Rigamonti: Pan oszalał! Spięcie w trakcie nagrania programu #OnetAudio
Description
[AUTOPROMOCJA] Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio
To nie jest grzeczna rozmowa o „duchowości celebryty”. Ostre, reporterskie cięcie Magdaleny Rigamonti i oparta na osobistym doświadczeniu wiara aktora Piotra Mroza zderzyły się w "Rachunku sumienia".
Mróz zaczyna od świadectwa: różaniec noszony w kieszeni i wypadek z 2012 r., z którego wyszedł niemal bez szwanku. „Dla mnie to cud” - mówi. „Upadam każdego dnia”. To „publiczne wyznanie wiary”.
Kulminacja przychodzi, gdy aktor ocenia, że w filmach Sekielskich „zabrakło akcentu, że są też dobrzy księża”. Na to Rigamonti i Sekielski reagują faktami: milczenie „dobrych” i mechanizmy tuszowania, łącznie z niepowstaniem kościelnej komisji ds. pedofilii. Mróz unika generalizacji, ale nie idzie w zaparte: „Jeśli Kościół tuszuje - to ekstremalne zło. Trzeba rozliczać, karać. Do więzienia”. A jednak powraca jego refren: „Nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka”.
Gdy Rigamonti pyta o irlandzki model spowiedzi powszechnej, Mróz odpowiada metaforą kabla i gniazdka: „Ksiądz jest łącznikiem ze źródłem”.
W studiu dochodzi o ostrej wymiany zdań. Gość zarzuca prowadzącym, że naśmiewają się z jego wiary. "Zastanawiałem się po co mnie tu zaprosiliście, żeby mi ubliżać?" - pyta Piotr Mróz