024 – Projektowanie kart i proces wyborczy
Description
Nie unikająć oczywistego truizmu, głosowanie to jeden z najważniejszych przywilejów, które posiadamy w ustroju demokratycznym. Proces wyborczy, którego głosowanie jest kulminacyjną częścią, zawiera masę wyzwań dla rozwiązania, również dla projektantów.
W dzisiejszym odcinku, moimi goścmi są Bartosz Narzelski i dr Adam Gendźwiłł, eksperci współpracujący z Fundacją Batorego. Opowiedzą o swoich niezwykle ciekawych zmaganiach z Państwową Komisją Wyborczą, problemach z przeprojektowywaniem kart wyborczych, kłopotami z formatem karty wyborczej i niedoskonałościami konsultacji społecznych.
Ten odcinek to pasjonująca opowieść, jak niewelkie grono specjalistów jest w stanie doprowadzić do zmiany na lepsze. Bardzo polecam.
Odcinek jest dostępny w Spotify, iTunes, TuneIN i Sticher.
Notatki
- Strona akcji fundacji Batorego – Masz Głos, Masz Wybór
- Raport Nieważne głosy, ważny problem – (dokument PDF)
- Definicja systemu proporcjonalnego funkcjonującego w Polsce
- Kodeks wyborczy w Polsce – ustawa (PDF)
- PKW – Państwowa Komisja Wyborcza, KBW – Krajowe Biuro Wyborcze
- Reportaż z konsultacji społecznych w TVN24
- Raport z konsultacji społecznych w sprawie kart do głosowania przeprowadzonych przez KBW i PKW
- Projekt Field Guides realizowany przez fundację Center for Civic Design
- Przykład karty wyborczej (projekt Fundacji Batorego): pionowa płachta, pozioma płachta, broszura
- Przykład karty wyborczej (projekt Twój Ruch): okrągła
- Przykład karty wyborczej (projekt Joanna Żaboklicka): harmonijka
- Definicja gerrymanderingu w Wikipedii
- Artykuł Jarosław Flis, Dariusz Stolicki Skrzywione podziały. Na tropie gerrymanderingu w polskich gminach
- Karta wyborcza z Anschlussu Austrii (wikipedia)
- Publikacja Skąd się biorą głosy nieważne w wyborach do sejmików województw? z Studia Socjologiczne 2015 (4)
- Proces wyborczy jako usługa (film Joanny Żaboklickiej na YouTube)
- Raport Principles and guidelines for remote ballot marking systems z projektu Remote ballot marking systems
- Pinterest – galeria kart wyborczych z całego świata (~200 zdjęć)
Galeria
Zapis rozmowy
Niniejszy tekst jest zredagowaną wersją rozmowy, zawierającą niewielkie uproszczenia i skróty w stosunku do zapisu dźwiękowego.
TS: Dzisiaj moimi gośćmi są: Bartek Narzelski, projektant usług w dużej firmie farmaceutycznej, oraz Adam Gendźwiłł, doktor na Uniwersytecie Warszawskim, zajmujący się tematyką głosowań…
A.G.: Dokładnie. systemów wyborczych, samorządów, ogólnie wyborów.
TS: …oraz autor publikacji Nieważne głosy, ważny problem. Wyniki badań kart do głosowania w wyborach do sejmików wojewódzkich w 2014 roku. Obydwaj pracujecie bądź współpracujecie z Fundacją Batorego.
B.N.: Zgadza się.
TS: Dzień dobry, Panowie. Spotkaliśmy się po to, aby porozmawiać o procesie projektowania kart wyborczych i ogólnie rzecz biorąc, o wadach, zaletach i kwestiach, które są związane z kartami wyborczymi.
Mam nadzieję, że w miarę możliwości postaramy się unikać bieżącej polityki i skupimy się na bardziej fundamentalnym problemie, faktycznie związanym z kartami do głosowania. Chyba takim najbardziej znanym problemem kart do głosowania są wybory z 2014 roku w Polsce. Wcześniej podobna sytuacja miała miejsce w Stanach Zjednoczonych, Gore vs. Bush, natomiast w Polsce faktycznie problem z kartami wyborczymi pojawił się w 2014 roku. Czy moglibyście opowiedzieć, co się właściwie stało?
B.N.: Adam, Ty byłeś na pierwszej linii tego, co się tam działo, więc myślę, że możesz dosyć łatwo i dobrze o tym opowiedzieć.
A.G.: Rzeczywiście, to był moment, w którym już zauważyliśmy, że projekt karty do głosowania, to nie jest czysto techniczna sprawa.
On rzeczywiście może mieć daleko idące konsekwencje. I to się właśnie zdarzyło w tych wyborach samorządowych w 2014 roku, ale szczególnie zapamiętujemy te wybory ze względu na gigantyczny chaos, jaki towarzyszył ogłoszeniu wyników.
Tam nałożyło się na siebie kilka kwestii na raz: m.in. awaria systemu informatycznego… A właściwie trudno powiedzieć, że to była „awaria”, bo on nigdy poprawnie nie działał. Tam był problem z systemem informatycznym, który nie „trawił” wyników, które spływały i to opóźniało ogłoszenie tych wyników. Dodatkowo jeszcze taka bardzo systematyczna rozbieżność tych wyników, które były powoli ogłaszane z exit polls, co oczywiście skłaniało ludzi do takiego przekonania, że: „zaraz, zaraz, jak to się dzieje, że ten sondaż do tej pory mówił prawdę a w pewnym momencie tak bardzo jest rozbieżny z tymi prawdziwymi wynikami?”
I wreszcie, jak się potem okazało, problem był jeszcze z głosami nieważnymi. Te głosy nieważne, których było – przypomnijmy, prawie 18% – to gigantyczna partia ludzi, którzy nie oddali swojego głosu w wyborach do sejmików wojewódzkich. Ona wzbudziła podejrzenia. I najgorsze jest to, że wszystko to było hurtem, razem.
W tej atmosferze podważenia zaufania do procesu wyborczego padło mnóstwo oskarżeń o to, że te wybory były sfałszowane na masową skalę, że doszło do jakiś gigantycznych nieprawidłowości, że nie wygrali ci, co właściwie powinni wygrać… To było bardzo destrukcyjne, nie tylko dla konkretnej siły politycznej, ale w ogóle dla nas jako wspólnoty – niezależnie od tego, jakie mamy poglądy.
Wybory, to jest taki mechanizm, który nam pozwala w miarę pokojowo ustalać, kto rządzi i często jest jedynym i ostatecznym mechanizmem, do którego się odwołujemy. Te głosy nieważne okazały się niesamowicie ciekawym problemem badawczym w projekcie, który zorganizowała – można tak powiedzieć – Fundacja Batorego i Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych… No i też zaczęło się to od postulatów, zgłaszanych przez <a href="http://kj.