Ten widok został ze mną na całe życie – opowiada dr Drahus, dziś badacz komet pracujący w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Rozmawiamy w bibliotece Obserwatorium, gdzie – zupełnym przypadkiem - znalazłam stary numer „Uranii”, w którym donoszono o pierwszej komecie odkrytej przez Polaka. Była to kometa Orkisza z 1925 roku.Współcześnie, komety możemy obserwować nie tylko z Ziemi. W dniu nagrywania naszego podcastu ogłoszono, że dr Drahus otrzymał grant Europejskiej Rady ds. Badań (ERC) Consolidator. - W ramach tego grantu będziemy chcieli zbudować czy raczej zakupić satelitę specjalnie do badań małych ciał w Układzie Słonecznym – wyjaśnia astronom. Mówimy więc o własnej misji kosmicznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.W odcinku zastanawiamy się też czy komety mogą być roznosicielkami życia po Wszechświecie, astronom wyjaśnia skąd biorą się ekstremalne orbity komet oraz zdradza, jak gęsta (a raczej rzadka) jest materia w komecim warkoczu.Na okładce kometa Hale’a-Boppa. Zdjęcie wykonali E. Kolmhofer i H. Raab z Obserwatorium Jana Keplera w Linzu, w Austrii.
O ile podcast sam w sobie rewelacyjny, to nie mogę się nie przyczepić. Nie wypada naukowcom "adoptować" się do czegoś (prowadząca), czy wypowiadać się "w cudzysłowiu" (gość)
Ja też jestem z ziem odzyskanych. Usłyszałem masę ciekawych (i nieciekawych) historii. W temacie usuniętych cmentarzy, w Czarnem koło Szczecinka obecny cmentarz komunalny jest umiejscowiony na zlikwidowanym cmentarzu. To nie jest coś co działo się dawno temu, tylko właściwie obecnie się dzieje. Szczątki ludzkie, które tam do tej pory leżały często lądują na śmietnik, wysypywane są pod płot, razem z ziemią służą jako materiał budulcowy pod drogi, chodniki, budynki itd.
Dużo gadania, mało treści.
odcinek promuje przyjmowanie śmierconek