Mołdawia: Dlaczego zwycięstwo Sandu nie jest sukcesem?
Description
W drugiej turze wyborów prezydenckich, przy silnej rosyjskiej ingerencji w wybory, Maia Sandu zdobyła ponad 55% głosów, pokonując byłego prokuratora generalnego Alexandra Stoianoglo, którego poparła Partia Socjalistów. Urzędująca prezydentka zwyciężyła dzięki głosom mołdawskiej diaspory i wysokiej frekwencji, która wyniosła ponad 54%. Wśród elektoratu mieszkającego w kraju Stoianoglo zdobył więcej głosów, bo 51,2%.
To daje wyraz temu, że ogólna sytuacja w Mołdawii nie napawa optymizmem. Obywatele i obywatelki źle oceniają politykę wewnętrzną prowadzoną przez Partię Akcji i Solidarności Mai Sandu, brak działań w wymiarze sprawiedliwości i co najważniejsze, nie odczuwają w swoim portfelu sukcesów zbliżenia do Unii Europejskiej. A wybory parlamentarne już za niecały rok.
O tym, jak wyglądała kampania prezydencka, jaką rolę odegrało w niej referendum, czy Mołdawii faktycznie udało się oddalić od Rosji i jakie będą zadania partii Sandu na najbliższe miesiące, rozmawiamy z Piotrem Oleksym, analitykiem w Instytucie Europy Środkowej i pracownikiem Uniwersytetu im. Adam Mickiewicza w Poznaniu.